Dlaczego Polacy (prawicowcy) boją się feministek, gejów, aborcji itp ?

GAK, ja nie jestem za aborcja, czyli narzucaniem innym, ze maja robic aborcje, tylko za PRAWEM do niej dla osob, ktore maja taka potrzebe. osobiscie jestem przeciw aborcji, a pro wychowaniu seksualnemu, ale jak jakas kobiety jest juz w ciazy a nie chce byc, to nie widze powodu zeby mscic sie za jej akt seksualny i kazac jej chodzic w ciazy, rodzic, i oddawac do adopcji. to, ze zarodek ma juz dna nie oznacza ze jest czlowiekiem. swinia tez ma dna, a zabijana jest wszem i wobec, calkiem prawnie. "Pytam się, bo skoro jestes za równouprawnieniem, to przynajmnij musiała byś umieć podniesć 100 kg krawężnik. Mamy takie w pracy, jak byś się czuła, gdyby twój szef kazał ci podnosić 100 kg krawiężniki przez 8 godzin? Dała byś rady? W końcu musiała byś, jest równouprawnienie, ja daję rady to ty jako kobieta też musisz umieć podnieść 100 kg krawężniki, nawet w 9 miesiącu ciąży, bo co mnie twoja ciąża interesuje, równouprawnienie jest, a ciąża to nie choroba." mylisz pojecia - rownouprawnienie to nie jest przymus, tylko prawo do wyboru.

Cóż, widzę, że wszystkie feministki przestraszyły się rzeczowych argumentów i uciekły. Innymi słowy: prawość zwyciężyła! :) (tylko czekać, aż teraz któraś wejdzie i obrzuci mnie błotem) !offerma, Kotka 33, merkaba i inni normalni: Życzę powodzenia w batalii o życie! :) Tymczasem muszę lecieć, pa!

Cóż, widzę, że wszystkie feministki przestraszyły się rzeczowych argumentów i uciekły. Innymi słowy: prawość zwyciężyła! :) (tylko czekać, aż teraz któraś wejdzie i obrzuci mnie błotem) !offerma, Kotka 33, merkaba i inni normalni: Życzę powodzenia w batalii o życie! :) Tymczasem muszę lecieć, pa!

ja zostałam hahaha

Przepraszam, nie widziałam końcówki. ROR, mam nadzieję, że kiedyś zmądrzejesz. Pozdrawiam!

"a ktoras feministka uważa, że kobiety są tak samo silne czy identycznie zbudowane jak faceci? poprosze żródło tych pomówień." x no ale uważają że powinny dostawać takie samo wynagrodzenie. doskonale pamiętam jak po jakimś biegu ulicznym feministki były "oburzone" że najszybsza kobieta dostała z połowę tej kasy którą dostał najszybszy facet. i zupełnie nie brała pod uwagę że przed tą "najszybszą" było 9 mężczyzn (miała dziesiaty czas) a ten co przybiegł przed nią nie dostał żadnej nagrody (albo tylko symboliczną).

ROR- Wyjdź na ulicę, a zobaczysz że większość ludzi ciężko charuje za grosze i cieszą się że mają pracę. Ty naprawdę sądzisz że większość ludzi cieszy ich ciężka praca i twoim zdaniem kobieta 60 letnia, zmęczona ciężką pracą woli twoim zdaniem dalej charować do 67 roku zycia, niż w wieku 60 lat po prostu odpoczać, zająć się swojimi pasjami itp. Naprawdę sądzisz że praca zawodowa w naszych warunkach to przyjemność dla człowieka? Wy feministki naprawdę pojebane jesteście, bo nie wiecie nawet czym jest praca, dlatego też kobiety was nienawidzą że przez takie jak wy, to muszą 7 lat w życiu dłużej charować i duża cześć emerytur nie doczeka...

"trudno czytać takie bzdury. płód ma swoje własne niepowtarzalne DNA które identyfikuje go tak jak każdego człowieka. jest odrębnym organizmem od organizmu matki." xxxx oferma - to ze sie nie zgadasz - to rozumiem, ale dlaczego ty wyzywasz inne opinie od bzdur? nie potrafisz tego w sposb dorosly skontrowac, hm?;-) xxx njunnujn kobiety są ewidentnie inne niż mężczyźni i w związku z tym nie są w stanie konkurować z mężczyznami na "męskich" polach.' a ktoras feministka uważa, że kobiety są tak samo silne czy identycznie zbudowane jak faceci?" xxx ale nie ma czegos takiego jak typowy facet czy typowa kobieta. Ja wierze ze czlowiek rodzi sie czlowiekiem pzrede wszystkim. A potem rozwija sie na tych obszarach ktore daja mu satysfakcje - nie wazne co ma sie miedzy nogami, ale co miedzy uszami - choc zdaje sobie sprawe ze nie kazdy holduje mojej filozofii;-)

"nie popieram feministek" x wiadomo, tylko "przypadkiem" piszesz to co one jaka ty jesteś śmieszna :D

/ROR- Wyjdź na ulicę, a zobaczysz że większość ludzi ciężko charuje za grosze i cieszą się że mają pracę./ ­ Jakbyś zamiast wychodzić na ulicę posiedział tumanie nad książkami to byś pracował za dużo większe pieniądze.

"ROR- Wyjdź na ulicę, a zobaczysz że większość ludzi ciężko charuje za grosze i cieszą się że mają pracę. Ty naprawdę sądzisz że większość ludzi cieszy ich ciężka praca i twoim zdaniem kobieta 60 letnia, zmęczona ciężką pracą woli twoim zdaniem dalej charować do 67 roku zycia, niż w wieku 60 lat po prostu odpoczać, zająć się swojimi pasjami itp. " xxxx wmawiasz mi cos czego ja niegdzie nie napisalam;-) a owszem na ulice wychodze i widze co innego niz ty - zmien ulice albo sposob patrzenia na swiat;-) xxx y feministki naprawdę poj**ane jesteście, bo nie wiecie nawet czym jest praca, dlatego też kobiety was nienawidzą że przez takie jak wy, to muszą 7 lat w życiu dłużej charować i duża cześć emerytur nie doczeka.." xxxx napisalam gdzie ze jestem feministka?:-) ale jak ci tak wygidniej mozesz mnie tak nazywac, moge byc tez dla ciebie gejem, dziewica, albo lesbijka - nazywaj mnie jak chcesz;-) ale przezywani twoje pokazuje tylko twa mialkosc, tak uwazam (czyli brak uzasadnienia, kontrargumentow;-) piszesz jakis swoje frustracje - i uzurpujesz sobie prawo do wypowiedania sie w imienu kobiet, jestes kobieta czy tylko zgadujesz co mysla i czuja, hm?:-)

"Oczywiście. Jak każdy nieuk i bumelant szarpie się z życiem o swoje 1500zł podnosząc krawężniki w robocie" x gdyby kobiety zamiast za płakanie o "dyskryminacji" której objawem ma być wyższe wśród nich bezrobocie wzięły się za noszenie krawężników "jak każdy nieuk i bumelant" to by to bezrobocie wśród nich spadło. ale do tego jakoś im nie śpieszno tak jak do wrzasków o "dyskryminacji".

G.A.K beznikozja- . Boisz się śmierci? Co byś powiedziała, na to,jak ktoś powoli by ci podrzynał gardło a ty byś czuła strach i to że umierasz. Wiesz o tym że dziecko się broni i zachowuje się tak samo, jak zaatakowany człowiek, któremu grozi śmierć? Wiec o jakich ty zarodkach mówisz, skoro dziecko w trakcie dokonywania aborcji, to broni się przed śmiercią, udowodnione naukowo. I I piszesz o filmie "niemy krzyk" albo cos w podobie. bardzo pozne stadium rozwoju plodu, w ktorym plod ma natyle wyksztalcony uklad nerwowy, ze faktycznie czuje bol. tak pozne aborcje, ze wzgl. humanitarnych i.e. zadawanie bolu czujacej istocie, nie mowiac o wyzszym stopniu zagrozenia dla ciezarnej, nie sa dokonywane niemal nigdy i nigdzie, chyba przy skrajnym zagrozeniu zdrowia kobiety. aborcje o ktorych mowimy, czyli na zyczenie i jak najszybciej, dokonywane sa na zarodku, ktory nie czuje bolu i nie broni sie tak jak opisujesz. i tu jest owa roznica, a jaka ty masz na ten temat opinie, to juz jest tylko twoja opinia i zawsze bedziesz mial prawo wg. niej zyc, lecz nie narzucac ja innym.

znaczy nie "kobiety" a feministki.

"John Harrison /czy ty zwrot "ciezko pracowac" utozsamiasz z fizycznie ciezka praca?/ Oczywiście. Jak każdy nieuk i bumelant szarpie się z życiem o swoje 1500zł podnosząc krawężniki w robocie " xxxx ja uwazam, ze kazdy ma tyle na koniec miesiaca na ile zasluguje;-) xxxx /w sparwie moich organow - piersi, macicy, migdalkow oraz lewej stopy - liczy sie tylko co ja mysle. i tyle w temacie./ Dokładnie. Czemu 40-letni prawiczek-nieudacznik życiowy i kato-beton wylewa tu na innych pomyje z tego powodu? zazdrość? " xxxx mi tam jest obojetne czy mowi to prawiczek, przyjaciolka czy przypadkowy przechdzien - wmojej sprawie najwazniejsze jest moje zdanie i tyle. a o swoich sprawach kazdemu pozwalam decydowac samodzielnie, as easy as it is;-)

modl by PO rzadzilo jak najdluzej bo jkak przyjdzie palikot to za te slowa albo grzywna albo odsiadka.A tam cie naucza szacunku do drugiego czlowieka.

ok ale tylko za zgodą obojga rodziców dziecka: matki i ojca. (wyjątkiem byłby gwałt)

"gdyby kobiety zamiast za płakanie o "dyskryminacji" której objawem ma być wyższe wśród nich bezrobocie wzięły się za noszenie krawężników "jak każdy nieuk i bumelant" to by to bezrobocie wśród nich spadło. ale do tego jakoś im nie śpieszno tak jak do wrzasków o "dyskryminacji". XXX bo wieksozsc ludzi bez pracy to lenie ;-) wola krzyczesc ze sa dyskryminowani i ktos im prace "ukradl";-) i plec tutaj nie ma nic do rzeczy;-) co do noszenie kraweznikow - nie kazdy sie nadaje - i znowu nie dlatego co ma miedzy nogami;-)

beznikozja- A co sądzisz o takim prawie, że sejm uchwali prawo że mąż ma prawo zabić swoją żonę, jak ta go zdradzi ma też prawo ją gwałcić. Mąż nie musi ją gwałcić ani zabić, ale ma takie prawo, czyli prawo do zabicia żony. Co sądzisz i takim prawie? Co sądzisz o prawie do tego, że facet ma prawo zgwałcić kobietę. Co do tych krawężników, to jak ty to sobie wyobrażasz, przychodzisz do pracy, szef każe ci załadować na auto 50 krawężników 100 kg, a ty mu mówisz że odmawiasz, bo masz prawo wyboru pracy. Przecież od razu byś wyleciała z roboty na zbity pysk za niewykonywanie poleceń. W Holandii jednej kobiecie w urzędzie pracy dali ofertę w agencji towarzyskiej, bo uznali że to praca jak każda inna. Odmówiła i skreślili ją z listy bezrobotnych, odebraki jej zasiłek itp. Wiec skoro ty nie chcesz wykonywać męskich prac, czyli tym samym nie chcesz równouprawnienia i tyle. A skoro chcesz, to nie powinno cię szokować polecenie szefa, kiedy ci każdy zrzucić do piwnicy 8 ton węgla. bo każdy męski pracownik takie zadanie by wykonał bezproblemu, podobnie jak załadunek krawężników na auto, więc gdzie ty widzisz równouprawnienie, skoro faceci tą pracę wykonają a kobiety już nie, wiec jakie to jest niby równouprawnienie?

"Jeśli kobiety chcą aborcji to ok ale tylko za zgodą obojga rodziców dziecka: matki i ojca. (wyjątkiem byłby gwałt)" xxxx to automatycznie narzucalby obowiazek na facetow do utrzymywania kontaktow z kazda kobieta z ktora spali przez nastepne kilka miesiecy - celem upewnienia sie ze nie jest w ciazy;-)

"co do noszenie kraweznikow - nie kazdy sie nadaje - i znowu nie dlatego co ma miedzy nogami" x ale do rady nadzorczej to już każdy i skoro kobiet tam nie ma to trzeba "parytety" wprowadzić.

ROR- Wyjdź na ulicę, a zobaczysz że większość ludzi ciężko charuje za grosze i cieszą się że mają pracę. Ty naprawdę sądzisz że większość ludzi cieszy ich ciężka praca i twoim zdaniem kobieta 60 letnia, zmęczona ciężką pracą woli twoim zdaniem dalej charować do 67 roku zycia, niż w wieku 60 lat po prostu odpoczać, zająć się swojimi pasjami itp. Naprawdę sądzisz że praca zawodowa w naszych warunkach to przyjemność dla człowieka? Wy feministki naprawdę poj**ane jesteście, bo nie wiecie nawet czym jest praca, dlatego też kobiety was nienawidzą że przez takie jak wy, to muszą 7 lat w życiu dłużej charować i duża cześć emerytur nie doczeka... ii taka sytuacja istnieje nie ze wzgledu na istnienie feministek, lecz na system w panstwie. albo, patrzac z innej strony, ze wzgl. na zbyt duza ilosc zyjacych ludzi na naszej malej planecie. a w sumie obie te rzeczy - gdyby system, a co za tym idzie dystrybucja dobr byl lepszy, to zarobki bylyby sprawiedliwsze, nie mowac o eliminacji biedy i glodu.

"uważają że powinny dostawać takie samo wynagrodzenie" za taką samą prace, dającą takie same efekty dla przedsiębiorstwa? tak. v "doskonale pamiętam jak po jakimś biegu ulicznym feministki były "oburzone" że najszybsza kobieta dostała z połowę tej kasy którą dostał najszybszy facet.' to chyba nie jest uzasadnienie o tym wynagrodzeniu? bo zawodow sportowych nie da sie porownac z pracą zawodową. wiadomo że najwiekszą kasę w sporcie dostaje zwycięzca, obojetnie czy to byłby facet w biegu, czy kobieta w tańcu. v w feminizmie nie chodzi o to by kobieta i mezczyzna byli tacy sami, bo nie są , tylko aby nikt nie byl dyskryminowany ze wzgledu na płeć, czyli feministka obruszyłaby sie gdyby zmniejszono nagrodę na mecie, ponieważ wygrała kobieta. czaisz?

Parytety są bez sensu.

Kto się boi? Raczej się zwalcza, bo przyzwolenie na zboczenia niszczy naród.

"G.A.K beznikozja- A co sądzisz o takim prawie, że sejm uchwali prawo że mąż ma prawo zabić swoją żonę, jak ta go zdradzi ma też prawo ją gwałcić" xxxx ale to by obowiazywalo obydwie strony, co nie?;-) juz widze ktora opcje: smierci za zdrade czy gwaltu wybieralyby kobiety;-) xxx Mąż nie musi ją gwałcić ani zabić, ale ma takie prawo, czyli prawo do zabicia żony. Co sądzisz i takim prawie? Co sądzisz o prawie do tego, że facet ma prawo zgwałcić kobietę. xxxx ale ty sprowadzasz rozmowe do infantylizmu - tak jakbys nie widzial roznicy miedzy katrem a rakiem;/ xxxx Co do tych krawężników, to jak ty to sobie wyobrażasz, przychodzisz do pracy, szef każe ci załadować na auto 50 krawężników 100 kg, a ty mu mówisz że odmawiasz, bo masz prawo wyboru pracy. Przecież od razu byś wyleciała z roboty na zbity pysk za niewykonywanie poleceń. " xxxx a co ty sobie wyobraszasz ze jest obowiazek pracowania w konkretnym zawodzie, hm? nie kazdy nadaje sie do ukladania kraweznikow tak samo jak nie kazdy nadaje sie do nanotechnologii - jakby zamienic ludziom zawody to nikt by sobie nie poradzil (w sensie ze jest to jedna z opcji), ale po co stawac swiat na glwoie, hm? dlatego m.in jestem przeciwniczka parytetow;/

ROR- Wejdź jeszcze raz na ulicę, tylko dokładnie popatrz popatrz na sklepy, chodniki, towary w sklepach, wieżowce, blokowiska, domy , czy nawet kanalizację. Uwierz mi że to jest wszystko w 99% dzięki pracownikom fizycznym, to oni wybudowali drogi, chodniki, wierzowce, bloki, kanalizacje, to oni wytworzyli te towary w sklepach. 1 % to ludzie którzy nimi kierowali i to wszystko organizowali. Wiec trzeba być ostrym debilem, aby korzystać z dróg, domów, mieszkań, kanalizacji, chodnikow, sklepów i towarów w sklepach a kednoczęsnie wyśmiewać tych wszystkich, którzy to budowali i z tego korzystać, że o żywności nie wspomnę.

"ale do rady nadzorczej to już każdy i skoro kobiet tam nie ma to trzeba "parytety" wprowadzić." xxx jestem przeciwniczka parytetow i podany przyklad uwazam za b.trafny

parytety to bzdura, zgadzam sie.

G.A.K. beznikozja- A co sądzisz o takim prawie, że sejm uchwali prawo że mąż ma prawo zabić swoją żonę, jak ta go zdradzi ma też prawo ją gwałcić. Mąż nie musi ją gwałcić ani zabić, ale ma takie prawo, czyli prawo do zabicia żony. Co sądzisz i takim prawie? Co sądzisz o prawie do tego, że facet ma prawo zgwałcić kobietę. II ja mowie o prawie kobiety do decydowania o sobie. nie o prawie jej do zabicia meza, czy zgwalcenia kozy. ale ty widze nadal tego nie rozumiesz, do czego jak najbardziej masz prawo, ale moze przestan juz zadawac mi ciagle jedno i to samo pytanie, bo i tak bedziesz otrzymywac ciagle jedna i ta sama odpowiedz. przy czym na moje odpowiedzi nie reagujesz, ani sie do nich nie ustosunkowujesz, ani ich moze nawet nie czytasz, tylko uporczywie ponawiasz wciaz to samo pytanie.