Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkolicinka

10 dni jak nie pije alkoholu...

Polecane posty

Gość alkolicinka
ed3w332-to jedziemy na tym samym wozku:)=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie piłem 2 miesiące i niestety piwo na stole stoi, a w lodówce chłodzą się jeszcze 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazań kilka księdza świrka
ja 20 dni. Ale jak znam tę chorobe to sobie to powetuje przy okazji kolejnego korka...Chociaż moze tym razem się uda nie zapić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alibabka0010
wiecie co dzisiaj zrobiłam? tak mnie ciągnęło żeby się napić normalnie szału dostawałam, weszłam na kompa i znalazłam info o zastrzyku antyalkoholowym zadzwoniłam i pojechałam do gabinetu i przyjęłam ten zastrzyk zrobiłam to bo bałam się że nie dam rady chyba miałam jakiś przełom w abstynencji myślę że gdyby nie poszła napiłabym się i koniec z silna wolą.nie wiem czy dobrze zrobiłam jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Alibabka0010-pewnie ze dobrze zrobilas ,jesli to ma ci dac sile zeby nie pic to bardzo dobrze.....trzymam kciuki:) Dave-ghan-faktycznie szkoda 2 miesiaca bez picia .......ale nie przejmuj sie od jutra walcz znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Witam wszyskich dzis moj14 dzien bez alkoholu...wczoraj przyznam sie ze mialam wielkom ochote na piwo..ale dalam rade:)odmowilam sobie czymam dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ed3w332
Ja tez mam 14 dzien...daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alibabka0010
alcolicinka dzięki teraz jestem trochę zawiedziona bo zdałam sobie sprawę co zrobiłam i że teraz przez pół roku nie mogę nic a nic tknąć ale stwierdziłam że jak sama sobie nie wierzę to nikt mi nie uwierzy oczywiście nikomu w domu o tym nie powiedziałam bo mi wstyd że nie mogę poradzić sobie sama i muszę wspomagać się chemią. nie wiem sama mam mieszane uczucia pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Alibabko0010-nic sie nie przejmuj jesli to ma ci pomoc to nie widze przeciwwskazan...wrecz przeciwnie :)bedzie dobrze zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
KOlejny dzien to juz 15:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara alkoholiczka;)
ja nie pije rowno 7 dzien, ale dla mnie to akurat nie ma znaczenia, bo moge nie pic nawet i 4 miesiace, a potem znowu:O Jestem alkoholiczka i potrafie sie do tego przyznac:) Nie potrafie natomiast z tego sie wyleczyc, bo za bardzo lubie pic:O Mimo, ze upadlam nie raz bardzo nisko z powodu alkoholu to i tak po jakims czasie wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara alkoholiczka;)
Moze jeszcze dodam, ze jak sie robi sobie taki odwyk to zawsze na poczatku jest fajnie, zdziwienie, ze zycie jest calkiem znosne i bez alkoholu, radosc z powodu braku kaca. Poczucie lepszym, ze sie nie pije, czuje sie wtedy taka wewnetrzna dume z siebie, szczegolnie przy odmawianiu. Jest naprawde fajnie, a zycie wydaje sie kolorowe i fantastyczne, bo i takie jest w porownaniu z kace. Ale ten etap mija i nadchodzi nastepny. Obyscie go nie doswiadczyly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Do starej alkoholiczki-czasem sie obawiam ze wlasnie zlapie mnie taki kryzys i wtedy znowu polece na dno ,,butelki,,....licze dni i jestem szczesliwa ze potrafie sobie odmowic czuje sie dumna tak jak pisalas ty...czas pokarze jak to bedzie:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara alkoholiczka;)
bedzie jak w przypadku alkoholikow. Dopadnie cie kryzys. Przykro mi, ale watpie czy jestes 1%. Dopadnie cie to co dopada wszystkich alkoholikow po abstynencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Stara alkoholiczko-dziekuje za< wsparcie ..............:/mam nadzieje ze nie dopadnie mnie nic...wierze i mam nadzieje ....nie wiesz czy jestem tym procentem czy nie ...wiec to co piszesz to twoje zdanie ka zdy ma prawo do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Nie pije i nie zamierzam zaczac.............;)ha zycie jest i to co da da nie jestes wyrocznia--------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
DO wszyskich pijacych ,,my jestesmy wyrocznia naszego zyciaa wiec dajmy temu dowody,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrdeee
hej dziewczyny, trzymam kciuki za Waszą abstynencję. Czytając Was myślę, że ze mną było o wiele gorzej, straciłam prawo jazdy z powodu alkoholu, piłam dzień w dzień, wywijałam różne numery po pijaku, w których dzisiaj wolałabym nawet nie pamiętać, przypadkowy seks z facetami byle postawił drinka itp :( Masę kaców moralnych za mną, a dziś... jestem trzeźwa 2 lata. Rzuciłam alkohol i papierosy, mam za to dziecko, które jest dla mnie wszystkim. Niestety nie wiedząc o ciąży cały pierwszy trymestr piłam :( Zresztą będąc w 6 tyg straciłam prawko mając ponad 2 promile alkoholu :( Dziękuję Bogu, że dał mi ostatnią szansę i urodziłam zdrowe dziecko, nigdy świadomie w ciąży nie piłam, może dlatego nie zostałam ukarana dzieckiem z FASem albo innymi chorobami. Jestem trzeźwa, bo chcę być trzeźwą, dobrą mamą i przykładem dla dziecka, ono jest dla mnie największym życiowym szczęściem. Gdyby nie ciąża, to nie wiem co by ze mną dzisiaj było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoljkiu
co słychać? Dajecie radę czy zapiłyście wczoraj? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amberka..
witam was ja mam 20 lat i tez pije duzo i od wielu lat. czasem codziennie czasem mam przerwe ale mozna powiedziec ze robie to regularnie. moj ulubiony trunek to piwo pije juz tak ze 5 piw nie robi na mnie zadnego wrazenia gdzie normalna kobieta bylaby juz pijaniutka. czasem jak jest wieksze "tango" to pije tez wodke, whisky no poprostu wszystko. czasem po uchlaniu sie mam takie doły ze przez kilka dni nie wychodze z domu, caly czas placze itd. Milion razy narobilam okropnych rzeczy i wstydu sobie po pijaku.... dołączam. to juz 2 dzien jak nie pije ale wiem ze nie wyobrazam sobie calkowicie nie pic. zadne aa a ni psycholodzy mi nie pomoga bo bylam nie raz i mam taka psychike ze poprostu mi nawet batalion psychologow nie pomoze bo im poprostu nie wierze i wiem ze nikt mi nie pomoze jak sobie sama nie pomoge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ufam takim..........
Z pewnością masz rację amberka. Przede wszystkim trzeba samemu chcieć.Nikt trzeci nie jest w stanie pomóc takiej osobie.W tej sytuacji trzeba być stanowczym, inaczej będzie ciężko pozbyć się nałogu. Wiem to z własnego doświadczenia.Paliłam ponad 25 lat i teraz nie pale 2,5 roku. Z alkoholem nie mam problemu, piwa nie znoszę, wódki nie cierpię, okropny odór.Jak się chce to można.Trzymam kciuki za Ciebie i pozostałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Witam nowe dziewczyny:) kolejny dzien bez alkoholu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djekd
Amberka, pijesz codziennie? Też kiedyś piłam tyle, 8 piwek to była u mnie norma :( Mogłam stawać w szranki z facetami i oni byli już porządnie schlani, a ja niezbyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
djekd-ja tez tak mialam potrafie wypic tyle co facet nawet wiecej..czasami widzialam jak dziewczyny na mnie patrzyly...i smialy sie ze kobieta moze tyle wypic.. amberko-wierze ze ci sie uda z nami tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Kolejny fantastyczny dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narela
Zauwazylam ten temat jakis tydzien temu? Chcialam napisc zaraz. A teraz znow pije. Myslalam rano ze nie juz dzis nic, inny wieczor a znow to samo. Zreszta po co pisac. Wytrwalosci dla wszystkich tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Narela-Witaj..pijesz mozesz zawsze przestac jest trudno ja sama widze trudnosci..powoli checi przychodza ale walcze,napisz cos o sobie ile masz lat ,kiedy zaczelas pic..moze masz poqwod tak jak ja pilam zeby czuc sie lepsza ,nie myslalam o problemach...a mam ich wiele:( wiec napisz cos pogadamy ja tez mam trudnosci bedziemy cieszyc sie nawet z jednego dnia bez alkoholu.:)powoli ,powoli .,nie odrazu rzym zbudowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
mezatko38-jestes jeszcze z nami czekam na ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikioooo
Jestem caly czas czymam sie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Dziewczyny caly czas sie trzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×