Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czemu tak jest?

Czemu zwykły chłopak musi się starać o dziewczynę, a przystojniak...

Polecane posty

Ja chcę wiedzieć skąd ktokolwiek ma wiedzieć po jakim czasie spotykania się czy związku kobieta poszła z kimś do łóżka. Przy kieliszku to każdy myśli, że jest zabawny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoaasasass
A dlaczego kobieta ma chodzić do łóżka od razu z każdym facetem? To jakiś jej obowiązek? Jak facet chce zaliczyć, to się musi postarać, na wszystko trzeba sobie zasłużyć. Do łóżka się idzie jak się ktoś naprawdę podoba, jak jest jakaś chemia. Widocznie albo nie trafiasz na odpowiednie dla siebie dziewczyny, albo musisz się bardziej wysilić, dać coś z siebie (i nie mam tu na myśli wartości materialnych). Jeśli jesteś jakimś skupionym na sobie typem, który tylko czeka, aż kobieta mu "da", to wcale się nie dziwię, że cię babki olewają. Po prostu oczekujesz od nich tylko jednego, takich desperatów łatwo wyczuć. Kobieta to nie automat do seksu, seks to tylko jeden z elementów związku, a żeby do niego doszło, trzeba poczuć odpowiednią bliskość itd. Jeśli jesteś skupiony tylko na tym kiedy wreszcie dostaniesz to co chcesz, pomijając wszystkie inne aspekty bycia z kimś, to naprawdę się nie dziw, że tego nie dostajesz. Widać, że nie szanujesz kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
ja sie juz pogubilam o co Tobie wogole chodzi. to przeszkadza Ci to w koncu czy nie. jak przeszkadza to znajdz sobie dziewczyne ktora pojdzie od razu do lozka a jK nie przeszkadza to sie staraj dalej i tyle. nie mozesz miec pretensji ze ktos nie idzie z Toba do lozka tak szybko jak z kims innym. nie wiem czego chcesz i Ty sam chyba tez nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Czasem to wiadomo. Czasem jakaś dziewczyna niespecjalnie kryje się ze swoimi przygodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjtmd
A ile jestes gotowy czekac na seks z nowa dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Nie szukam samego seksu. Nie chcę być po prostu traktowany gorzej niż wcześniejsi partnerzy kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mjtmd
a jak dawala po roku?i miala jednego:p jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czemu tak jest? ROR, nie znajdę takiej kobiety. Jak mnie jakieś doceniły to dlatego, że poznały mnie bliżej. W realu się nie marzę, mam poczucie humoru, jestem ogólnie zabawny i wesoły, bawię się słowem, nie można powiedzieć że znajomi się przy mnie nudzą, zwłaszcza "przy kieliszku" xxxxx no to bedziesz reszte zycia - sam, tak czy siak proponuje zebys z kims fachowym pogadal;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doggisalive
oj pieprzenie.. to zależy od faceta i od dziewczyny- od pierwszego kontaktu tak naprawdę. ja poszłam do łóżka z facetem poznanym na wakacjach, który tydzien później do mnie przyjechał- i tak kilka razy (mieszkamy strasznie daleko od siebie). poznalismy się w między czasie przyzwoicie i powiem ci, że im dłużej się znalismy tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że to nie wypaliłoby. była chemia z obu stron, seks nawet spoko. ale nie było tego czegoś. nie żaluję jednak, że się z nim przespałam :P parę miesięcy później spotkałam mojego obecnego faceta. tamten z wakacji naprawdę przystojny, studiuje super kierunek. ale nie znałam go tak BARDZO, żebym się w nim zakochała.. nie wiem.. nie pasowalismy so siebie. z moim obecnym dość szybko się związałam, ale jednak do seksu nie doszło juz tak szybko jak z tamtym wakacyjnym. na początku obecny byl włąsnie tym 'normalnym' facetem. nie byl jakims bogiem- a wakacyjny owszem, strasznie przystojny. ale czas pokazał swoje i zakochałam się w obecnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doggisalive
oj pieprzenie.. to zależy od faceta i od dziewczyny- od pierwszego kontaktu tak naprawdę. ja poszłam do łóżka z facetem poznanym na wakacjach, który tydzien później do mnie przyjechał- i tak kilka razy (mieszkamy strasznie daleko od siebie). poznalismy się w między czasie przyzwoicie i powiem ci, że im dłużej się znalismy tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że to nie wypaliłoby. była chemia z obu stron, seks nawet spoko. ale nie było tego czegoś. nie żaluję jednak, że się z nim przespałam :P parę miesięcy później spotkałam mojego obecnego faceta. tamten z wakacji naprawdę przystojny, studiuje super kierunek. ale nie znałam go tak BARDZO, żebym się w nim zakochała.. nie wiem.. nie pasowalismy so siebie. z moim obecnym dość szybko się związałam, ale jednak do seksu nie doszło juz tak szybko jak z tamtym wakacyjnym. na początku obecny byl włąsnie tym 'normalnym' facetem. nie byl jakims bogiem- a wakacyjny owszem, strasznie przystojny. ale czas pokazał swoje i zakochałam się w obecnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Rok to długo... Mam swoje potrzeby. ROR, a może drastycznie zmienić wygląd? Np. lepszy trening na siłowni, soczewki zamiast okularów, jakieś tatuaże, bardziej trendy ciuchy, jakiś modny zegarek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doggisalive
CIĄG DALSZY ale czas pokazał swoje i zakochałam się w obecnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitanplaneta
Ale w jaki sposób chcesz poznać prawdę o przeszłości kobiety? Masz zamiar przystawić jej pistolet do głowy, żeby się spowiadała, bo ty jesteś zakompleksionym prawiczkiem i twoja potencjalna partnerka również musi żyć pod kloszem co byś się dobrze czuł? Nie czaje. Zwykły facet powiadasz... A mnie się wydawało, że stereotypowy, zwykły facet to właśnie taki, który ma normalne relacje z kobietami, uprawia seks, ma dzieci. Okazuje się że nie, zwykli faceci to przechodzone, podstarzałe prawiczki, bo ten mały procent "przystojniaków" obraca wszystkie kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagp
To ty jednak chcesz tylko seksu skoro czekanie ce nieprzekonuje he a teraz idz zaspokoic potrzeby ze swoja reka,na nic lepszego nie zaslugujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
doggisalive, nie chcę być taki jak Twój obecny, chcę być ciachem, z którym do łóżka idzie się szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa staraczka
skoro rok dla Ciebie to dlugo i masz swoje potrzeby, to znaczy ze jej nie kochasz i chodzi Ci o seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Zwykły facet w sensie takim, że nie jest przystojniakiem, z którym kobiety idą do łóżka od razu, tylko trzeba go "odkryć", poczuć coś do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagp
Nie jestes ciachem i nie bedziesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruwka
to idź do łóżka z brzydką, ona też przecież chce miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Nie jestem brzydki, jestem przeciętny i zadbany i ładne się mną interesowały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitanplaneta
No kurwa, z iloma osobami mijanymi na ulicy ma się ochotę iść do łóżka od razu? Może raz na kilka dni znajdzie się jedna w tłumie. A jednak ludzie się jakoś pieprzą, chyba nie zaprzeczysz? To w tobie jest problem, a nie w ludzkiej "zwykłości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
" chcę być ciachem, z którym do łóżka idzie się szybko" Nie masz szans. Ciachem się trzeba urodzić. Jedni mają szczęście i od matki natury wygrywają dobre geny, a inni nie. Są laski, które się od adoratorów opędzić nie mogą, są takie które się komuś podobają, i są takie na które nikt nie zwraca uwagi. Są faceci na których lecą wszystkie panny, są tacy którzy sobie dziewczynę znaleźć potrafią i są tacy co jęczą na babskich forach, że żadna ich nie chce. Taki lajf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Ja jestem jednym z tych, którzy mogą się kobietom podobać, dodatkowo chodzę na siłownię, na ciuchach i kosmetykach nie oszczędzam. Wyglądam jak ktoś z tzw. dobrego domu, mimo że nie jestem bogaczem żadnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitanplaneta
Skoro się tobą interesowały, i to ładne, to dlaczego żadnej nie przeleciałeś - przecież "masz swoje potrzeby", dlaczego z żadną nie nawiązałeś bliższej znajomości - przecież taki jesteś wygadany, zabawny i fajny. Sam siebie oszukujesz czy tak sobie piszesz żeby coś pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jwagp
To sie ma w sobie a nie w ciuchach i zegarkach kuma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu tak jest?
Uważałem, że nie jestem dla nich wystarczająco ładny i głupio mi było, że nie mam auta i super pracy. Bałem się też, że wyjdą szybko moje wady. Poza tym na pewno było to z ich strony zainteresowanie się mną z powodu charakteru, a niekoniecznie samej fizyczności. No i jak jakaś jest dla mnie miła, to mnie to krępuje, bo uważam że na to nie zasługuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czemu tak jest? Rok to długo... Mam swoje potrzeby. ROR, a może drastycznie zmienić wygląd? Np. lepszy trening na siłowni, soczewki zamiast okularów, jakieś tatuaże, bardziej trendy ciuchy, jakiś modny zegarek?" xxx wierz ja nie zajmuje sie doradztwem wizerunkowym;-) ale tak ogolnie - kobiety nadal beda wyczuwaly scieme + przebranie, to tak jakby niepewna siebie dzieczyne przebrac za seks-bombe - na wywrze ona takiego efektu na facetach i tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ze mną jest tak, że mi na początku idzie łatwo, a zazwyczaj potem psuję coś po drodze... Np. mnie sąsiadka sama zaczepiała, ale to we mnie wywołało tak silny stres, że ją zelżyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×