Poznaliście już Boga ?

Gruszko ale i papieza moze zwieść Maryja jezlei to demon , Bo mowi sam ze kiedy drugi raz przyjdzie odbedzie sie sad. Oczywism jest ze to po śmierci. Naszej. Nigdy juz Jezus nie zejdzie na ziemie. Nigdy. Wiec co tu robi Maryja..a po zatym. Gdybym ja byl swiety. Czy chcialbym zeby ludzie sie do mnie modlili ? - Nie. To proste bo.. koham Boga

na jakiej podstawie ktokolwiek może sadzić o sobie ,ze jest w jakiejkolwiek dziedzinie nieomylny ? czy równy Bogu ?

czyściec w średniowieczu był kopalnią złota taka jest prawda i tylko dla kasy został stworzony przez księży

gruszka "Ale Jezus jest Bogiem więc tego rodzaju jedność jest inna niż nasza z Jezusem." tak ale w którymś psalmie ludzie są nazwani też bogami poczytaj biblie to się dowiesz prawdy

Piotr nie był żadnym papieżem :) Był uczniem Jezusa , Jego apostołem ale nigdy papieżem . Nidy nawet nie był w Rzymie a jak wiadomo papieże tak maja swoja siedzibę od początku tej instytucji .

Gruszka - No dobrze, jest nieomylny, ale to i tak do mnie nie przemawia.. Kto mu zapewnił tą nieomylność? Bo napewno nie Jezus! Dogmat o niemylnośći pwostał w 19 wieku! Rzymscy-Katolicy czesto postepuja jakby tylko oni byli prawdziwymi chrzescijanami, jakby chcieli zagarnac chrzescijanstwo dla siebie, a przeciez wsrod katolikow tez sa wspolnoty ktore odrzucaja nieomylnosc papieza.

Jestem samowystarczalna.

PSALM 82 ---> bogami jesteście 1 Psalm. Asafowy. Bóg powstaje w zgromadzeniu bogów, pośrodku bogów sąd odbywa:2 2 Dokądże będziecie sądzić niegodziwie i trzymać stronę występnych?3 3 Ujmijcie się za sierotą i uciśnionym, wymierzcie sprawiedliwość nieszczęśliwemu i ubogiemu! 4 Uwolnijcie uciśnionego i nędzarza, wyrwijcie go z ręki występnych! 5 Lecz oni nie pojmują i nie rozumieją, błąkają się w ciemnościach: cała ziemia chwieje się w posadach4. 6 Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego5. 7 Lecz wy pomrzecie jak ludzie, jak jeden mąż, książęta, poupadacie. 8 O Boże, powstań, odbądź sąd nad ziemią, bo wszelkie narody są Twoją własnością.

Licencja, do jakiego zboru należysz?

Boga nie ma przygupy - W twojej wypowiedzi widze siebie sprzed kilku miesiecy :)

Sam jesteś przygłup. I co z tego, że Boga nie ma? Niektórzy go potrzebują to niech sobie wierzą.

a ja nie widzę specjalnie różnicy w tym komu zawdzięczasz swoje porażki/sukcesy. Ja wolę sobie przypisywać ;)

Ogólnie to a : a) nie obrażam Matki Bożej b)nie wierze w jej moc c) wierze w Boga d) odczuwam jego ingerencje kiedy jest mi źle e) od Matki Bskiej jedyne co mam to różaniec wiszacy a scianie :D A jezeli chodzi o reszte. Nie bede wmawiał wam swojej tezy bo nie chce byc odpowiedzialny za to jezli jestemw bledzie ale... Macie sumienia ? Wiec idzcie wg sumienia. Tyle ja koncze ten temat tutaj. MOGE BYC W BLEDZIE! Biore to pod uwage

Bóg jest i nas kocha

o tym że jesteśmy bogami nie mówi Bóg ale Asaf , ktoś w rodzaju przewodnika chóru. i słowo " bóg " ma tu znaczenie syn , współdziedzic Jezusa .

jestem protestantką i należę do KZ .

Licencja - Ja wiem że jesteś w KZ, bo juz cie tu kiedys widzialam, ale do jakiego zboru konkretnie nalezysz?

sory ,ale zbyt wielu mam tu " wielbicieli " ;) i wiem do czego są zdolni jak napisze coś co im sie nie spodoba :) powiem tylko tyle że na południu Polski :)

LaVey napisał świetne dzieło. Poczytajcie.

ale może napiszesz coś o sobie ? w jaki sposób się nawróciłaś ?

czytaliśmy :) i oprócz steku kłamstw na temat Boga , braku podstawowej wiedzy o Nim a jedynie pobożne życzenia autora - nic ciekawego .

A ja was czytam i śmaic mi sie chce z waszych teori :D jeden przekszykuje drugiego :D

up:)

PrzekRzykuje. Nie zrozumiałaś LaVeya, szkoda. No ale, trzeba odrzucić WSZYSTKIE bóstwa. I - paradoksalnie - szatana też.

Licencja, a co Ty wiesz o Bogu?

jak zwykle przychodzę za późno ....

sporo , ale ciągle mało . co zaś do Biblii szatana to zrozumiałam aż za bardzo , to lektura dla ludzi , którzy wiary poszukują ale sami nie bardzo wiedzą komu chcą zaufać. ani ciekawe ani odkrywcze .

JA wam pokaże gdzie jest Bóg. Każdy z was ma go w sobie. Jezeli jestes dobry = idziesz jego droga. Nie rozumiem co zlego jest w czynieniu dobra ? Tylu ludzi krytykuje katolikow tylko za to ze chca pomoc ? Czy ja komus cos narzucam ? Chce jedynie pomoc. Nie mowie " postap tak jak ja bo jak nie postaisz to pojdziesz na sciecie" Mowie " paczaj , wg mie to jest dobre " Kiedy drazni mnie cwierkajacy ptak nie przepezam go ani ie rzucam kamieniem tylko sam odchodze.Katolik to taki ktory zrozumie blizniego. Ktory zrozumie awet muzumana . Katolik to taki ktory nie znienawidiz bandyty bo rozumie ze kazde zachowaie = przyczya ktora rodzi powod. Katolik bedzie samotny bo niewilu bedzie chodzilo jego drogami. Ale katolik choc nie narzuca to nie wyprze sie wiary. A kiedy bedzie grzeszyl bedzie zalowal

Myślę, wiem, że nic nie wiecie o waszym Bogu. Jedynie to co ktoś kiedyś napisał. To nie jest wiedza. To jest ślepa wiara w słowa innych.

czemu sie tak posty " zawieszają: ?