Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shake_banana

drazni mnie moj partner

Polecane posty

Gość shake_banana

moj wlasny facet mnie drazni i nie mam pojecia dlaczego: jego wypowiedzi, sms-y od niego, jego poczucie humoru:-O najlepsze, ze nie mam powodow do narzekan bo jest wobec mnie jak najbardziej w porzadku pod kazdym wzgledem Natomiast mi cos nie pasuje... nie wiem czy to nie oznaka, ze nie jestesmy sobie pisani i lepiej sie rozstac, z drugiej strony obawiam sie troche, ze bede zalowac jak to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet 28
..a jak dlugo z nim jesteś ? .. mi obecnie mija pół roku z moją kobietą i powiem Ci ,że coraz częściej mi się zdarza ,że to na co kiedyś nie zwracałem uwagi właśnie mnie drażni ;/ ...smutno mi jakoś z tego powodu bo to dobra dziewczyna jest ,ale no właśnie . jej poczucie humoru oraz to ,ze ona czasami nie kuma moich żartów ...jakoś to sprawia ,że traci w moich oczach ...czasami nawet jej ruchy mnie wkurzają jakoś tak dziwnie to działa na mnie ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake_banana
ja tez cos okolu pol roku, nawet mniej.Nie bylo zauroczenia, ani motylkow w brzuchu itd.Za to czulam sie dobrze z nim, seks byl udany, lubilam z nim rozmawiac.Na jakies wyzsze uczucia uznalam, ze przyjdzie czas.A teraz nie chce mi sie nawet za bardzo z nim spotykac, denerwuje mnie jego poczucie humoru, jego wszystko bawi, to co smieszy jego mi nie wydaje sie zabawne ani troche.Bywam dla niego nieprzyjemna, chlodna, oprysliwa, jakbym chciala sama sprowokowac klotnie, ale z nim sie nie da, uspokaja mnie delikatnie, nie zlosci sie, a skutek jest taki, ze mnie to jeszcze bardziej wkurza Widze, ze mu naprawde na mnie zalezy, ale co z tego? chyba nie umiem nawet tego docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet 28
heh ..moja to też taka śmieszka cały czas ,a ja mam czasem ochotę się powkuwiać bo mam zły dzień np w pracy i chcę wyrzucić to z siebie.. ..ja z kolei ,gdy ją poznawałem to nawet czułem ,że to jest TA kobieta jakoś tak dobrze mi się z nią przebywało wtedy i chemia też była ..a teraz jakoś tak dziwnie mi z nią jest . Czasem podczas seksu mnie denerwuje bo jest jakaś taka niegramotna ,albo się uderzy o coś ,albo mnie uderzy i wtedy przeprasza ,że mnie uderzyła niechcący i wtedy przechodzi mi cała ochota ..bo jak nawet uderzy to niech już nie przeprasza nie zwraca na to uwagi .. ;/ ..i takich niuansów dostrzegam coraz więcej i więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake_banana
ja podczas seksu to sie zrobilam straszna egoistka leze jak kloda albo odwracam sie tylkiem a tego to nawet nie zniecheca denerwuja mnie jego oznaki czulosci, jego lekkie nawiazania ze cos do mnie czuje glebszego niz sympatia z drugiej strony mam zakonczyc zwiazek z kims kto mnie szanuje, stara sie, ma duzo zalet? i co mi to da? jaka mam gwarancje, ze poznam kogos lepszego? tzn lepszego dla mnie a nie jako czlowiek? zreszta moj aktualny partner to czlowiek po przejsciach, nie chce go skrzywdzic wydaje mi sie, ze Ty i ja musimy poczekac jak sie rozwinie u nas sytuacja, poczekac jeszcze pare miesiecy, przetrawic pewne rzeczy na spokojnie i jak nic sie nie zmienia to jednak podjac decyzje o rozstaniu, nie ma sensu byc z kims i sie meczyc, juz wole byc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet 28
..ja też myślę ,żeby poczekać . Moja to taka kochana dziewczyna jest ..nie wiem może mam za dużo stresów w pracy i mi się tak dzieje ..poczekam może przejdzie , może to mi coś się teraz ubzdurało tylko, może to kwestia dotarcia się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba po prostu nei ejstescie w swych partnerach zakochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co byc z kims tylko po to zeby byc! i tylko dlatego, bo ten ktos jest dla nas dobry?! tylko krzywdzicie te osoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake_banana
no tak najlepiej zerwac:-O to nie takie proste, to nie ktos kto jest mi obojetny, a ja sobie zdaje sprawe ze mam trudny charakter mozna sie zwiazac z kims kto fascynuje i podnieca a pozniej zalowac bo ten ktos nie bedzie wspieral, troszczyl sie, pomagal itd nie jestem nastolatka, ktora nie wie co tak naprawde jest w zwiazku wazne wole zrobic tak jak napisalam wczesniej i osoba ktora ma podobny problem Setunia-nie jestem zakochana, nie zakochuje sie latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet 28
wiadomo ,że jak ten stan się będzie przedłużał to rozstanie będzie koniecznością. ..ja sobie daje jeszcze czas żeby być pewnym ... bo tak jak mówię , może to jest chwilowe tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shake_banana
ja podobnie odezwij sie za jakis czas tutaj i napisz czy sie cos poprawilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien facet 28
ja mam nadzieję ,ze to tylko tak chwilowo i ,że to jest bardziej wynik mojego stresu, ze generalnie sam z siebie jestem bardziej drażliwy ,a wtedy wszystko i wszyscy wkurwia ..w tym ona też ...zobaczę co się będzie działo ,gdy znowu sytuacja wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×