Jak zachowałybyście się wobec biologicznego ojca?

Poznałam go kilka dni temu przez skypa. Staram się być miła w rozmowie, ale mam już dość pisania i rozmawiania z nim, bo niby o czym? Dziś napisał mi: ,,Pamiętasz córeczko lalkę łysą? Mówiła ci mama,że jest dobra i kochana?" Przecież to idiotyczne. Nie wiedząc co odpisać, napisałam,że muszę iść spać:-(

zalezy w jakich okolicznosciach wasze drogi sie rozeszly. nie rob mu nadziei,skoro cie denerwuje.

Wydaje mi się, że "lalka łysa" to alegoria do męskiego żołądzia

A łysą pamiętam, bo była to jedna z dwóch rzeczy jaką od niego dostałam przez te wszystkie lata. Druga to był granatowy sweter ze słoniem.Nigdy nie nosiłam go, bo był chłopięcy.

Co ty pieprzysz? Poznałaś ojca wczoraj, ale kiedyś dostałaś od niego odpustowy sweter i lalkę chorą na raka? PROWO!

Mama go zostawiła, gdy miałam 1,5 roku.Potem, mimo,iż blisko mieszkał nie odwiedzał mnie. Był tylko 3-4 razy i zniknął na zawsze.Znalazłam go na nk, gdy byłam już w gimnazjum. Napisałam, ale zamiast odpowiedzi usunął konto.Teraz mnie odnalazł na skypie i zadzwonił.

Biest29.de Poznałam w sensie jaki on jest, poprzez rozmowę. Ostatni raz widziałam go chyba w wieku ok 5 lat. Nawet nie pamiętałam kto to jest. Wyciągnął ręce i powiedział: To ja,Twój tata". Dał mi te prezenty i tyle go widziałam.

zapytaj go wprost,czemu tak postapil. ja bym pewnie wybaczla. taka juz jestem. sama musisz wiedziec,co masz robic.

To pewnie nagle poczuł, że się starzeje i odezwała się jego podświadoma chęć unormowania stosunków z potomstwem - wiesz, to taki instynkt. Tak czy siak... ja bym go próbował wyjebać na kasę, bo raczej bawić się w tatusia nie ma co :-)

A w dodatku ma pretensje o to,że o ojczymie mówię tata. Zwrócił mi na to uwagę w ten sposób ,że do niego mówię na ty, a do obcego człowieka tata. To nie było fajne i ,,zdrzaźnił " mnie tym, bo tak naprawdę to on jest mi obcy, a nie mój tata.

,,Jeśli to on zagadał To pewnie nagle poczuł, że się starzeje i odezwała się jego podświadoma chęć unormowania stosunków z potomstwem - wiesz, to taki instynkt. Tak czy siak... ja bym go próbował wyj**ać na kasę, bo raczej bawić się w tatusia nie ma co " Ale teraz pytanie, dlaczego zagadał? Po tym jak usunął to konto na nk i nic nie odpisał mama się na niego wściekła,że tak mnie potraktował. On alimentów na mnie nie płacił, więc złożyła doniesienie do Prokuratury oraz wystąpiła do Komornika z wnioskiem o zajęcie jego mieszkania w PL. On mieszka od 6 lat w Anglii. Zaczęło się palić koło dupy, bo wraz z doniesieniem poszedł ENA to i kontakt szybko znalazł.

lalka chora na raka :D

I w ogóle dyskusja z nim to jakaś chora rozmowa. Pyta się mnie, ile on ma lat? No to ja,że chyba 39 (kiedyś obiło mi się o uszy ,że jest dwa lata starszy od mamy- ale coś źle usłyszałam). Wielce urażony, bo ma 41. Ale co mnie to obchodzi, co mnie interesuje jego wiek?

,,ja piertolę lalka chora na raka " Też mnie to rozbawiło:-) Chyba mu w ten sposób odpiszę: ,,Dałeś mi lalkę chorą na raka to jak mam jej nie pamiętać?"

Dlaczego? Bo się starzeje. Może podszedł do lustra, spojrzał w swoją twarz i się chłop przestraszył, że nikt po nim nie zapłacze jak umrze, więc nagle szybko postanowił odnawiać kontakty z potomstwem. Jak mężczyzna skończy 40-50 to z dnia na dzień potrafią go złapać różne egzystencjalne pierdoły i kończy się to różni - jedni zaczyna nagle chodzić do kościoła, inni rżnąć małolaty i nosić się jak 20 latek, a jeszcze inni szukają kontaktu z potomstwem. Alimenty to dodatkowy powód bo jak rozumiem teraz już jesteś pełnoletnia więc już nie musi płacić. Tak czy siak - szkoda czasu. Lepiej pomyśl jakby tu "tatusia" wykorzystać i orżnąć na kasę :-)

Jestem prawie pełnoletnia, ale płacić musi, bo po LO idę na studia. Alimenty mam 300zł, bo gdy były przyznawane miałam chyba ok 2 latka

Orżnąć się go nie da, bo jego kobieta powiedziała,że na więcej ich nie stać, bo zarabiają 350 funtów tygodniowo i wyliczyła ile kosztuje pierwsze danie,drugie, nawet surówka, dom, ubezpieczenie,dojazdy do pracy itp. Śmiać mi się z tego chciało jak cholera, bo nawet o kasie nie było mowy, a się wtrąciła. Na wakacje mnie za to zaprosiła.

Najchętniej to bym mu napisała,żeby się odwalił.