Sposob na klienta ;)

Pracuje w banku i od pewnego czasu mam taka zabawe... Gdy klientem jest przystojny facet schylam się do szafek w ten sposób aby mogł zobaczyć, co mam pod spodniczka, lub odsuwam się w fotelu na kólkach w kierunku kserokopiarki i niby nieświadomie rozchylam kolana. Chodze w sluzsbowych mini i rajstopach, nie zakladam bielizny. Potem mam niezły ubaw jak facet jest tak zaskoczony i zamyślony że nie potrfi odpowiadać na proste pytania, a nawet nie potrafią się poprawnie podpisać . Fajna zabawa i myślę że dla faceta niezłe wspomnienia z wizyty w banku.

Bardzo profesjonalne podejście. W życiu nie wróciłbym do takiego banku.

i dlatego w banku wisi twoje zdjęcie z dopiskiem, że ciebie nie obsługujemy

a czy banki obsługują tylko zdrowych facetów????

I dlatego musisz dupą świecić.

nawet nie potrafią się poprawnie podpisać x to ciekawe co piszesz, chetnie sie z tobą zapoznam mam na imie Kuba mam, mam 28 lat, chetnie podpisze sie w twoim banku

a co to za bank i w którym oddziale pracujesz?