prosze o rade.....i cos konkretnego

Pewien facet od dluzszego czasu wysylal sygnaly ze mu sie podobam. Kiedys nawet pytal czy mam chlopaka. Pracujemy razem. ale w innych filiach. Ostatnio wyslal mi email cos zwiazanago z praca, a potem pytanie co u mnie slychac. Odpowiedzialam milo. On znow od razu napisal pare zdan o sobie ,zadal pytanie. Odpisalam na tego maila, zapytalam o cos zeby podtrzymac rozmowe ( powiedzial ze jedzie na weekend do Krakowa, wiec zapytalam ogolnie co zwykle lubi robic kiedy tam jest, jaka czesc Krakowa lubi najbardziej, zazartowalam ze moze na siebie wpadniemy bo tez tam bede, ale tylko w sobote). I OD TEGO CZASU MILCZY. juz tydzien czasu minal jak nie odpowiedzial. Czy cos zle zrobilam/napialam? Przeciez nie weszlam na jakis bardzo osobisty ton. Bez sensu sie z tym czuje, ze nie odpisal. nie jest to mile.

nie zalezy mu....?

Nie zrobiłaś nic złego, może nie zdążył odczytać wiadomości...

hey pipla, dzieki za odpowiedz. Raczej przeczytal, boje sie ze to jakas gra z jego strony. On ma powodzenie I jest bardzo pewny siebie. Jestem wrazliwa osoba, i nie zasluguje zeby ktos bawil sie moimi uczuciami, nikt na to nie zasluguje. Wogole zaluje ze mu odpisalam, gdybym wiedziala ze sie tak zachowa nic bym nie pisala. czuje sie jak idiotka, bylam taka mila, staralam sie podtrzymac rozmowe, pewnie teraz mysli ze jestem naiwna, o boze.

juz nic nie zrobisz.zachowaj twarz,nie zaczepiaj go.moze po czasie sam sie znow odezwie

dzieki! ja na pewno nie bede niczego wyjasniac, bo tak naprawde to on zachowal nie niezbyt elegancko! najgorsze jest wlasnie takie okazanie braku szacunku, tego nie bede tolerowac.

Może się przestraszył że będziesz chciała tą sobotę w Krakowie spędzić z nim a on ma już inne plany, no to sama pomyśl jakim jest dupkiem napewno spróbuje odezwać się po powrocie ale nie bądź naiwna. a to że go o coś zapytałaś prywatnego to nie koniec świata jest równouprawnienie, wyobraź sobie jak czują się dziewczyny które proszą swoich facetów o ręke :P

Nie pisz zaraz scenariuszy, ludzie czesto nie odpowiadaja na mejle, bo po prostu nie moga. Nie zrobilas nic zlego a za bardzo sie przejmujesz. Jesli jest toba zainteresowany da ci znac. A jesli z niego tylko kiepski podrywacz tez sie dowiesz. Tak nawiasem facetow z wielkim powodzeniem lepiej omijac z daleko, bo sa zmanierowani i nie warci uwagi.

typowa baba - wymyśli tysiąc scenariuszy, zawróci głowę bzdetem setkom osób a powód jak zawsze będzie prozaiczny... nie masz większych zmartwień? to jest facet. on myśli innymi kategoriami więc przestań wymyślać co on pomyślał bo i tak cholera nie trafisz...

wlasnie, dokladnie za bardzo sie przejmuje!!!!!! dzis jest lepiej przeszlam do porzadku dziennego. jakby chcial to by odpisal, widocznie nie chce. szkoda tylko ze mi glowe zawracal przez 4 miesiace, ale coz za doswiadczenie sie placi. nastepnym razem bede juz wiedziala co myslec. Wogole FAKT za bardzo sie nim przejelam, ciekawe po co. niestety jestem romantyczka, moze czas sie z tego wyleczyc i brak zycie na zimno!

aha, i koniec z analizowaniem, dzieki za pstryczek w nos @ ciezko. co racja to racja.