Kobiety, czy ufacie bezgranicznie swoim facetom?

Albo się ufa, albo nie, nie ma półśrodków, a jak Wy uważacie?

tak bo nigdy mnie nie zwiódł

ufam, bo nigdy mnie nie zawiódł - jesteśmy razem 13 lat!

ufam. na bank bardziej niż sobie...

ufam, ale z wyrozumialoscia. Zmieniamy sie cale zycie. Popelniamy bledy.

mężczyznę

UP

nigdy nie wiadomo co mu przyjdzie do głowy . NIE DAJE MI POWODU DO braku zaufania ale jakos nie ufam, może tak dla zasady.

ha ha bezgranicznie to nawet sobie nie ufam a co dopiero mężowi

bezgranicznie nikomu ufać nie mozna

Czemu nie można bezgranicznie ufać drugiej osobie? Albo się ufa albo nie, czyż nie? A czy osoba która w pełni nie ufa, to czy tak naprawdę kocha? Wszak z milości wypływa zaufanie...

bardziej ufam sobie!

ależ owszem,przepraszam, ufam bezgranicznie mojej Mamie

z miłości też wypływa zdrada gdy mąż chce abyś mu wybaczyła mały skok w bok mówi że cię kocha - ale czy gdyby kochał to by zdradził????? ufajcie drogie żony a potem placzcie

Z miłości nie wypływa zdrada, to absurd. Osoba, która kocha, nie zdradza, bo nie ma takiej potrzeby i nie chce krzywdzić drugiej osoby. Ten kto zdradza i mówi, ze kocha - kłamie,albo tylko mu się wydaje, że kocha. Tego nie da się ze sobą pogodzić.

więc dlaczego żony wybaczają zdradę????????

wierząc że mąż je kocha zostają z nim mimo zdrady

one nie zostają z mężem dlatego, że wierzą iż on je kocha, ale dlatego, że one kochają jego

;)

błękitna czerń bezgranicznie nikomu ufać nie mozna Ja ufalam wiele lat facetowi i mnie zawiod jak nikt inny dlatego teraz ufam owszem ale nie slepo.

Żony wybaczają swoim mężom, bo za wszelką ceną nie chcą zostać same, z różnych powodów, finansowych, ze względu na dzieci, otoczenie, albo bo tak mocno kochają, Wybaczają bo zależy im za dwoje, ale nie można kochać za dwoje. Zdrade mozna wybaczyc, ale nie wybrażam sobie potem wspólnego życia z osobą, która zdradza. Zostaje tylko rozstanie. Lepsze to niz sie zastanawiać, czemu dziś partnerka/partner wrócił godzine później,czemu nie odbiera telefonu. Gdy raz naruszy sie zaufanie, to zostanie ono zatracone na zawsze.

przeżyj to sam ...

Zależy z czym. Mówiąc tak pół żartem-pół serio. Jeżeli mowa o poważnych sprawach - ufam. Jak twierdzi, że on nie widział moich słodyczy i nie wie co się z nimi stało - nie wierzę :P

nie zamieniaj serca w twardy głaz

up

z serca głazu robić nie trzeba, ale warto jest pamiętać, że mamy jedno więc lepiej nie narażać go na straty. Cenne i delikatne obiekty należy chronić.

ja ufałam, tzn uwazam ze zwiazek trzeba budowac na jakim zaufaniu, nie bezgranicznym bo 100% pewnosci nie ma, ale trzeba dazyc do tego, jednak..... ja tak probowałam i po dupie dostałam, wiec chyba nie warto... eh

Przestan z tym up. Ile ludzi,tyle odpowiedzi. Jedni ufaja, drudzy nie. Jedni ufaja a tu nagle szok, kiedy okazuje sie,ze jak to on/ ona mogla? Samemu sobie ciezko zaufac czasem, bo tak naprawde nie wiemy jak zareagujemy w roznych, czesto ekstremalnych sytuacjach, co dopiero drugiej..

Dobrze, już nie będę upował, przynajmniej tego tematu ale nie bulwersuj się już ;)

oranoo to, że wybrałaś dupka to twój problem. Jakbyś wybrała porządnego faceta to nie było by takich sytuacji ale Ty jak większość dziś kobiet nie chcesz porządnego faceta.