CZY MÓGŁ MNIE OKŁAMAĆ?!

Jestem z chłopakiem już 1,5 roku. Wiedział, że jest moim pierwszym partnerem seksualnym. Dzisiaj pisaliśmy o seksie, jakby urozmaicić go trochę itp. i napisałam mu, że mam straszne kompleksy z tego powodu, że wiem, że miał przede mną inne partnerki i odnoszę wrażenie, że być może nie zaspokajam go w pełni lu jestem za mało atrakcyjna. On mi odpisał, że zdradzi mi w piątek sekret, którego się wstydził. Później męczyłam go z tym, żeby mi powiedział aż w końcu zadzwoniłam, a on do mnie, że tak na prawdę uprawiał tylko seks oralny i byłam jego pierwszą. Oszalałam ze szczęścia jak mi to powiedział, ale jakoś nie chciało mi się wierzyć. Znamy się ponad 2 lata i nigdy nie zauważyłam w jego zachowaniu czegoś co mogłoby na to wskazywać. Myślicie, że mógł mnie okłamać? Nie wiem już co myśleć...

Prosze, niech ktos cos napisze!

Jak rozumiem w seksie oralnym nie widzisz nic niestosownego więc nie wiem co Ci szkodzi, że facet przed Toba miał inne i kochał się z nimi? Przecież i to i to jest formą zachowania seksualnego. A co do pytania to jeżeli zgrywa przed Tobą kogoś kim nie jest , takiego "lowelasa", a teraz mu się odmieniło i Ci "wyznaje" jakieś prawdy to bym się zastanawiała o co mu tak naprawde chodzi.

załóżmy, że cię nie okłamał. To i tak żenada! żałosne! Z czego się cieszysz? Że zrobiłas mu loda? Twój humor i zycie zależy teraz od tego jak on tego loda oceni? Zapamiętaj: Słowa mężczyzny nie sa nic warte, bo nic nie kosztują. Jutro usłyszysz coś zupełnie innego. Zmiana zdania tez nic go nie kosztuje.

Nie to, ze zgrywal lovelasa, tylko w zyciu bym nie pomyslala, ze mogl byc prawiczkiem. I nie wiem, czy powiedzial mi to tylko po to, zebym sie nie martwila, ze mial lepsze itd, czy na prawde ze mna zrobil ze mna to tylko raz... Mi tez wczesniej duzo ludzi nie wierzylo, ze bylam dziewica, ale jednak bylam. Jak sie dowiedziec, czy nie klamal?

No mnie tam nie było, ale jak był prawiczkiem to raczej było szybko i niezrecznie.

zajebiste masz priorytety rywalizacja na lody! A ty chociaz orgazm miałaś? z takim podejściem założę się, że NIE. Masz słuzalczą, upodlajacą kobietę postawę. Moge ci tylko doradzić, że jeśli sie okaże, ze twój lód najlepszym jego nie był, możesz np. najwspanialej na świecie wylizać mu adidasy.

ile masz lat??

Nawet jeśli mówił prawdę - to dlaczego oszalałaś ze szczęścia? Bo 2 lata Cię okłamywał? Dla mnie to nie do pojęcia. Rorzumiem oszukiwać kogoś z kim się jest tydzień, ale 2 LATA?!

18, on 21. Co to ma do rzeczy?

Wiesz na czym polega związek? NA ZAUFANIU. Nigdy nie zbudujesz prawdziwego związku, jeśli na każdym kroku będziesz zastanawiać się, czy on przypadkiem Cię nie okłamał. A jeśli chcesz być pewna, czy mówi prawdę - porozmawiaj z nim o tym prosto w oczy. Z oczu można wyczytać wszystko.

a z ciekawości zapytałam, bo nikt w miarę dojrzały nie skakałby z radości, że miał przywilej robienia komuś pierwszego loda w życiu... Poza tym o ile Cię nie zdradzał to może mówić prawdę :)

Jeżeli ją okłamał to można mu wybaczyć - tak jej na tym zależało i truła o tym więc mógł w teorii powiedzieć tak dla świętego spokoju. Z drugiej strony 19letni prawiczek to nic niespotykanego.

Z niczym mu nie trulam, pierwszy raz mu powiedzialam, ze byc moze go nie zadowalam, a on mi na to, ze byl prawiczkiem itp itd. Nie chodzi o to, ze zrobilam mu tego zasranego loda, tylko o to, ze fajna jest swiadomosc, ze byc moze wspolnie przezylismy pierwszy raz...

Zreszta czytaj ze zrozumieniem, napisalam, ze powiedzial mi, ze przede mna uprawial tylko seks oralny, ale penetracji pierwszy raz dokonal ze mna...

Po pierwsze - napisałaś to tak jakby ten seks oralny był z tobą, a po drugie - jedno wyklucza drugie, bo pod względem intymności nie ma różnicy między penetracją, a seksem oralnym. Więc nie byłaś jego pierwszą partnerką seksualną. Koniec.