JUTRO WOLNA SOBOTA OD POL ROKU A CHYBA BEDE MUSIALA ISC DO PRACY!!:/

Studiuje i pracuje jednoczesnie za granica. Jestem na gorszych shiftach, tzw nocnych do 5 rano od 7 wieczor. no i dni jak piatek sobota i niedziela, czasami tez w tygodniu po 3 godziny. Jutro mam dzien wolny, od pol roku, mam wolna sobote, ktora mam zaplanowana na wyjscie z kolegami ze studiow. (skonczylismy i chcemy isc swietowac). Dzis pracujac okazalo sie, ze jutro ma byc mecz (ZAWSZE musze pracowac jak sa mecze, co jest bardzo meczace) no i juz superwizorka mi mowi, ze jutro mi managerka zadzwoni zebym prz\yszla do pracy! To nie fair, mam stres i bol zoladka, ze znowu mi nic nie wypali. Czy jest na to jakas rada????

nie obchodzi mnie ze bedzie jutro jakis meczo ktorym nie wiedzieli wczesniej. Naprawde mnie nie obchodzi ,ze nie bedzie ludzi do pracy. Ja tez mam ochote isc i miec czas w sobote.

Ale masz problemy...a to koleżanka przychodzi do ciebie prac, a to za dużo ciuchow...myslisz ze jakiś piłkarz ma cię na poważnie, a teraz masz problem z tym że masz pracę??