Gość spoko kolo Napisano Maj 15, 2013 Witam wszystkich na początek bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co mam zrobić... Jestem ze swoją dziewczyną już ponad 2,5 roku. Temat na pewno bardzo popularny tu na pewno... Więc jakiś czas temu a mianowicie 4 miesiące temu pokłóciliśmy się i od tej pory się nie kochamy... Jestem młody, mam 20 lat zawsze dawałem jej minimum 5 orgazmów, po prostu dawałem z siebie wszystko, najkrócej kochaliśmy się 20-25 minut. W 2 słowach, związek BYŁ IDEALNY, i teraz po wspomnianej wyżej kłótni generalnie wszystko wróciło do normy poza sexem. Kocham ją ponad życie i nie chce zostawić z takiego powodu, ale jestem tak naładowany hormonami że o mało nie pęknę. W ocenie innych jestem atrakcyjny, dobrze czuje się ze swoim ciałem, ćwicze na siłowni, uprawiam wiele sportów, także wykluczam opcje mojej nieatrakyjności...wiem, że jest wiele kobiet na świecie ale co kiedy tylko dla tej chcę poświęcić wszystko .. piszcie, pytajcie.. POMÓŻCIE... czuje się z tym wszystkim bardzo źle, bo dodatkowo jeszcze przez to powstają konflikty między nami... miewam czasem jakieś myśli samobójcze ;| brakuje mi tego dopełnienia całej miłości.. a ta kłótnia na początku była o to że przestała być dla mnie czuła... Ostatnio odkryłem, że pisała z jakimś kolegą, bo udało mi się sprawdzić jej billingi i mówiła że to kolega i że tylko co tam i jak tam pisali, on potwierdził to wszystko, no ale jak bym sam się nie dowiedział sam to by mi nie powiedziała, ponieważ pytałem czy nic takiego sie nie dzieje... wgl ostatnio zachciało jej się na imprezy jeździć, jakieś ogniska z koleżankami i tłumaczy to tym że nie chce jej sie w domu siedzieć ... nie wiem już czy teram mam jej wierzyć, że nikogo innego nie ma czy nie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach