Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iiyok

Ilu partnerów?

Polecane posty

Mam takie pytanie do pań i panów. Czy często wasz partner pyta was o to ilu partnerów/partnerek mieliście? Nawet na czacie podczas niezobowiązującej rozmowy też spotkałam się z takimi pytaniami. Czy odpowiadacie? Ja nigdy nie odpowiedziałam i nigdy o to nie pytałam. Nie odpowiadam bo nie ma dobrej odpowiedzi - to przecież tylko i wyłącznie moja sprawa. A jak wy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ma być odpowiedź w temacie??? A studia to ja już skończyłam jakiś czas temu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facettttt i juz
Brak odpowiedzi jest też odpowiedźą. Czyli mozna dopisać z urzędu ze duuuzo. Trzech to taka kasiążkowa wymówka. Dlaczego pytają? Bo chcą wiedzieć czy mozna Wam kobietom zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczka moja
Czasami się pytają ale albo nie odpowiadam albo kłamie bo trochę tego już było i chyba nie byłabym mężatką gdybym o wszystkim powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie zaprzątały sobie tym głowy, chyba dlatego że jak tylko mogłem starałem się pokazać że są jedyne i pierwsze, najważniejsze. :) Co wcale nie mijało się z prawdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nie
pytalam ile mial, i on tez nie..a i tak bym mu sie nie przyznala bo okolo 20, zreszta on swiety tez nie jest;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Michala - dokładnie tak samo myślę, dlatego tak dziwią mnie te pytania. W każdy związek angażuję się bardzo mocno i to co było kiedyś przestaje się liczyć... :) Ale teraz jak o tym myślę, to dochodzę do wniosku, że pytali tylko ci, którzy mieli niewiele do zaoferowania - i to zarówno w sensie emocjonalnym jak i seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nikt nie pyta. A mąż wie, że jest moim pierwszym, a ja wiem, że przede mną miał dziewczynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam porządznej
Ja tam sie bede pytac i sprawdze roznymi metodami czy mowi prawde jak nie badz liczba za duza to pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;,Zullus:?
co znaczy liczba za duza?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Porządna ilu może mieć, żeby dalej była porządną? Uważasz, że to naprawdę jest wyznacznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfcbgnj
nie musi pytac bo wie - byl i jest moim pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam porządznej
Duża to taka która będzie mnie odpychać. Ciezko określic czy 2 czy 3 bo to zalezy od tego jakie wrazenie na mnie zrobi od jej wieku jak i po jakim czasie sie zdecydowala na seks bo musowo tylko w zwiazku jestem w stanie zaakceptowac seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego nigdy nie nie rozmawiam o tym co było wcześniej, nie wyliczam moich eks, nie porównuję. To są intymne sprawy i zostaje to między nami. Niestety niektórzy faceci myślą zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mężem, jeszcze na etapie narzeczeństwa rozwiązywaliśmy kiedyś wspólnie taki psychotest na temat życia seksualnego, i on na pytanie o ilość dotychczasowych partnerów zakreślił "mniej niż 5" a ja "mniej niż 10". Więcej o tym nie rozmawialiśmy i mam nadzieję, że nie będzie mi nigdy tego wypominał :P Ty iiyok masz gorzej, bo jeśli on pyta a ty nie odpowiadasz, to ustawiasz się w trochę niezręcznym położeniu. Ale to, że on pyta, świadczy chyba o tym że ma z tym jakiś problem. Może powinnaś porozmawiać z nim w taki sposób, że powinien interpretować to na swoją korzyść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysokolibidowa - masz rację - takie pytanie zawsze stawia w niekorzystnej sytuacji. Ja po prostu obracam to w żart, zmieniam temat. Jeżeli facet nalega to jestem wtedy bardziej asertywna - przecież ja mu takich pytań nie zadaję. Ale tak jak powiedziałaś, raczej staram się, żeby to zabrzmiało na moją korzyść :) Ale swoją drogą denerwują mnie takie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycyjna argumentacja w takim przypadku (całkiem niedawno czytałam ją gdzieś na tym forum): tamci mężczyźni odpadli w eliminacjach, a ty jesteś w finale. Byłeś najlepszy, dlatego jestem z tobą, a nie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne :) i warte zapamiętania, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z iloma partnetami
szło się do łóżka świadczy o rozwiązłości seksualnej osoby, warto to wiedzieć przed związaniem się na stałe,chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam porządznej
"Ale teraz jak o tym myślę, to dochodzę do wniosku, że pytali tylko ci, którzy mieli niewiele do zaoferowania - i to zarówno w sensie emocjonalnym jak i seksualnym." Ja myślę podobnie o osobach z duza ilościa partnerów. Skoro byla chemia, zwiazek, zangazowanie i seks to co było nie tak? Szkoda na Ciebie czasu skoro albo seksem chcesz maskowac swoje wady albo jestes naiwna i nie umiesz dokonywac odpowiednich wyborow, być przewidujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam porządznej
"tamci mężczyźni odpadli w eliminacjach, a ty jesteś w finale." w jakim finale? Przeciez tez moze "odpasc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;,Zullus:?
No właśnie a zwyczaj w plemionach słowiańskich ( pogańskich jeszcze) był taki ze jak któraś była dziewica...... tz ze zła kobieta była:) bo nikt jej nie chciał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szukającego porządnej. No właśnie to miałam na myśli. Osądzasz chociaż niczego o mnie nie wiesz. Nie wiesz ale już założyłeś, że miałam bardzo wielu partnerów i to jest podstawą twojej oceny. Tak samo złudne jest ocenianie na podstawie ilości partnerów - dlatego z zasady nie odpowiadam i sama nie zadaję takich pytań. Co do chemii, iskrzenia, motylków itp - to warunek konieczny, żeby z kimś być bliżej. A co było nie tak? To nie miejsce ani nie ten stopień zażyłości, żeby to tłumaczyć. A ciebie nikt o to nie pytał? Wiem, że niektóre kobiety też o to pytają swoich facetów. Co byś odpowiedział? Przecież też ktoś ciebie by mógł ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moglbym byc
z kobieta, ktora miala wiecej partnerow niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukam porządznej
iiyok ja tego nie neguje tylko opisuje naturalny sposob myslenia i dobierania sie nawzajem. Ty skreslisz mnie bo sie zapytam o ilość, ja skresle Ciebie bo sobie dopowiem odpowiedz. Dla Ciebie to niewazne. Dla mnie przeszlosc jest ważna, bo moja przeszlosc mogla byc inna jednak powiedzmy ze sie poswiecilem przez zasady, moralnosc, wizje zwiazku. Chemia. Coż wiele razy ją czulem i wiem co to znaczy ale pomimo ze jestem szalony i zwariowany to jednak mysle racjonalnie podobnych cech oczekuje u partnerki. Mowiac wprost mialbym za zle partnerce duza ilosc partnerow bo sam gdybym byl bardziej otwarty a moze mial mniej skrupułów i szacunku do kobiety miałbym ich sporo i zal ze nie warto bylo sie poswiecac przerzuciłbym na partnerke wiec wole odpuscic, skreslic ja na poczatku. Wiec zrozum że aby moje postepowanie, świadomie niewykorzystane sytuacje mialy sens musze miec potwierdzenie tego w partnercie i jej zyciu. Gdybym zwiazal sie z kobieta z bujnym zyciem erotycznym wiem ze zdradzilbym po czasie bo jaki sens mialo by dotychczasowe moje zycie erotyczne? Pytnie czy warto było ciagle dawaloby odpowiedz nie. Co dostałbym w zamian? Dlatego biorac pod uwage moje zycie szukam kobiety ktora nie boi sie swojej przeszlosc, która się jej nie wstydzi a skoro się nie wstydzi to nie boi sie pytań a jej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam porządnej - Trochę mnie zaskoczyłeś tym wpisem. Chyba nie dostatecznie precyzyjnie napisałam o co mi chodzi. Takie pytanie można zadawać z różnych powodów. Niestety pytający zadał je tylko i wyłącznie z czystej ciekawości. Mało tego mówił i porównywał swoje byłe... sam przyznasz, że to beznadziejne zachowanie. Ty podchodzisz do tego zupełnie inaczej i na pewno nie skreśliłabym nikogo w takiej sytuacji. Ale sądzę, że takie pytanie nie ma sensu. Ludzie są bardzo różni, i to, że ktoś miał niewielu partnerów/partnerek wcale nie stanowi gwarancji, tego, że dochowa wierności, pomijając już zupełnie szczerość takiej deklaracji. Ale rozumiem twój punkt widzenia i mam nadzieję, że ocenisz dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×