Czy dam rade do soboty zrzucić 27 kg? Poznałam faceta ale oszukałam go co do

mojej wagi. Powiedziałam że ważę niecałe 60 a ważę tak naprawdę prawie 90 :( Czy gdybym całe te 5 dni biegała, piła wodę, nic ine jadła, ćwiczyła cały czas, na noc sie okręcała w folie aluminiową aby to wypoćiś i schudnąć to dałoby? Może wlosy skrócić - zawsze pare kg ubędzie. Kurczę, nie sądziłam że tak mi zakręci w głowie.

spoko dasz rade :)

na 12 godzin tam ćwicz brzuski i pompki

Gdybys wszytko top zrobila starcila bys 2 kg. Radze sie przyznac bo z tg tylko moga wyniknac komplikacje

a tak na serio to żaden facet nie zauważy takiej różnicy

a zdjecie widzial? :D

a w ogole co za idiota zeby o wage pytac... mozesz schudnac ale dla siebie a nie jakiegos pajaca ktory pobajeruje i zaraz zwinie sie

:D Te 27 kilo zapuszczałaś dobre 10lat. Teraz chcesz je zgubić do soboty:D Jedyny sposób, to odrąbać fałdy:D Przyznaj się, albo odwlekaj spotkanie.

Obetnij nogi i jedz na wozku , bo o tym zescie napewno nierozmawiali ,a wiec niesklamalas.

o wagę a kłamstwo

widział zdjęcie twarzy

Odchudź się teraz do spotkania, może z 2kg się uda, jak mówił pan z Bydgoszczy. Ubierz się tak, by zamaskować tuszę. Ale przyznać się powinnaś-oboje wtedy unikniecie rozczarowania.

raczej ciezko bedzie zamaskowac 30kg nadwagi :P

Prawictwo--->on już widział twarz. Dlatego wydaje mi się, że to prowo. Po twarzy widać by było taką nadwagę. Chyba, że to było wyretuszowane zdjęcie. Nikt normalny nie pytałby jak stracić 27kg w 3dni:D.