Za miesiąc ślub, a ja nie wiem co do niego czuję...

Nie wiem co mnie dopadło, ale im bliżej naszego ślubu tym mocniej zaczynam analizować nasz związek i naprawdę nie wiem czy ja tego ślubu w ogóle chcę... Niby jest ok, ale czegoś mi brakuje... Teraz jeszcze ten stres przedślubny powoduje że kłócimy się z byle głupot. W dodatku to ja się bardziej staram to wszystko ogarnąć, a on najchętniej spędzałby czas z kumplem... Naprawdę przeraża mnie to wszystko...