Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anderea

Syn mnie nienawidzi za aborcje?

Polecane posty

Od długiego czasu mam ogromny problem z synem. Nie utrzymuje ze mną żadnego kontaktu odkąd się wyprowadził, nie telefonuje, nie odwiedza. Nie dawno doznałam swojego rodzaju szoku, gdy dowiedziałam się, że syn ma 3 letnie dziecko o którym istnieniu nawet nie wiedziałam. Nigdy nawet nie miał dziewczyny, a tu nagle dziecko z jakąś kobietą z którą ponoć był po hucznym ślubie. Ale po kolei. Wszystko zaczęło się gdy miał 14 lat. Często kłócił się o poglądy ze mną a czasem nawet ze swoim ojcem. Nie chce mówić już o jakie poglądy chodzi, ale często byłam w złych relacjach z synem. Jak był w technikum dowiedział się od siostry, że zrobiłam aborcją zanim się jeszcze urodził. Wtedy nagle wpadł w dziką furię nazywając mnie morderczynią. Mój mąż próbował go wtedy uspokoić, a ten o mało co go wtedy nie uderzył. Co prawda mój mąż również potępiał to co zrobiłam i chciał nawet zrezygnować ze studiów dla następnego dziecka. Mimo to postawiłam na swoim, a on uszanował moją wolną wolę. Jednak nie syn. Nie wtedy gdy się dowiedział. Znał mój stosunek do aborcji i tak się nie zachowywał. Nie raz zdarzało się, że mi ubliżył i kłócił się tak długo dopóki ojciec na niego nie krzyknął, ale i on czasem mi to wypominał gdy byliśmy na osobności. Z czasem syn wypominał mi inne rzeczy i narzucanie się mu, czego wcale nie robiłam. Racja, miał trudne dzieciństwo z pewnych względów, ale czy to usprawiedliwia go do odrzucenia własnej matki za moje błędy i za to, że zrobiłam aborcję? Po prostu nie byłam gotowa na dziecko. A teraz odwróciło się mi to przeciw mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam zrobić w tej sytuacji? Próbowałam się z nim dogadać, nawiązać kontakt przez przyjaciółkę, która jedynie nawrzucała mu jakim to niewdzięcznym dzieckiem jest i że nie potrafi uszanować moich decyzji. Do swojego ojca nic nie ma, ale i mój mąż czuł się urażony, że nie powiedział mu nic o dziecku i nie trzymał z nami kontaktu. Syn chciał się jakoś z ojcem porozumiewać, ale domyślał się, że mąż mi wszystko powie, więc nie ryzykował. Robię wszystko by jakoś poprawić relacje z synem, wysyłam paczki na święta, które mi odsyła. Piszę listy, próbuje dzwonić na telefon który nie odbiera, ale robi to spontanicznie. Naprawdę, każdą próbę kontaktu traktuje chłodno, nie chce mieć ze mną do czynienia. Mąż się już z tym pogodził, ale nie ja. Chciałabym chociaż raz go zobaczyć, poznać jego synową, ich dziecko... Co mogę zrobić skoro nawet normalna rozmowa nie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię
Masz za swoje teraz syn ci buzia nadrabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dual cora
ja nie wiem dlaczego go az tak to boli.. moja mama mi kiedys powiedziala ze chciala mnie usunac bo moja starasza siostra urodzila sie jako wczesniak i nie rozwija sie prawidlowo(bylo to 27 lat temu), zakulo ale nie przezywam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcja=mord
,,Czemu każdy następny upadek tak mocno boli, i trudniej się jest podnieść,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile on ma lat?
Twój syn oczywiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallyna
Nie rozumiem jednej rzeczy. Po co sie pochwaliłas siostrze jego czy swojej mniejsza z tym ,ze dokonalas aborcji? Gębę trzebabyło trzymac na kłódkę jak inne to robią. Musisz cięzko się napracować by ta realacje odbudowac o ile się da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pamiętam jak moja córka się tego dowiedziała, ale również miała mi za złe pomimo, że nasze relacje są w miare dobre. Syn jest na studiach i niedługo będzie je kończył. Radzi sobie podobno bardzo dobrze. Ma dobrą pracę po tym technikum które skończył, a jak skończy studia - będzie zarabiał jeszcze więcej. Ożenił się z dziewczyną z średnio zamożnej rodziny, ale za to podobno całkiem mądrą. To mi mimo wszystko nie daje spokoju. Naprawdę chciałabym poznać ich wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difjfvj
Co ty zrobiłaś temu dziecku ?! że tak się odciął od ciebie. Nic nie wskazuje na to aby kiedykolwiek to się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość difjfvj
Q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gravid02222
A kto opowiada dzieci o zycju w sypjalni. i jeszcze ze sie robi skrobanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollicaAsia
Co za głupia prowokacja. Nie wiem jaka baba opowiada dzieciom, że miała aborcję- trzeba mózgu nie mieć. Sama się córka dowiedziała? Jasne. Nie bądź śmieszna. Ściemniać trzeba umieć, a nie rzucić hasło "aborcja" i liczyć, że baby zaczną się kotłować na forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SW 1313
To szanuj jego decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×