Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaśka Maryśka

Przyjaciółka i jej nowy facet - porażka, jak jej przemówić do rozsądku?

Polecane posty

Gość Kaśka Maryśka

Hej. Mam koleżankę, przyjaciółkę, znamy się od dziecka, chodziłyśmy razem do podstawówki, gimnazjum, liceum. Studiujemy też razem i pracujemy. Gdy dostałam się do pracy i były przyjęcia to podrzuciłam jej CV i ją też przyjęli. Mówili o nas "papużki-nierozłączki". W pracy ona poznała faceta. Chłopak idealnie pasował do niej. Ona jest prześliczna, ładna buzia, świetna figura i umie eksponować to swoje piękno (przyznam że czasami sama jej tego zazdroszczę). Chłopak ten również przystojny, dobrze sytuowany, z dobrej bogatej rodziny i kulturalny, pracuje u nas w dziale informatyki, fajny uroczy blondynek, dopełniali się świetnie. I nagle po 1,5 roku ich związku wybuchła bomba, okazało się że go rzuciła dla kolegi z naszego działu, który jest może i przystojniejszy, ale bez jakichkolwiek perspektyw, poza tym to cham i prostak oraz pijak straszny. W dodatku podobno od jakiegoś czasu puszczała się z nim potajemnie za plecami poprzedniego partnera :O Tamten chłopak się załamał jak ona z nim zerwała. Próbowałam wiele razy rozmawiać z nią, ale bezskutecznie, jedyna odpowiedź jej to "nie zrozumiesz". No i fakt, nie rozumiem... Jak to jest że taka ładna dziewczyna mająca tak porządnego i dobrego faceta olała go i wybrała menela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, doskonale Cię rozumiem. Moja przyjaciółka też ma beznadziejnego faceta, który nie jest jej wart, ale żadne tłumaczenia do niej nie trafiają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Maryśka
Ja i koleżanka po 22 latka. jej już były 26l. a ten nowy 30. zreszta co ma wiek do opisanej sytuacji? Wiesz, jest faktycznie ładnym facetem, ale jest non stop "wczorajszy" i ewidentnie mało odpowiedzialny, nie wiem co ona w nim widzi, poprzedni był uroczy a ten... ech taki fafarafa bad boy a na próby przetłumaczenia jej że źle robi odpowiada tylko "nie zrozumiesz"... Dodam jeszcze że ten poprzedni był jej pierwszym jeśli chodzi o "te" sprawy, bo mimo że uroda jaj przyciągała to trzymała w czasach szkolnych facetów na dystans stawiając na naukę. Aha i by nie było, nie pisze tego z zazdrości, sama mam faceta, układa mi się z nim i nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety często lecą na nieodpowiedzialnych facetów. Syndrom opieki nad zagubionym Piotrusiem Panem. Może w tym przypadku też tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiecie, która jest prawdziwie zakochana, nikt nigdy nie przemówi do rozsądku. Choćby ten facet okazał się największym chamem ona i tak będzie w nim widziała największe bóstwo. Taka już nasza natura, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Maryśka
Al Cohole, czyli co? wg ciebie to tylko o tylko seks chodzi? sorry ale ja zaczęłam uprawiać takowy o wiele wcześniej niż ta koleżanka moja. Jak ona była j licku jeszcze dziewicą to ja juz z moim facetem trochę szaleliśmy. Nie uważam że seks jest jakimś hiper wyznacznikiem udanego związku. Ale może się mylę... Nie wiem, może dlatego założyłam ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótka piłka, tamten zwyczajnie ma lepsze "żenidło" i lepiej ją "żeni", dlatego go woli :-) dziewczyna młoda, jeszcze nie patrząca na kasę, być może sama ma bogatych starych, więc ją wali że typ pracuje w IT i pochodzi z bogatego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×