Jestem facetem i mam 166cm wzrostu. NIE MAM SZANS na dziewczyne

Jestem tylko TROCHE wyzszy od tego kolesia z kafe co ma 165. Cały centymetr :O Gdybym miał 10 lat to co innego ale jestem juz dorosly i jaka kobieta na mnie spojrzy ? Mowicie, ze to nie wyglad jest najwazniejszy. Jest bardzo wazny, wyglad przyciaga , charakter zatrzymuje... a ja nie mam szans nawet przyciągnac. Przez internet na czacie dzuo dziewczyn ze mna pisze chca sie spotkac a ja urywam kontakt, zawsze mowie ze mam np 175 ale nie spotkam sie bo klamstwo wyjdzie na jaw. Mowicie, ze są niskie dziewczyny...no owszem są, ale ile ich jesst? Teraz nawet małoletnie dziewuszki z podstawowki są wyzsze ode mnie, a reszta niskich tez zazwyczaj chca wyzszego... Przypadki niskiej + niskiego sa jednostkowe, rzadko spotykane, tak jak babka po 50stce z 30stolatkiem. 1 na 30.000 albo i rzadsze. Teraz pracuje, oszczedzam i chyba zrobie operacje wydluzania nóg, po takiej operacji mogę byc kaleką, zawsze jest ryzyko albo umre na stole operacyjnym bo mam malą wade serca. Nie jestem szczesliwy, jestem załamany, gdybym nie mial rodzicow to bym sie zabił, nie zrobie tego bo nie chce im sprawic przykrosci, mama by nie wytrzymala i tez by skonczyla ze sobą. To tyle...mijając karła na ulicy pamietajcie ,ze my tez mamy swoje uczucia :( Czuje się jak niepełnosprawny, z tym ze moge chodzic a nie jezdze na wózku :(

koleś jesteś żałosny bo się nad sobą użalasz. brzydki jesteś? jak jesteś brzydki to Ci nic nie pomoże. ale jeśli łądny ale niski, to jęsli tylko czułbyś się fajnym gościem to tez wszyscy by Cie za takiego mieli...

jasne...a w innych tematach o niskich i facetach jakich lubią dziewczyny..kobiety z kafe pisaly ze nie ma nic gorszego niz kurdupel , moze byc nawet z brzydkim ryjem albo piwnym brzuchem ale z niskim by nie chcialy byc ... Taka prawda, ze lepiej byc łysym bandziorem niz kurduplem, nie mam juz 10ciu lat, nie wierze ludziom

ale mentalnie masz 10lat.

dziewczyną?

ja mam lat 21 i równe 150 cm wzrostu a panowie się za mną oglądają w różnym wieku, różnego wzrostu a Ty marudo ile masz lat?

Mam 163 cm wzrostu i poznałam faceta, znajomego mojej koleżanki, ktory na bank musi być twojego wzrostu. Gdy byłam w normalnych butach, był praktycznie mojego wzrostu, gdy w szpilkach to juz sporo go przewyższałam. I co? Od tygodnia o nim myślę i fantazjuję, strasznie się zauroczyłam. A facetów zawsze miałam 180+ i zapytana zawsze odpowiadałam ze podobają mi się tylko wysocy.

no ale ty jestes kobietą, dziewczyna moze byc niska... Bardzo wysokie siatkarki i koszykarki powoują smiech u ludzi ale nie niskie. 24 mam

nie lepiej zamiast oszczędzać na operację wydłużenia nóg, nauczyć się chodzenia na szczudłach? :D Dodatkowo mógłbyś zarabiać jako atrakcja na mieście ;) Dziewczyny kochają facetów z poczuciem humoru, uwierz.

Strasznie zabawne, jesli tego nie zrobie to nie mam po co dalej zyc. To kompleks ktory nie daje mi normalnie fukcjonowac

A facetów zawsze miałam 180+ cccccccccc Nic więcej pisać nie trzeba

Daj spokój, ludzie mają WIĘKSZE problemy :D Nie no jestem WYSOKIEGO mniemania, że poznasz dziewczynę RÓWNĄ sobie :D Nie możesz brać tego na poważnie, wyluzuj. Rozumiem, że to Twój kompleks, każdy ma jakieś i nie może ich zmienić. Zaakceptuj siebie. Jeżeli tego nie zrobisz to nigdy nie będziesz szczęśliwy. Zrozum, że wzrost nie zależy od nas. Za to, możesz być wysportowany, inteligentny, zabawny. A Wzrost? To już nie będzie takie ważne. Pamiętaj o swoich zaletach. Wady które nie zależą od Ciebie odrzuć w kąt,

Na pewno poznasz dziewczynę, która zapewne nie założy szpilek jak pójdzie z tobą na kolację :D Ale, która cię pokocha i twój wzrost nie będzie przeszkodą. Najważniejsze to być pewnym siebie

O damskie zwierzątka już się odezwały. Nie ujadać gościowi. Wiedz, że wzrost jest elementem atrakcyjności przy której każdej damskiej samiczce robi się tzw. mokro, jak przy władzy i zasobności. Hormony uderzają do głowy i powstaje ich wspaniała miłość do ciebie, ponoć ta bezinteresowna... Brak wzrostu to jeszcze nie powód do rozpaczy. Ciesz się życiem i omijaj hipokrytki.

Ble ble ma 164, IMO 162cm

akurat ja mam kolegę w wzroście kolegi który ma niższą żonę od 2 lat. Nie mają jeszcze dzieci ale bardzo się starają. On jest nawet przystojny i bardzo w porządku i zabawny. Jest niski, owszem ale atrakcyjny! ha! i to nas pociąga anie wzrost...

akurat ja mam kolegę w wzroście kolegi który ma niższą żonę od 2 lat he, he, he :D we wzroście autora oczywiście :)

operacja wydluzania nóg kosztuje w Polsce ok 50tys zł ,w Niemczech od 50tys euro za noge, implant wewnątrz kosci !! masakra kiedys tu pisal jeden koles o tym i nie wiem czy to zrobil

znajomych (na studiach 90%, w pracy 95% to chlopy). sa wolni, z dziewcynami, zonaci, rozni. Z moich obserwacji wzrost tu nie gra roli. Sama mam 167 a znam kilku nizszych niz ja, jeden ma narzeczona, jeden zone... a znam takich kolo 190 co sa sami. wzrost nie ejst az taki wazny. sredni wzrost Polki to 164cm, nie jest trudno byc wyzszym, a jest masa kobiet ponizej 160 przeciez

w tunelu i pocieszę otóż mam niewiele więcej wzrostu od ciebie i nigdy problemów z dziewczynami nie miałem, moje dziewczyny mialy od 1-10 cm mniej ode mnie. Od 6 lat jestem żonaty a od jakiegoś czasu mam kochankę. Wiec nie pierdol o tym wzroście bo ja już dawno przestałem się tym przejmować.Trzeba mieć poczucie humoru,byc pewnym siebie i umieć zagadac a nie narzekać.Dasz radę tylko nie mazgaj się;)