Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka...24...

Gdzie znaleźć porządnego faceta?

Polecane posty

Gość Agnieszka...24...
Z malopolski jestem. Tak mam uraz, zostalam wiele razu oszukana przez mezczyzne ktorego kochalam nad zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyyyyy
a w muzeum szukałaś? jakiś tydzień temu była wystawa z chin,same przystojniaki;)napewno któryś by Ci się spodobał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyyyyy
Agnieszka jest z tego lasu w którym żyli zbóje,po kolana mieli miecze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
A gdzie pracujesz? Może tam gdzie ja ostatnio bałem się dziewczynę zagadać ;) Ja mam podobny problem bo na same hetery trafiam które z rozkoszą wykorzystują to, że np. nie używam przemocy psychicznej ani tym bardziej fizycznej. A co na to baba? "potnę się, zobaczysz że się potnę" - taki jestem k... straszny :/ Kolega by w łeb takiej dał i miał spokój rok albo dłużej. Nie umiem niestety zmusić kobiet do normalnego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowy poeta
autorko,- musisz byc niezwykle naiwna osoba. Jak mozna zwiazac sie z kims szybko. Nie potrafisz ocenic racjonalnie charakteru. Przystojniaczek okazal ci zainteresowanie, poczulas sie wyjatkowa i rozlozylas nogi. BYlo fajnie zaimponowac kolezankom, chlopak sie pobawil pewnie kopmnal w dupke a teraz placz. Znamy te numery. dla mnie mozesz zostac stara panna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka...24...
Po pierwsze nie zwiazalam sie szybko, Po drugie nie polecaialm na to ze jest przystojny, po trzecie nikomu nie imponowalam. Po czwarte zawsze bylam wobec niego w porzadku, ani razu nie oklamalam, nie oszukalam, a sama zostalam oszukana jak wiele z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
To na co poleciałaś? Jak większość pewnie na to, że Ciebie podrywał? Mówił ładne rzeczy? Jechał klasycznym schematem "masz ładne oczy" itp. itd. etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kościele są porządni, chodzą do spowiedzi i przyjmują komunię:) można koło takiego usiąść, np. w trakcie niedzielnej mszy:) oczywiście jeśli jesteś wierząca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze bierzecie się
za dupków a później narzekanie "gdzie Ci porządni mężczyźni? " . Szkoda, że w realu porządnych nie chcecie bo uważacie, że jak ktoś ma zasady moralne to jest nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoCoMyslec
Zawsze mnie smieszy jak kobiety po przejsciach narzekaja ze prawdziwych/porzadnych facetow juz nie ma, inne wyzywaja porzadnych (prawdziwie) od nierzyciowych nieudacznikow i c*p... Szukasz wartosciowego, porzadnego faceta ktory zna zwoja wartosc ale jednoczesnie bedzie jak pies jadl odpadki ze stolu jakich smieci (przepraszem, *bad bojów*)? Co takiego wartosciowego soba reprezentujesz - ze wydaje ci sie ze ktos na to pójdzie? Pomijajac bijacy z takiego zachowania egoizm, braki w inteligencji czy problem z podstawowa lojalnoscia. To sa ciezkie wady (w zachodnim systemie prawnym umozliwiajacym swobodna ucieszke z pieniedzmi meza) natychmiastowo skreslajacym cie jako potencjalna partnerke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkopałeś post z 2013 roku :P Ale piszesz mądrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reg
Powiem tak, ja uważałem się i uważam za porządnego faceta. Związałem się z dziewczyną "po przejściach" która sama stwierdzała ,ze dla poprzednich była "zła". Podobno była dziewicą , chociaż teraz to już w nic nie wierzę. Zaopiekowałem się nią , obiecałem ,że zawsze będę ją kochał i chronił, opiekował się nią i o nią dbał. Kochałem ją ponad życie. Ja pracowałem ona zajmowała się domem. Miała ciężkie dzieciństwo ,jej matka rozstała się z jej ojcem gdy ona miała kilka lat, a potem przyprowadzała kolejnych "tatusiów" . Zawsze brakowało jej ojca a rodzeństwu musiała zastępować ojca i matkę. Zawsze była w niej i jest ta mała kochana dziewczynka która nie rozumie co zrobiła złego ,że taty nie ma przy niej . Pewnie dlatego gdy tylko choć trochę czuła się zagrożona atakowała i rzucała pierwsza . Dla mnie była to pierwsza kobieta w życiu, z która chciałem się zestarzeć i kochać do śmierci. Co jakiś czas jej "odwalało" ale potem przepraszała a raczej przepraszaliśmy się a ja wyrobiłem w sobie mechanizmy regeneracji psychicznej. Pierwsze dziecko nie przeżyło ale doczekaliśmy się dwóch córek . Wtedy nie tylko ona była najważniejsza w moim życiu ale nasze córki również. Odwalało jej co jakiś czas, potrafiła opowiedzieć ,że mnie zdradziła a po tygodniu to odwołać. Kochałem ją i córki nadal. Opłaciłem jej studia, przepisałem majątek (us) , ale w jej "odpały" zaczęła wciągać córki. Poniżać mnie, ojca przed nimi, aż na końcu gdy wyszedłem przed dom by się z nią nie kłócić zabrała mi klucze i już nie wróciłem do domu "bo wszystko jej jej". Po prostu kopiowała zachowania swojej matki z dzieciństwa. Jedyne zainteresowanie matki którego doznała w dzieciństwie to przemoc i prawdopodobnie prowokowała mnie , podświadomie, do takich zachowań. Dla mnie jednak kobieta nie ma takich samych praw jak mężczyzna, ma przywileje. Mężczyźnie można oddać kobiecie nie, należy ją chronić. Tak kiedyś myślałem, może błędnie. Teraz związała się z jakimś trenerem który ją pieprzy nie zapominając mówić jej jaka jest wspaniała i jak ją kocha . A mała dziewczynka która w niej będzie do końca życia łyka to jak młody pelikan. A może to nie mała dziewczynka tylko wyrachowana zdzira która teraz zostawia córki same w domu w nocy. Wiem jedno , jeszcze niecały rok temu oddałbym za nią głowę . Teraz zależy mi by szkody które wyrządza córkom były jak najmniejsze, bo i tak będą. Jak zostaną d******* albo lesbijkami to jej to nie będzie obchodzić tak jak jej matki nie obchodziła ona i jej rodzeństwo. Mógłbym teraz twierdzić ,że wszystkie kobiety to k...y, bo po moich przeżyciach byłby to uzasadniony pogląd. Nie twierdze tak. Jest wiele związków które się naprawia a nie wymienia. Jestem zdrowy, podobno przystojny, na pewno inteligentny ( choć jak widać nie w wymiarze emocjonalnym ;) , pewnie gdzieś istnieje na świecie dziewica ;) lub wdowa z którą zbuduję rodzinę , doczekam się synów ;) . No chyba ,że te dwadzieścia lat zryło mi beret doszczętnie ;), na ale chyba nie bo zależy mi na szczęściu córek. A na poprawę nastroju stosunek komentarzy 1833 : 24 . https://www.youtube.com/watch?v=NklSgmYbpSE Aha , i dodam ,że matka moich córek jest inteligentną i piękną kobietą, no ale albo jest głupia albo zła. Efekt dla dzieci podobny. A pomyśleć ,że kiedyś mogłem cynicznie zacząć z dziewczynami inaczej... ;) chociaż lepiej późno niż wcale ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła Kobitka
@reg Witam. Czy ja mogę Cię poznać? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj wsrod samodzielnych biznesmenow, mnie moze znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×