Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

STOKROTKA156

Zostałam sama i nie wiem co dalej...

Polecane posty

Gość no to zdecyduj się
Stokrotka, jeśli jest tak źle jak twierdzisz to nie ma czego żałować, lepiej że się skończyło teraz. Ale generalnie jestem zdania, że zerwanie dla sprawdzenia uczuć to nie jest dobry pomysł. Jeśli podjęłaś taką decyzję i zerwałaś to teraz odpuść i żyj dalej, po prostu. A nie niby zerwałaś, a jednak czekasz żeby się odezwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
Ale ty już szybko się uczysz. Kurde, zapomniałem zmienić nick:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
Lepiej mieć jasność dlaczego tak jest od pewnego czasu niż zaprzepaścić okazję być może dobrego partnera. Ale mozesz trochę odczekać bo my żałujemy po czasie. A jak już minie trochę tego czasu to ty w dupę sobie schowaj swoją dumę i idź z nim porozmawiać. Pretekst wymyślisz sobie. Wy tak potraficie;-) Będziesz wiedziała czy i jak? Zastanawia o!mnie to zmęczenie, a ciebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja twierdzę, że dobrze zrobiłaś, że zerwałaś. Być samotnym będąc w związku to najgorsze, co może się przytrafić każdemu z nas... Otwórz oczy i nie dawaj mu następnej szansy, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucool
nie wiem jak ci pomoc.. powiem tak. ogarnij picze kurwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szminka__roz
Niedawno miałam podobny problem i tez zerwałam. On poczatkowo się nie odzywał , bo uważał że walnęlam focha i mi przejdzie, ale ja milczałam no i sie odezwał po 3 tygodniach sie spotkalismy i sobie wyjasnili co nas boli. Jak się chce to można i facet któremu zależy będzie umiał to pokazać, a jak to olewa to lepiej sobie dac z nim spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny;,
Bardzo dobrze, że zerwalas. Zgadzam się z Avelina. Nawet nie próbuj do niego wracać. Co to za facet bez inicjatywy i empatii?... Po co Ci taki mężczyzna? Po co Ci taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba macie rację dam sobie spokój co będzie to będzie. A jego ciągłe zmeczenie bardzo mnie zastanawia i myśle że on chciał doprowadzić do tego żebym zerwała. Spanikował bo chciałam miec z nim dziecko i wziaść ślub. Dzięki za rady, oczywiśćie te dobre rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gÓÓpia dÓÓpa
.i.prymitywna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowa nic nie kosztuja
mowic mozna cokolwiek, a czyny weryfukuja, czy to prawda. Chyba wiedzisz wyraznie, ze mu na tobie nie zalezy. Mowil ci rzeczy, ktore powodowaly, ze przez chwile mogl nic nie robic, a ty slyszalas co chcialas i wyobrazalas sobie bog wie co. A on dawno juz z toba nie byl, tylko nie mial jaj, zeby podjac decyzje, wiec zostawil to tobie. Zrobilas to za niego, dlatego sie motasz, ale jakbys nie zdecydowala to tak byscie sie palowali jeszcze kilka miesiecy, az bys go znienawidzila. Naprawde chcialas miec dziecko z takim typem? Zastanow sie nad soba, bo cos tu jest nie halo. A potem dziecko placi za glupote rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak chciałam miec z nim dziecko. Wydaje mi się że on poprostu nie był gotowy na taki krok chociaż mówił inaczej to chyba nie chciał mnie zranić. tak sobie to tłumaczę. a dlaczego piszesz że chciałam miec dziecko Z TAKIM TYPEM. On poprostu nie okazywał mi uczuć. Nie był agresywny, nie krzyczał nie bił nie zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×