jestem głupia i naiwna łatwo dałam się wkręcić, co teraz?

a może jak w trasie?

I powiedz ze fajny facet cie podrywa i chyba sie umowisz A pomału zerwij kontakt Oszczędź sobie wstydu

A co Ci odpisał dokładnie :)?

ale kiedy mi odpisał? teraz? spytalam go z grzeczosci, a co u niego a on że coś tam, czego nie zrozumiałam, ale chyba że nie zadobrze no nie wiem sama, kontakt nam sie osłabił mniej piszemy, poki co ide spać, zobacze co bedzie rano

Nie moge spac...jakos mi niedobrze (fizycznie) za oknem ludzie sie dra...nie moge spac...on byl dostepny kilkanascie minut temu...nie odezwal sie...nawet sie nie dziwie

Jednak odezwal sie i zniknal...moze znowu zaczne wierzyc...w sumie nie jest tak zle? A slyszalam,ze jest pozytywna postacia albo taka sie wydaje...(np w rozmowie nie przeklina)

Podbijam, bo nie spie

Chyba sie zakochalam...czuje mdlosci...brak apetytu...motylki w brzuchu :-(

czuje sie o niego zazdrosna od kilku dni :(

gdy przestalam o nim myslec (nie odpisal mi na fb) to napisal do mnie smsa... nie wiem czy mu odpisac? on mi nie odpowiedzial na wiadomosc na fb... nie chce sie juz w to bawic

To sie nie baw!!! Proste. Nie znasz faceta, a mowisz o zakochaniu...wygladasz na desperatke.

jednak nie odpisał mi na temat :O czuję się zignorowana

może mu napisz po prostu o swoich obawach. np. że nie wiesz jak odbierać jego pisanie skoro odwołuje spotkania i nie ma zamiaru znajomości wirtualnej przenieść na stopę koleżeńską? można zasugerować czy aby nie probukuje się dla sportu i tym samym marnuje twój czas, warto podkreślić że lubisz mieć z ludźmi czyste relacje itp. knucie teorii spiskowych też nie jest dobre...i jak sama napisałaś, wkręcasz się i polegasz tylko na swoich domysłach i opinii koleżanki.

produkuje się tam miało być ;)

Z tym produkowaniem sie podsunelas mi pewna mysl - moze napisze mu,ze nie bede sie produkowac,skoro i tak mi nie odpisuje. Nie wiem po co to robi. Zaczyna rozmowe..dwa slowa i konczy...ja go w ogole nie zagaduje jak dla mnie moze sie w ogole nie odzywac. Ale tez nie chce wyjsc na frustratke desperatke...ale nie lubie takiego czegos - zalezy mi na kims to pisze codziennie nie zalezy to nie pisze. A jemu neu zalezy i non stop pisze...tzn codziennie. I codziiennie to samo. Czuje sie jak idiotka. Codzeinie pyta jak mi mija dzien. Moze to taki eksperyment i czeka kiedy puszcza mi nerwy?

jak napiszesz, że się produkujesz wyjedziesz na frustratkę ;) bezpieczniej zasugerwoać mu, że skoro robi to codziennie i do niczego to nie prowadzi to marnuje twój czas ;) lepiej zachować sie dumnie

a wtedy albo się ogarnie, albo skończy...albo nic to nie zmieni ;D

a w tedy albo się ogarnie, albo skończy...albo nic to nie zmieni ;D

Opsxu

A moze nic mu nie odpisze? Jak to widzisz? On mi nie odpisal na facebooku ja mu nie odpisze na smsa?

nie odpisz mu raz na takie jak mija Ci dzień i już

W koncu nie jestem jego dziewczyna, nie musze sie meldowac...skoro on mi nie odpisuje...moge stwierdzic,ze to np pomylka. Dla mnie to niepojete...odpisalam mu tam na fbi spokojnie mogl kontynuowac temat,a on to olal i ni z tego ni z owego piszehej jak mi mija dzien...a na fb wchodzil kilka razy i odczytal. Nie rozumiem takiego zachowania

ostatnio też mi jeden znajomy tak głowę zawracał i czasem sama coś tam mu napisałam, ale nie podtrzymywał dialogu specjalnie to przestałam pisać. jak się nie odzywa to go olej z góry ciepłym moczem ;) i w ogóle sobie głowy nie zaprzątaj

raz że nie ejsteś jego dziewczyną, dwa że nawet sie nie spotykacie prywatnie, trzy jesteś jeszcze na studiach więc otwórz się na ludzi, idź na piwko i zapewniam że szybko się znajdzie ktoś inny do pogawędek ;) a jak ktoś nie wykazuje chęci na znajomość to sie nie zamartwiaj. Ludzi na tej planecie jest pod dostatkiem... na tym dziwaku świat się nie kończy ;) Powodzenia!

osty sie nie wyswietlaja

Mam duzo kolezanek,nie narzekam na zycie towarzyskie, lubie imprezy, mamtez sporo nauki, w zasadzie nie czuje sie samotna ani nie szukam chlopaka. To on do mnie napisal. Nie powinnam mu w ogole odpisywac. To sie ciagnie juz prawie dwa tygodnie...tyle,ze wczesniej byl chcoiaz dialog jakis a teraz nic....to nie bede juz przezywac. Ewentualnie jak cos sie zdarzy to napiszę tutaj. Pozdrawiam Cie serdecznie

hah ;) pisząc o kimś do pogawędek....miałam rzecz jasna na myśli mężczyznę

życzę ci aby nikt nie śmiał sobie stroić z ciebie żartów. a z facetami...wiadomo jeżeli odpisujesz, a z drugiej strony cisza...no to trudno. pogadacie jak się odezwie. najwidoczniej musiał ci się jakoś tam spodobać skoro dałaś się wkręcić...ale co się dało wkręcić to da się i odkręcić. pozdrawiam ;)

wydał mi się niebrzydki i fajny, ale z czasem dostrzegłam,że moze to tylko poozory,chciałabym aby tak było,żeby nikt sie ze mnie nie nabijał. Dzisiaj czuję się fatalnie, pójdę wcześniej spać,mam nadzieje,że rano wstanę zdrowa...On mi dzisiaj już nic nie napisał na fb, zupełnie olał...tylko ten sms...to z kolei ja go olałam,bo jaki to ma sens w ogóle..

i cisza...nie odzywa sie...pewnie juz sie nie odezwie, wstyd przyznać,ale troche jakby tęsknię?! :O spotkałam się dzisiaj z chłopakiem w którym długo byłam zakochana...zero emocji...za to na wiadomosc od tego czekałam ... i nic.. a tene którego spotkałam jest o niebo przystojniejszy...