Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieeWiemNiccc

Zespół policystycznych jajników.. Tabletki anty do końca życia ???

Polecane posty

Gość NieeWiemNiccc

Mam 20 lat i podobno PCO, zaczęło się od tego że straciłam okres niby przez odchudzanie w wieku 16 lat, nie miałam go jakoś rok, zaczęłam stosować tabletki anty przez 4 lata, teraz odstawiłam i już 3 miesiące nie mam okresu.. Byłam u gina, robiła mi usg powiedziała że za specjalnie to nie wygląda, że nie mam owulacji, dała mi skierowanie na badania dzisiaj byłam z wynikami, i mam nadal brać tabletki anty. Nie rozumiem tego za bardzo, całe życie będę musiała je brać ?? Nie ma szans na to że ten okres po prostu będzie ?? Masakra jakaś nie wiem co o tym myśleć. Oto moje wyniki TSH 0,937 min : 0,4 max : 4 Prolaktyna 7,40 min 5,18 max : 26,53 Testosteron: 64,66 min : 10,82 max: 56,94 Androstendion 6,80 min 0,40 max: 4,10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
jak to waszym zdaniem wygląda, czy właśnie tabletkami anty się to leczy ? jak wygląda sprawa ciązy..??? nie da się tego jakoś wyleczyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
,, (...) robiła USG powiedziała, że za specjalnie to nie wygląda"- tylko tyle czy lek. mówiła coś o pęcherzykach na jajnikach? Na temat swoich wątpliwości szkoda, że nie porozmawiałaś z lekarzem. Generalnie w PCOS często właśnie dochodzi do zaniku miesiączki, stąd u Ciebie jej brak. Lekiem pierwszego rzutu w leczeniu PCOS są tabl. anty., które obniżą androgeny i ochronią jajniki przed kolejnymi pęcherzykami w nich zalegającymi. PCOS nie da się wyleczyć, leczenie jest tylko objawowe i do końca życia. Jeśli chodzi o ciążę, nie martw się na zapas, bo są kobiety z PCOS, które w nią zachodzą bez problemu. W razie problemów z zajściem, włącza się farmakoterapię, a jeśli i to nie pomoże, to wykonuje się różne badania i zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
ale gdybym np w ciążę zaszła to po urodzenoiu nadal tabletki anty czy jak ?? całe zycie mam je teraz brać ? co z wątrobą itd.. ?? jest szanse ze ta owulacja kiedys nastapi ? o pechezykach nic nie mowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
No to powinnaś dopytać o to USG, bo jeśli np. nie ma pęcherzyków, to być może nie jest to PCOS, a inne schorzenie powodujące podwyższone androgeny i stąd brak owulacji. Tak, leczenie PCOS polega głównie na braniu tabletek antykoncepcyjnych cały czas. Ale jeśli nie zależy Ci na zbiciu androgenów, a tylko na wywołaniu miesiączki, to można brać luteinę lub duphaston. Tak jest szansa na owulację głównie podczas brania luteiny właśnie, ale to trzeba sprawdzić bez tabletek antykoncepcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
wydałam ponad 300 zł na lekarza a nic z tego nie wiem ;/ porażka jakaś.. a ten zespół powoduje jakieś inne dolegliwości ?? co jeśli bym tych tabletek anty nie brała wcale i wogóle tego okresu nie miała ?? jak wygląda sprawa starzenia się skoro ten okres jest sztucznie wywoływany ? i czy jakieś przerwy w braniu tabletek się robi czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
To zmień lekarza... Skąd jesteś? No, a masz w ogóle jakieś inne objawy hiperandrogenizmu? Nadmiar androgenów powoduje trądzik, hirsutyzm (nadmierne owłosienie). W PCOS często występuje też hiperinsulinizm powodujący tycie. Naprawdę wg mnie powinnaś zmienić lekarza i dopytać się o to wszystko... Jeśli nie będziesz brała tabletek i zakładając, że lek. ma rację z brakiem owulacji, to na jajnikach będą się robiły torbiele. Mi wprost powiedziano, że mogę odmówić leczenia tylko i wyłącznie na swoją odpowiedzialność... Nie wiem o co chodzi z tym starzeniem, PCOS nie jest chorobą powodującą szybsze/ wolniejsze starzenie się, nie ma na to wpływu. Nie ma potrzeby robienia przerw w leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
hm.. jakieś tam wypryski zawsze miałam, ale nie było ich jakoś bardzo dużo czy nie były jakieś ropne, ważę 48 kg przy 163 wzrostu więc otyła nie jestem z tym że ćwiczę i staram się za dużo nie jeść, ale też nigdy otyła nie byłam. jak zaczęłam odchudzanie to ważyłam też jakoś tyle. co do owłosienia, to mam wąsik ale moja mama i prababcia też ma więc to genetyczne było, no i może miałam bardziej widoczne włosy na rękach i na nogach a tak po za tym to nie. jakieś dwa lata temu jak tabletki na miesiąc odstwiłam to okres dostałam, ale lekarka powiedziała że jeszcze nie do końca jest w porządku i miałam je brać nadal.. więc nie wiem, lekarza zmienie, za 3 miesiące powtórzę badania odstawie tabletki i pójdę do innego lekarza to do której chodziłam wcześniej niestety zmarła i musiałam zmienić. u mnie w rodzinie nikt problemów z płodnością nie miał i prababcia i babcia czy mama miały bez problemowo dzieci. co możesz mi jeszcze o tej chorobie powiedzieć ??? co tobie lekarz mówił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża
Wiesz, nie u każdej dziewczyny z PCOS występują wszystkie objawy tej choroby. U mnie niestety są książkowe... Wtedy jak odstawiłaś tabletki, dobrze było zrobić badania po 3 mies. bez tabletek, żeby sprawdzić czy one obniżyły androgeny... Jeśli teraz chcesz zrobić dokładniejsze badania, to musisz odstawić anty. i przejść przez 3 naturalne cykle tabletek. Na początku 4 cyklu będzie można zrobić badania. Ale generalnie ja bym na Twoim miejscu odstawiła teraz te antyki i po prostu zmieniłabym lekarza, który zleciłby Ci więcej badań. Pytałam o to skąd jesteś, bo jeśli np. z okolic Krakowa, to mogłabym Ci polecić lekarza:) Dobrze by było udać się do ginekologa- endokrynologa lub endokrynologa. Jeśli byś znalazła lek., który pracuje w jakimś szpitalu, to mógłby Cię skierować na bezpłatne badania. PCOS nie oznacza od razu bezpłodności;) Nie wiem co byś chciała więcej wiedzieć, poczytaj sobie w internecie, może tutaj: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,209#.UMGTtWeuriQ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
a jakie są jeszcze inne objawy tej choroby ?? może mnie coś jeszcze ''spotkać'' i jjeżeli do tej pory nie wystąpiły to mogą się pojawić ?? jakie ty objawy masz ?? okolice katowic więc kraków odpada. powiem szczerze że teraz nie stać mnie na leczenia i na to żeby tyle kasy na ginekologa wydawać robić badania itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita 577
hej ja mieszkam w poznaniu i bylam na badaniach hormonalnych 3 dni w szpitalu bo tez nie mialam okresu tak jak ty, nawet przez pół roku. Poszlam z wynikami do lekarki i ona oczywiescie stwierdzila u mnie PCOS i tez nagadala mi ze to juz leczenie do konca zycia. Dala mi jakies silne hormony. Zle sie po nich czulam, tzn, tylam, woda mi sie w organizmie zrbierała. Az w koncu mialam do niej isc ale juz sobie mysle ze kurde przeciez ona mi nie umie lekow dostosowac, tyje, puchen i jestem nabita wodą. Poszłam do takiego dziadka na wizyte. Profesor z 50 letnim stażem. Zobaczyl te same wyniki i wszystko mi doklaDNIE wytłumaczył i powiedział że mam tylko 0,18 wynik wiekszy od normy a to wcale nie oznacxza ze mam PCOS i przepisał mi tylko leki antykoncepcyje nie obciążające organizmu. Mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko ok a Tobie tez radze udac sie do innego lekarza zebys sie tylko jednego nie trzymała. Bo sama widzisz ze mnie faszerowała lekami ta baba, takimi lekami ktorych w ogole nie powinnam brac i dlatego moj organizm potem nie mógł tych leków udźwignąć. Juz nigdy nie pojde do tej lekarki, zniszczyłabym mi organizm głupia baba i moze jeszcze nigdy bym nie miała dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita 577
hej ja mieszkam w poznaniu i bylam na badaniach hormonalnych 3 dni w szpitalu bo tez nie mialam okresu tak jak ty, nawet przez pół roku. Poszlam z wynikami do lekarki i ona oczywiescie stwierdzila u mnie PCOS i tez nagadala mi ze to juz leczenie do konca zycia. Dala mi jakies silne hormony. Zle sie po nich czulam, tzn, tylam, woda mi sie w organizmie zrbierała. Az w koncu mialam do niej isc ale juz sobie mysle ze kurde przeciez ona mi nie umie lekow dostosowac, tyje, puchen i jestem nabita wodą. Poszłam do takiego dziadka na wizyte. Profesor z 50 letnim stażem. Zobaczyl te same wyniki i wszystko mi doklaDNIE wytłumaczył i powiedział że mam tylko 0,18 wynik wiekszy od normy a to wcale nie oznacxza ze mam PCOS i przepisał mi tylko leki antykoncepcyje nie obciążające organizmu. Mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko ok a Tobie tez radze udac sie do innego lekarza zebys sie tylko jednego nie trzymała. Bo sama widzisz ze mnie faszerowała lekami ta baba, takimi lekami ktorych w ogole nie powinnam brac i dlatego moj organizm potem nie mógł tych leków udźwignąć. Juz nigdy nie pojde do tej lekarki, zniszczyłabym mi organizm głupia baba i moze jeszcze nigdy bym nie miała dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita 5772
hej ja mieszkam w poznaniu i bylam na badaniach hormonalnych 3 dni w szpitalu bo tez nie mialam okresu tak jak ty, nawet przez pół roku. Poszlam z wynikami do lekarki i ona oczywiescie stwierdzila u mnie PCOS i tez nagadala mi ze to juz leczenie do konca zycia. Dala mi jakies silne hormony. Zle sie po nich czulam, tzn, tylam, woda mi sie w organizmie zrbierała. Az w koncu mialam do niej isc ale juz sobie mysle ze kurde przeciez ona mi nie umie lekow dostosowac, tyje, puchen i jestem nabita wodą. Poszłam do takiego dziadka na wizyte. Profesor z 50 letnim stażem. Zobaczyl te same wyniki i wszystko mi doklaDNIE wytłumaczył i powiedział że mam tylko 0,18 wynik wiekszy od normy a to wcale nie oznacxza ze mam PCOS i przepisał mi tylko leki antykoncepcyje nie obciążające organizmu. Mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko ok a Tobie tez radze udac sie do innego lekarza zebys sie tylko jednego nie trzymała. Bo sama widzisz ze mnie faszerowała lekami ta baba, takimi lekami ktorych w ogole nie powinnam brac i dlatego moj organizm potem nie mógł tych leków udźwignąć. Juz nigdy nie pojde do tej lekarki, zniszczyłabym mi organizm głupia baba i moze jeszcze nigdy bym nie miała dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez jestem z Poznania, już 18
lat leczę się na PCO, ostatnio usłyszałam że nic się nie da zrobić, mogę prosić namiar do tego dziadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieeWiemNiccc
a jakie leki ci ta babka przepisala i co ten dziadek ci przepisal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×