Czy mogłam zajść?

Mam problem i proszę o Wasze opinie. Niecałe 4 tygodnie temu zabawiałam się z chłopakiem. Byłam dzień po okresie (8 dzien cyklu). Nie doszło do penetracji ani wytrysku, jednak wydzielił on preejakulat i mogł go mieć na palcach, które mi wsadzał do pochwy. I teraz spóźnia mi się okres 3 dzień. Moje cykle trwają ok. 28 dni i zazwyczaj są regularne. Mało tego chłopak zaraził mnie opryszczką genitalną, którą przechodziłam wraz z grzybicą. U lekarza byłam 1,5 tygodnia po "stosunku" i stwierdził, że mam owulację. Zrobiłam dzisiaj test płytkowy (z drugiego dzisiejszego moczu) i dał on wynik negatywny. Z pochwy leci mi brązowawa wydzielina i mam trochę większe piersi. Chłopak twierdzi, że nie mogę być w ciąży, zdrowy rozsądek też mi to podpowiada, ale ze stresu zaczynam wariować. Proszę powiedzcie, co o tym sądzicie :(

Ktokolwiek mnie poratuje jakąś radą?

raczej watpie zebys byla w ciazy ejzeli test jasno mowi ze nie jestes a tym bardziej jesli lekarz potwierdzil owulaje, okres mzoe sie spozniac przez opryszczke, poniewaz najperw opryszczka pojawia sie na macicy przez co moglo to spowodowac jakies zaburzenia i dlatego sie spoznia