Córka nie chce mi wybaczyć mimo iż pragnę pojednania - co robić?

Witam, córka ma teraz 32 lata. Jak była młoda związała się z kimś kogo wtedy nazwałam "smieciem i dnem społecznym". Facet bez ambicji, bez pieniędzy, bez wykształcenia. Dałam jej wydób - on albo ja jako jej rodzina. Poszła z nim w tango. Do Anglii. Wróciła w zeszłym roku z 2 córeczek, z tym facetem który się zmieniła i maja dużo pieniędzy, ładny duży dom z ogrodem, samochód i żyja na poziomie. Chciałam aby mnie przyjęła do siebie, Abym poznała wnuczki, poopowiadała im historię z mojego życia. Córka powiedziała mi ze nie chce mnie znać bo ja ją wyrzuciłam. Więc teraz ona wyrzuca mnie. Chciałabym z nimi zamieszkac i pokazać że zalkeży mi na nich i na tym wszystkim. Jak moge ja przełamac?

I bardzo dobrze, sama jesteś śmieciem i dnem społecznym!

0/sto milardów :-D Ale dno ta historyjka.

Wspolczuje, na to wychodzi ze corka zyje ze zloscia na ciebie. Napewno zle sie z tym czyje ale jest uparta. Nie bardzo moge ja zrozumiec ze traci tyle energi na zlosc i jeszcze ma zly wplyw na wlasne dzieci.

Ale ja jej chce wybaczyć...aby zrozumiała tez mój punkt widzenia.

Ty jej? Haha, ale debilka z Ciebie, ty jej nie masz czego wybaczać i z takim podejściem nawet się z nią nie kontaktuj

takich rodzicow jak ty!! nie dziwie sie,ze nie chce cie znac ja bym cie juz matka nie nazywal- maja kase to teraz by sie chcialo wrocic do coreczki nie??- jestes dnem

Rozumiem ze chcialas najlepiej dla swojego dziecka ........ja tezmam corke i ziecia......ziec jak ziec ale corki mz i jezeli ona jest szczesliwa z nim to ja tez. Bardzo dobry jako maz i ojciec i to jest wazne. Napisz albo porozmawiaj z corka wytlumacz ze chcialas najlepiej a on wtym czasie on nie bardzo byl powazny. Corki moga miec duzo gadu w sobie i najgorsze to ze nosza to tak dlugo i tylke energi traca. O ile corka tego nie przemysli to jest ryzyko ze to samo on bedzie miala kiedy jej corki dorosna. Jej postepowanie ma duzy wplyw na wlasne dzieci.

Rozumiem ze chcialas najlepiej dla swojego dziecka ........ja tezmam corke i ziecia......ziec jak ziec ale corki mz i jezeli ona jest szczesliwa z nim to ja tez. Bardzo dobry jako maz i ojciec i to jest wazne. Napisz albo porozmawiaj z corka wytlumacz ze chcialas najlepiej a on wtym czasie on nie bardzo byl powazny. Corki moga miec duzo gadu w sobie i najgorsze to ze nosza to tak dlugo i tylke energi traca. O ile corka tego nie przemysli to jest ryzyko ze to samo on bedzie miala kiedy jej corki dorosna. Jej postepowanie ma duzy wplyw na wlasne dzieci.

Rozumiem ze chcialas najlepiej dla swojego dziecka ........ja tezmam corke i ziecia......ziec jak ziec ale corki mz i jezeli ona jest szczesliwa z nim to ja tez. Bardzo dobry jako maz i ojciec i to jest wazne. Napisz albo porozmawiaj z corka wytlumacz ze chcialas najlepiej a on wtym czasie on nie bardzo byl powazny. Corki moga miec duzo gadu w sobie i najgorsze to ze nosza to tak dlugo i tylke energi traca. O ile corka tego nie przemysli to jest ryzyko ze to samo on bedzie miala kiedy jej corki dorosna. Jej postepowanie ma duzy wplyw na wlasne dzieci.