Uwalnianie gazów przy swoim mężczyźnie - wspomnienia pierwszego razu

Jak wspominacie, piszcie

żadna nie bździ?

traumatyczne przezycie z pogranicza horroru spowodowane tym ze mężczyźni przekonani sa o niepierdliwosci kobiet i doznaja szoku po którym niektórych trzeba cucić

najtrudniejszy pierwszy raz, potem już z górki

To jest tabu.

Dla wielu z Was jest to bardzo wstdliwe, dla niektórych to aż chorobliwie... Ale po co? Dziewczyny na prawde nie ma sie co wstydzić ;) Wasz facet to nie jakiś tam kolega z pracy, który krzywo spojrzy, bo mu zasmrodziłaś pomieszczenie. W sumie to coś jak kichnięcie. Tego też się wstydzicie? Nie sądzę :D

A zresztą spójrzcie na to z innej strony - jakim cudem nie wstydzicie się rozebrać przed nim, uprawiać sex z różnymi dziwnymi urozmaiceniami i mieć orgazm, a wstydzicie się małego "pryt"? :D Zapewniam Was, jak facet na serio kocha, to nic takiego nie spowoduje u niego obrzydzenia Tobą ;) I mówię to jako facet, więc macie info z pierwszej ręki. Także jak macie potrzebę, to dajcie sobie upust, niech to powietrze, co Was od środka rozpiera i nierzadko powoduje nieprzyjemny ból wyjdzie z Was, bo to bardzo niezdrowo tak przetrzymywać... ;)

ale chemicznie zabrzmiało:) upka

:D

Dlaczego nie chcecie o tym opowiadać, przecież o tym się nie zapomina? To zapada w pamięć bardziej niż pierwszy pocałunek więc o co chodzi?

w nosie tez dlubiecie przy sobie? czy moze robicie zawody kto glosniej pierdnie?

no mój chłopak juz nie jest moim chłopakiem po moich bąkach to wszyscy wymiękaja kiedyś najedlismy się kapusty kiszonej walilismy na zmianę całe mieszkanie tak cuchneło że jak brahol wrócił z pracy to zagazował się Po tym incydencie to był finish naszej miłości :(

ojj nie przesadzaj, na pewno nie jest aż tak źle jak piszesz ;)

niestety jest :( jestem sama nikt nie chce być z takim śmierdzielem

bo to mięczaki pewnie... :o mi by Twoje bączki nie przeszkadzały ;) jak już kochać kobietę, to całą, z bączkami włącznie :D

to może Ty opowiedz o pierwszym swoim bąku przy partnerze - jak w temacie, boś doświadczona w te klocki jak mniemam :)

Muahaha uwalnianie gazów -rycze ze śmiechu z tej nazwy :D

Podbijam tym oto obrazkiem :D http://www.joemonster.org/art/20174/Codziennosc_w_zwiazku

i znowu debilne prowo oblesnego prawika zasmieca kafe

Prowokacja czy nie - temat jest dość poważny... Tak jak ktoś wyżej napisał - dla niktórych jest to tak pamiętne przeżycie, że chyba jest bardziej przeżywane niż pierwszy pocałunek :P

a ja myślalem całe życie że kobiety nie pierdzą jak my :o :(