Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adasasa

Skaleczenie w sklepie ......

Polecane posty

Gość adasasa

Mozę ktos mi poradzi cos 2 tygodnie temu wchodzac do sklepu skaleczyłam sobie powaznie palec rozciełam go .Zaczeła mi leciec krew więc poprosiłam wlascicielke o papier bo krwawienie było mocne .Koło klamki w ich sklepie jest wystajacy element naprawde bardzo ostry ze małe dziecko jak złapie za to moga byc powazne konsekwencje tego , dzis rano poszłam do sklepu znow tam i Pani sprzedawczyni która była na kacu i w złym humorze pyta sie mnie ze gdzie ja sie skaleczyłam bo generalnie łapie sie za klamke i nic ostrego nie ma to jest element od zamka nizej pod klamka w srodku drzwi i zaczeła byc nieprzyjemna ze ja sie niby o klamke skaleczyłam a tam jest wszystko ok .Wiec ja jej na to ze klamka nie klamka jest element ostry i nie daj boze dziecko za to złapie to beda powazne konsekwencje a ta na mnie z ryjem wiec ja ostro tez zareagowałam , zaznaczam jest to prywatny sklep czy ja mam racje czy własciciel co zrobic bo jednak moze dojsc do tragedi .Ja poprzednio z tego tytułu nie robiłam nic ale teraz jestem tak wkurzona ze az mnie nerwy trzymaja co zrobic by ta głupia pipa zrozumiała ze to naprawde jest niebezpieczne to jest jakis element od wystajacego zamka ????Gdzie to zgłosic Ja sie ciesze ze zadnego gronkowca lub paciorkowca nie złapałam bo od razu amolem w domu zdezynfekowałam albo ze szycia nie było .Nie chodzi mi o mnie ale o inne osoby np dzieci które łapia za wszystko powiedziałam jej dzis ze ja to ja ale jak dziecku sie cos stanie a ta do mnie z góry stosunek dzis miała ..... ze jakas nienormalna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasasa
Taki ze jakbym z kosmosu sie urwała i zaczeła sie wywyzszac to ona ze mnie zyje nie Ja z niej , moze zle cos okresliłam przepraszam to było 20 minut temu i jestem nadal zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfgzxc
Generalnie masz racje. Sprobuj zadzwonic do sanepidu, chociaz nie jestem pewna czy oni sa od tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasasa
Tak i teraz jestem nieszczesliwa ze nie mam czym pipki masowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasasa
Ktos jeszcze moze cos doradzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×