Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Seksmisja w transie

Bzykanko ? Czemu nie.

Polecane posty

Gość Seksmisja w transie

Czasem wręcz potrzebuję seksu. I to wcale nie tego grzecznego, Bożego Niezbędne jest mi porządne rżnięcie, żeby się ogarnąć. To chyba był ten czas. Od rana poprzez wyobraźnię próbowałam poczuć w swojej wilgotnej cipce sprawnego, twardego, męskiego chuja. Moja ochota sięgała zenitujednocześnie utrudniając mi pracę coraz bardziej. Z racji tego, że jestem dość atrakcyjną kobietą, a i uwodzenie nie sprawia mi szczególnych trudności, zaczęłam zastanawiać się, który mężczyzna potencjalnie nadawałby się na moją ofiarę. Ostatecznie zrezygnowałam ze złożenia niemoralnej propozycji swojemu pracodawcy, bo szef-kochanek to chory układ. Choć szanowny pan J byłby nią miło zaskoczony, bowiem żywi on do mnie jakąś szczególną sympatię i niemalże przekonana jestem, że nie raz pojawiłam się w jego fantazjach seksualnych. Zachowałam resztki rozumu i nie rzuciłam podstępnego czaru na żadnego z moich współpracowników. Z idealnym wyczuciem czasu zadzwonił P. Byłam wygłodniałą, niemalże zdesperowaną, spragnioną seksu modliszką. Nic poza seksem mnie nie interesowało. Miałam w głowie jedną myśl: „poczuć chuja w cipce. Na tamtą chwilę zniknął nawet ból związany z rozstaniem. Byłam niczym narkoman na głodzie, który zdolny do wszystkiego, przejdzie nawet po trupach, by zdobyć upragnioną, niezbędną do przeżycia działkę. TaaakP był najlepszą działką jaka mogłaby mi się przytrafić. Łóżko było jedynym miejscem, w którym nie powstawały między nami nieporozumienia. Zostaliśmy chyba stworzeni dla siebie w aspekcie seksualnym. Tak jakby jego klucz pasował właśnie do mojego zamka. Spotkanie przebiegało grzecznie, zupełnie niewinnie. Elegancka restauracja na wysokim poziomie, dobrze rozprasowana koszula, solidnie zawiązany krawat, klasyczna czerwona sukienka, czarne pończochyzacni, dostojni państwo zaszczytnie przybyli na kolację. O swoich pragnieniach nawet mu nie wspomniałam. Udając nieświadomą potęgowałam w nim wciąż rosnące pożądanie. Rozgrzałam go do czerwoności. To co działo się później, było totalnym przeciwieństwem kulturalnego wieczoru Późną nocą kochaliśmy się w pobliskim parku, niczym para nastolatków, pozwalając sobie zapomnieć o wszelkich zasadach i jakiejkolwiek moralności. Pieszcząc ustami jego męskość, tocząc językiem kręgi na szczycie jego skały, ssąc łapczywie, czułam jak cały drży z podniecenia. Kiedy podpierając się o drzewo, stojąc tyłem do niego wypięta czułam jak we mnie wchodzi, z każdym kolejnym pchnięciem miałam wrażenie, że jestem jak bomba zegarowa, która zaraz wybuchnie. Jęczałam z rozkoszy. Rozkazałam swojemu panu usiąść na ławce. Wsunęłam w swoją jakże mokrą cipkę jego gorącego, potężnego penisa i ujeżdżałam nieposkromionego ogiera poruszając się przy tym w górę i w dół niczym tłok silnika zapewniający istnienie podstawowego i najważniejszego procesu niezbędnego do pracy. P. pieścił moje piersi, całował szyję, czułam również, jak wędruje paluszkiem wokół sąsiedniej dziurki. Uwielbiam to Czekałam, aż wejdzie nim do środka Wszedł i precyzyjnymi, konkretnymi ruchami dawał upust mojej żądzy. Stojąc przodem do niego, z uniesioną w górę lewą nogą, czułam jak dogłębnie, sprawnie penetruje swoim penisem moją cipeczkę. I wtedy przyszedł ten moment tak bardzo wyczekiwany cudowny, potężny orgazm, od którego nagle, w jednej chwili spięło się całe moje ciało, wydając z siebie delikatny, przyjemny dla ucha pisk, świadczący o spełnieniu. Zaraz po tym P zwolnił hamulec i wlał we mnie swoje nasienie wypełniając moją dziurkę białym, lepkim płynem po którym i tak dzieci nie będzie. To był nieziemski, dziki, bezpruderyjny seks, którego właśnie było mi trzeba. O tym marzyłam od samego rana. Teraz już mogę spokojnie położyć się do łóżka, wspominając wydarzenia sprzed godziny. spokojnie zasnąć i obudzić się rano kompletnie niewyspana, ale jakże szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiony facet
No i co było dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×