Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakitomasens?!

"przyjacielski" kontakt z eksem.

Polecane posty

Gość jakitomasens?!

Taa..przyjacielki. Powiedzial ze jak sie z kims spotkam to on sie juz do mnie nie odezwie. Sam zaproponowal te "przyjazn". Czy on na cos liczy ? On podtrzymuje kontakt, dzwoni, pisze. Ja pierwsza sie nie odzywam. Kto oceni te sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lezzka
pies ogrodnika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitomasens?!
no wlasnie..taki wielki pryjaciel ;| bez sensu albo niech sie stara albo niech znika z mojego zycia;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitomasens?!
no wlasnie..taki wielki pryjaciel ;| bez sensu albo niech sie stara albo niech znika z mojego zycia;| tylko on chyba nie potrafi zniknac..mimo ze wiele razy probowal. Nie rozumiem tego. Ma ktos podobna sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitomasens?!
prosze o rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lezzka
u mnie sytuacja wygląda bardzo podobnie.. 3 razy odchodził i za każdym razem wracał gdy widział ze "wracam do żywych". Ciągle telefony, sms.. a ja się głupia na to zgadzałam. Do teraz. Odszedł ostatni raz, ma zakaz dzwonienia i pisania. Tobie też radze się odciąć od tej znajomości. To jedyna szansa żeby się uwolnić z jakiś chorych układów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorumpowany
Bo on nie zerwał. To pewnie ty zerwałaś, a on udaje że się zgadza. A jak zaczniesz chodzić z kimś innym no to się będzie działo. Może on cię kocha, tylko tobie ta miłość odeszła. Nas się nie pytaj. Zapytaj siebie samej jak to z wami jest na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakitomasens?!
lezko on mial wszelkie zakazy pisania i dzwonienia 1000razy ale on nie potrafi sie do tego dostosowac, nie potrafi sie ode mnie oderwac raz na zawsze. Dokladnie jak zaczne z kims chodzic to bedzie sie dzialo. Zalezy nam na sobie ale wydaje mi sie ze ukrywamy to przed soba. Od 10 mies prawie to wszystko tak trwa, od tamtej pory nikogo nie mielsimy, nikt nas nie interesuje. Tej chorej znajomosci nie da sie zakonczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×