PIERWSZY TANIEC!!!!!!!!!! SZOK

Nie przejmuj się autorko niesympatycznymi wpisami, wszystkiego najlepszego na nowej drodze

jak już szczęscie się wasze dopełni,to co pochwalisz się na kafeterii co u was słychać?

Tylko, ze Nikola to normalne imie :D Przynajmneij tak mi sie zawsze wydawalo :)

ja sobie doskonale zdaje sprawę jakim gównem jest to forum i w czym się babrze raz na jakis czas,ale o rady bym tu raczej nie zabiegał

Tak, Nikola, Dżesika, Brajan i Kewin :D

Dobry temat :) Mozna sie tez troche posmiac :)

Ja tez bym nie zabiegal, bo wiem jak tutaj jest :) Z tym sie moge zgodzic jak najbardziej. Poza tym ustalilbym to z partnerem poproastu, a nei pytal sie ludzi :)

Beznadziejny , ja bym sie na cos takiego nie zdecydowala. Zenujace!

pierwszy taniec to powinien być wyjątkowy, romantyczny i tylko dla was a na takie wygłupy to jest czas w dalszej części wesela. Teraz jest moda na takie "scenki" ale za parę lat uznacie,że ta jednak wiocha była :)

dobra madralinscy zwlaszcza ewa jakas tam badzcie laskawi wytlumaczyc mi jak mozna zrobic z siebie posmiewisko w oczach najblizszych??? Przeciez Oni sa z nami,z nami sie ciesza i smieja. Ale smieja serdecznie a nie wysmiewaja-nie macie tak? Wasi Was wysmiewaja jak cos nie pojdzie? To przykre ale nie wszyscy tak maja.

Tak czy inaczej latwo to spieprzyc i sie zblaznic i to trzeba wziac pod uwage :)

Juz wiem co zrobię, nakręciłam sie jeszcze bardziej, wiem że przedstawimy taki taniec i będziemy go wspominac całe życie :) BO TAK CHCEMY, nie interesują mnie juz opinię innych, to forum to jakas pomyłka, mimo wszystko dziekuje tym, którzy przebili sie przez tą barierę chamstwa i napisali miłe słowo :)

na wesele zaprasza sie osoby serdeczne, które nas kochają, lubią. Tylko takie osoby, bliskie mojemu sercu będą na weselu, nie sądzę, żeby ktoś patrzyłna mnie złowrogo, to chore... jeśli macie taką rodzię, która tylko patrzy kiedy Ci sie noga podwinie to serdecznie współczuje, wtedy faktycznie lepiej ograniczyć gości do rodziców i świadków...

Sa rozne mody. Jesli to ma byc tylko jakas glupia chec wyroznienai sie to chyba nie warto. Nie ma nic zlego w tym, ze cos na weselu jest z pozoru takie jak u innych. To Wy jestescie wyjatkowi dla siebie i to czyni ten czas wyjatkowym. O tym tez trzeba pamietac :)

zblaznic w mniemaniu ogladajacych czy wykonujacych? bo nie moze zblaznic sie ten ktoremu wszystko jedno co ciotka czy wujek pomysli. Zblaznic moga sie jedynie ci ktorzy biora do siebie zdanie innych a nie podazaja za swoim

Samych szczesliwych chwil w Waszym zyciu w takim razie :)

Dziękuję :)

taki taniec jest fajny jesli młodzi są wyluzowani i umieją tańczyć! nawet jeśli sie nauczą to i tak widać ze są sztywni, ci z filmiku wiocha ale jest wiele fajnych filmików na yt i fajnych pomysłów :)

"dobra madralinscy zwlaszcza ewa jakas tam badzcie laskawi wytlumaczyc mi jak mozna zrobic z siebie posmiewisko w oczach najblizszych???" Buahahahahahahahah to Ty nie wiesz, że z rodziną najlepiej na zdjęciu się wychodzi? Rodzina charakteryzuję się tym, że zawsze Ci dupę obrąbie? U mnie to tylko matka z ojcem, siostra i mąż powiedzą, że robię z siebie błazna, reszta rodziny poklepie po ramieniu, powie że fajnie tańczyliśmy a po weselu będę numerem 1 wśród błaznów rodzinnych :D I nie pisz teraz, że mi rodziny gratulujesz bo nie znam osoby, która nie narzekałaby na któreś ciotki lub kuzynki

ja tez wymyslilem bzdura! Błazeństwo to błazeństwo i nie ważne czy opinia innych Cie interesuje.

ja po prostu dobieralem tak ludzi na wesele abym mial gwarancje ze beda ci na ktorych moge polegac i ktorzy sa mi najblizsi tych dalszych i tzw fochowcow olalem, a blazenstwa nie doswiadcza ten ktory ma gdzies z tego prostego powodu,ze nawet nie wie,iz inni go tak nazywaja:-)

poza tym dla ciebie blaznem jest ktos kto sobie wydlubuje oko a dla mnie moze byc guru:-D

o borze zielony, przestańcie co was obchodzi czy nawet miałaby z siebie zrobić idiotkę czy nie? ja uważam że to WY robicie z siebie idiotow a nie ona, chce się dobrze bawić na swoim weselu i ma do tego prawo. chociaż jestem zwolenniczką tradycyjnego walca, nad tym https://www.youtube.com/watch?v=QAzav6dmHSQ bym się zastanawiała poważnie, bo jest super :) Może mało tradycyjne, ale jaką radość widać w ich tańcu, ile czasu nad tym spędzili, myślicie że to takie łatwe miesiącami ćwiczyć piekielnie trudny układ? to cementuje związek, bo w pewnym momencie pojawia się zmęczenie i frustracja. I jakie zaufanie ta panna młoda musi mieć do męża z takimi skokami. Naprawdę, jak ktoś chce mieć żywiołowy i zabawny taniec weselny to można tylko gratulować odwagi, dystansu do siebie, do życia, i życzyć życia tak pogodnego jak taki właśnie wesoły taniec :)

Autorko, zrobisz tylko z siebie posmiewisko :(

To moje wesele i chce przeży je po swojemu i radośnie :)

"dobra madralinscy zwlaszcza ewa jakas tam badzcie laskawi wytlumaczyc mi jak mozna zrobic z siebie posmiewisko w oczach najblizszych??? Przeciez Oni sa z nami,z nami sie ciesza i smieja. Ale smieja serdecznie a nie wysmiewaja-nie macie tak? Wasi Was wysmiewaja jak cos nie pojdzie? To przykre ale nie wszyscy tak maja. " I Odpowiem tylko na ten post, bo dziwi mnie ignorancja niektorych. Po pierwsze nie zakladamy, ze cos pojdzie nie tak tylko, ze taki taniec to posmiewisko. To, ze kocham kuzynke Kasie nie oznacza, ze gdyby mi tak zatanczyla to poczulabym sie zazenowana i uwazalabym, ze owszem zrobila z siebie posmiewisko. To nie ma nic wspolnego z wymiewaniem czy nie lubieniem kogos. Po prostu takie tance sa zenujace i wielu gosci mysli swoje. Nie ma to wplywu na relacje z para mloda, bo nikt w dniu wesela im nie powie, ze odstawiliscie nieudolny kabaret. Nie rozumiem wiec dlaczego zakladasz czlowieku, ze jesli ktos jest najblizszy tobie to musi popierac twoje idiotyczne pomysly i jeszcze im przyklaskiwac? Chcesz tak tanczyc to tancz, moga cie ludzie lubic ale to, ze wedlug nich zrobisz z siebie pajaca to inna sprawa.

a ja Wam powiem, że taki taniec wymaga naprawde sporo odwagi i dystansu do siebie, jak oglądałam ten filmik przyglądałam sie tylko gościom i co widziałam, ocieranie łez ze śmiechu, goście bawili sie świetnie i widać, że byłi mega ale to mega zachwyceni, popatrzecie tylko na gości...

Śmiali się z nimi czy z nich...

goscie albo smiali sie z nich albo po prostu usmiechali bo wypada. Tak samo jak mowi sie pannie mlodej, ze pieknie wyglada chociaz czasem kicz i tandeta jaka prezentuje jest straszna. Jednak nie wypada krzywic sie na jej widok, mowic jak obrzydliwe jedzenie zaserwowala i jak smiesznie wygladala na parkiecie chcac uchodzic za zabawna gwiazdke.

Zgadzam się Ewelino z Tobą :)