Zapalenie krtani...

Moja córka generalnie mało choruje, raz w wieku 10 mcy miała antybiotyk, a tak katarek, kaszelek, ale nigdy nic więcej. Od marca chodzi do żłobka. Wszystko byłoby ok, ale od wielkanocy ma niemal non stop podgłośniowe zap.krtani! Co już jest zdrowa, za moment od nowa słyszę to szczekanie :/ Dziś po 3 dniach w żłobku znowu krtan. nNie wiem, czy wiązać żłobek z krtania, lekarze nie widzą w tym nic dziwnego, mówia ze to moze byc reakcja alergiczna na stan zapalny, alergolog tez uwaza ze wymyslam..... Była ktoras z Was w podobnej sytuacji?

ja tam miałam z synem, po kilku latach walki okazało sie ze jest uczulony. Miał skaze białkową i nie znosił suchych pomieszczen. Brął przez pół roku Ketonal i jak ręką odjął dzis ma 18 lat i rzadko choruje ;)

Ketonal? Mała przy ost. zap. krtani dostała mega wysypki, ale nikt nie łączy tego z krtanią. Ja sama jestem alergikiem i zdechlakiem przez to, myślę że mała tę krtań też bez powodu nie ma.... Zastanawiam się, czy ładować ją w testy z krwi czy nie....

miałam świetnego lekarza pediatrę. Po kilku razach stwierdził ze dziecko za czesto zapada na tą krtań:( zastanowił sie chwile podał kolejny raz antybiotyk pouczył mnie i zapisał Ketonal. Wybierałam go dwa razy dziennie ptrzez 6 miesiecy i nigdy wiecej nie mial zapalenia po terapii :)