podoba mi sie the soul of truth fajny jests

fajnie piszesz

Dziękuję dobra Kobieto, oby ta opinia łechcąca moje ego utrzymała się jak najdłużej heh ;)

naprawde jestes facetem? podoba mi sie Twoje podejscie do wielu spraw, m.in do napiwków, jestem ciekawa ile masz lat i skad jestes, pozdrawiam

Tak, jestem facetem, Z płd-wsch Polski, a wnet mi stuknie 27. No mam nadzieję że znajdziemy jeszcze parę innych wspólnych stanowisk na tym forumowym kafeteryjnym zgliszczu hehe :)

pobzykamy sie?

oooo! super! ja tez jestem facetem (niech moj nick Cie nie myli). moze sie spotkamy?

A i dzięki za pozdrowienia, wszak trudno o mile słowa na kafe, :D również pozdrawiam!

to podszywy jak sie pewnie domyslasz, a długo tu jestes? płd-wsch, to szkoda, bo ja jestem z Warszawy a studiuję w Poznaniu obecnie, mam 24 lata, niedługo 25, jesteś singlem?

nie ma za co - my faceci powinnismy sie trzymac razem

O zaczęło się, cześć podszywy :D tylko czemu dokuczacie jej miast mnie? Słabo :P

.

pamietaj, najpiekniejsza na forume jestem ja

Droga Autorko, podszywy są tak banalne że trudno nie wpaść na to że to podszywy, a że Twoje wpisy widziałem już wcześniej więc tym bardziej się domyśliłem że coś tu nie gra ;) co do studiów to dziś przechodziłem obok swojej dawnej uczelni i tak mi się jakoś zatęskniło. Ehh Warszawa to fest daleko, bo ja jestem z Rzeszowa, ale swojego miasta bym nie chciał zmieniać szczególnie na taki wielki świat heh. Tak jestem singlem, chyba nawet z przekonania i dobrze mi z tym ;) a tutaj jestem od 17 miesięcy. Co studiujesz? Też singlujesz?

Studiuję romanistykę na UAM, jestem singielką...nie bede jednak zmyślać,że z powołania - chciałabym mieć mężczyznę obok siebie. Wiem, jestem desperatką, nigdy nikogo nie miałam. A wcześniej Cię nie widziałam. Nigdy nie byłam w Rzeszowie, ale śmiem twierdzić,że chyba nie jest taki znowu mały?

Dla niektórych to dziura gdzieś na kresach wschodnich heh. No nie jest taki mały, miasto wojewódzkie, zresztą miasto ciągle się rozrasta,gdyby nie problemy z praca to byłoby to miasto idealne - ale jak już jesteśmy przy romanistyce to bez wahania zamieniłbym go na toskanię która uważam za raj na ziemi heh. Ja mam doświadczenie nie wiele większe, skoro Ty nie miałaś jeszcze partnera, a ja miałem tylko jedną partnerkę. To były burzliwe czasy heh Ale nie ma się co spieszyć, przyspieszać, robić na siłę bo głupio się wziąć to jest banalnie prosto tylko potem pojawia ból i rozczarowanie. W takim razie wolę żyć sobie samotnie niż miałbym być w związku który jest namiastką prawdziwego życia we dwoje

Dla niektórych to dziura gdzieś na kresach wschodnich heh. No nie jest taki mały, miasto wojewódzkie, zresztą miasto ciągle się rozrasta,gdyby nie problemy z praca to byłoby to miasto idealne - ale jak już jesteśmy przy romanistyce to bez wahania zamieniłbym go na toskanię która uważam za raj na ziemi heh. Ja mam doświadczenie nie wiele większe, skoro Ty nie miałaś jeszcze partnera, a ja miałem tylko jedną partnerkę. To były burzliwe czasy heh Ale nie ma się co spieszyć, przyspieszać, robić na siłę bo głupio się wziąć to jest banalnie prosto tylko potem pojawia ból i rozczarowanie. W takim razie wolę żyć sobie samotnie niż miałbym być w związku który jest namiastką prawdziwego życia we dwoje

A jak widzisz idealny związek? Jest w nim miejsce na dziecko? Czy nie bałbyś się,że dziecko odbierze miłość partnerki? Czy jestes za legalizacją związku? Tak wgl to bardzo Ci dziekuję,że mi odpisałeś. Tu już prawie nie ma z kim pogadać.Jeden partner zawsze coś. Masz już jakieś doświadczenie. Ja nawet na randce nie byłam. Z jednej strony obronna postawa i dążenie do unikania rozczarowań a z drugiej marzenie o szybkm biciu serca, o trzymaniu za reke, o nocnych rozmowach, nie masz potrzeby bliskosci? Ja czasem świruję i nakrywam do stołu dla dwóch osób i wyobrażam sobie,że siedze z mężem/chłopakiem.

O Toskanii się nie wypowiem,gdyż nie byłam, ale na pewno jest piękna i romantyczna.Ja idę spać, jakby ktoś pisał to podszyw. Dobrej nocy!

Musisz mi wybaczyć że tak wolno odp ale jestemó na telefonie i do tego jeszcze to kafe dziwnie działa. Jak widzę idealny związek? Trudno to opisać,a przynajmniej dziś na telefonie ale wiem na czym powinien się opierać - na miłości,wierności i bezgranicznym zaufaniu. Do tego oboje partnerów musi być dla siebie wsparciem i nie zakładać umyślnej celowej winy drugiej osoby,bo przecie ten kto kocha, celowo nie krzywdzi. Jeśli związek jest zdrowy,dojrzały i oparty na uczuciu to nie trzeba się obawiać że żona zapomi o mężu i nie będzie widzieć świata oprócz dziecka. No właśnie żona bo jestem za legalizacja związku bo to daje stabilizację i większy szacunek dla wspólnego życia. Owszem,mam potrzebę bliskości, czasem odczuwa się to bardzo mocno ale ani nikt się nie pojawia ani nie wiem czy jeszcze aż tak nie zdziczalem heh. Ja myślę że fajna z Ciebie osoba,więc byle kto na Ciebie nie może trafić więc sama rozumiesz że to musi potrwać :) dobrej nocy i oby do usłyszenia!

Soul strasznie mądrze piszesz, aż trudno uwierzyć, że istnieją jeszcze tacy faceci, jak Ty. Tzn. mający jakieś ideały i rozum.

bedzie romans:D

Chciałam bym soul żebyś mnie przeleciał, gdyż mam ochotę na Twojego kutasa;)

zrób to w cipkę aczkolwiek w dupę też bym chciała

soul musze ci sie do czegos przyznac ... podczas miesiaczki wylataja ze mnie dziwne, meisiste skrzepy :( czy mimo to mozemy byc razem?

Podziwiam takich mężczyzn jak the soul of truth. W dzisiejszych czasach rzadko można trafić na kogoś o takich poglądach więc jest to okaz unikalny o którego trzeba dbać i się troszczyć.

a jakie ma poglady: - uwaza invitro za fanaberie - dawanie napiwkow tez jakies jeszcze? to zdroworossondkowy facet i tyle

podobijam!

nie, no, mam jeszcze chyba jakis pogląd, Droga Noxelio, np GMO to zło :D heh Witaj Heloizo! Trudno coś rzec, topik mi schlebia ;)

tylko na co?

Oh jestes moj mily :-) napisalam dzisiaj nowy temat,z zapytaniem o pogode - jak Twoja pogoda ducha i ta oknem? Chyba mi skasowali :-(