Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorka80

slub cywilny, ile kasy do koperty?

Polecane posty

przede mną ślub koleżanki. Tylko cywilny, po nim mała uroczystość w lokalu. Co dać prezent czy kasę? Jeśli kasę to ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5rt555466456
500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
ja zawsze koleżankom daje 200zł do koperty, jeśli idę sama, a jak z osobą towarzyszącą to 300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
500?? to przegięcie, chyba że ktoś śpi na kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhngngh
gnie przesadzaj, nie trzeba spać na kasie żeby dac 500zł. skoro dla was sa to takie pieniadze to pewnie zyjecie z zasiłku z mopsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
tylko nie zestaw filizanek, pozniej i tak wrzuca to do szafy bo moze im sie nie spodobac prezent, a filiżanek dostana i tak tyle, że będę pili przez rok codziennie w innej, a za dobry zestaw obiadowy płaci się kupę kasy. chyba że jakieś badziewie kupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze dajęęęee
kolezankom 500zł ode mnie i od mojego męża. kuzynostwu więcej. Nie szkodzi że tylko cywilny, a co to według ciebie cywilny to gorszy, i tylko na koscielny daje sie wiecej. Na obiad was zapraszają wiec nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnieee.
absolutne miniumum od pary to 400zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
jeśli idziesz raz w życiu na wesele, to 500zł rzeczywiście nie jest dużo. Ale wyobraź sobie że niektórzy mają dużo znajomych do których są zapraszani na wesela. I gdybym miała dać 3 kolezankom ślubującym w tym samym roku po 500zł, to cała moja pensja idzie się jebać. Do tego dolicz sobie sukienki, fryzjera, dojazd, to wszystko kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggggg
No to daj w koperte to bedzie jeszcze najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę sama. filiżanki i takie tam odpadają bo koleżanka jest już urządzona całkowicie ;) no chyba,że jakiś oryginalny prezent, tylko nie wiem co :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggggg
"jeśli idziesz raz w życiu na wesele, to 500zł rzeczywiście nie jest dużo. Ale wyobraź sobie że niektórzy mają dużo znajomych do których są zapraszani na wesela. I gdybym miała dać 3 kolezankom ślubującym w tym samym roku po 500zł, to cała moja pensja idzie się j**ać. Do tego dolicz sobie sukienki, fryzjera, dojazd, to wszystko kosztuje"-----po tym co napisalas to bym nie chciala miec takiej kolezanki jak TY;/ sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnieee.
to jak idziesz sama to daj 2 stówki i będzie ok. kolezanka na pewno się ucieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnieee.
jakos nie iwerze ze cie ciagle na wesela zapraszaja hehe. tak sie moze zdarzyc raz na jakis czas ze np w jednym roku jestes zaproszona na 2 wesela, ale nigdy nie uwierze ze notorycznie jestes gosciem weselnym, takie bajko to opowiadaj dzieciom na dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
dlatego nie jesteśmy kolezankami. Nie wszyscy zarabiają tyle, że mogą sobie pozwolić żeby włożyć do koperty 500zł, dobrze że nie mam kolezanek materialistek takich jaka ty jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
notorycznie nie, ale to już 2 rok z rzędu gdzie większość koleżanek slubuje, mamy po 25lat i teraz taki boom na śluby u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggggg
Zadna nie jest materialistka...ale lepiej dac koperte mlodej parze niz maja dostac cos co sie im powtorzy, cosm co maja albo cos z czego byli by nie zadowoleni. Dostana pieniadze i zrobia z nimi co beda chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, 500 zł na pewno dać nie mogę. A może jeszcze jakieś pomysły na oryginalny prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasa
pieniądze włóż do kopery, nic oryginalnego nie wymyślisz. Młodzi wolą kasę, wydadzą na co będą chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania9auqa
a nie mozesz dać 200zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mogę ;) ale zawsze można coś fajnego i oryginalnego dołożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Portret Mlodej Pary ze zdjęcia to oryginalny prezent. Zazwyczaj kosztuje kilka stowek, ale jak zamowisz wczesniej to moze da sie z rabatem :) poza tym takie portrety sa na cale zycie. Ja taki daje. Kosztuje mnie maks 300zl jak robie wiekszy i 250mniejszy z oprawa i wszystkim, ale oststnio zamawiam sam rysunek a oprawiam sama bo wychodzi taniej i juz za 200 mam super ekstra okazaly prezent, ktory zawsze robi wrazenie. Oczywoscie, ze zalezy u kogo zamowisz. Jak u poczatkujacej osoby to mozesz muec i za dwie dychy, tyle,ze zadowolona nie bedziesz. Na jakiegis dobrego rysownika trzeba wydac, ale uwierz - warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy. Jak nie masz bardzo funduszy to nie musisz dawać nie wiadomo ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaMila
Wiecie, ja mam ślub za miesiąc, mam znajomych z kanady i francji i anglii, i im, bo już się wykosztują na bilety, oraz biednej przyjaciółce napisałam, że nic nie chcę. Zaprosiliśmy tak naprawdę tych, na którym nam zależało, myślę, że to jest różnica między ślubem cywilnym a kościelnym. My jesteśmy ateistami, to będzie nasz jedyny ślub, impreza jest na wynajętym statku, będzie trwała do północy, ale nie powiem, że wyjdzie taniej, niż weselisko do białego rana w jakiejś karczmie za miastem. Czasy sie bardzo zmieniają, a ja nie ważam, że mój slub cywilny jest gorszy niż kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×