Ból jednej piersi

Mam problem. Od jakiegos czasu pobolewa mnie jedna pierś.ale od wczoraj juz coraz mocniej przy kazdym ruchu praktycznie albo jak sie przewracam lezac. Jestem w 14dniu cyklu jeśli to ma jakieś znaczenie.ale obawiam sie że to rak:/ nie dosc ze boli to na tej piersi od jakiegoś czasu pojawily sie takie drobne krostki jakby i nie chce to zejść. Co nam robić? Boję się iść do lekarza a jak sama obmacuje to nie wyczuwam tam niby żadnego guza. Nie wiem

Jak założyłam stanik to trochę mniej czuje ten ból ale stanika w nocy to koszmar:/ nikt nic nie doradzi?

Marianno, nigdy nie myśl o najgorszym , bo to tylko pogłębi twój stan psychiczny,i niepokój .Objawy które opisujesz mogą sugerować kilka przyczyn , ja sugeruję stan zapalny piersi lub sprawy hormonalne. Arion,bioenergoterapeuta- pozdrawiam.

Miałam coś bardzo podobnego. Też byłam juz pewna najgorszego - tak jestesmy skonstruowani chyba...Poszłam na usg i okazało się, że to zmiany hormonalne - brałam wtedy tabletki. Odstawiłam je i przeszło jak ręką odjął. Także na 100% wiem, ze takie bóle, nawet bardzo silne, mogą byc spowodowane wahaniami hormonow. Ale oczywiscie wszytsko trzeba sprawdzić. Polecam usg piersi :) I nie zamartwianie sie :) A badałas je, wyczułas jakieś zgrubienie lub coś w tym stylu?

No właśnie ja tam nie mogę nic wyczuć albo nie potrafię zbadać... Tabletek nie biorę. Do lekarza boję się iść ale chyba będę musiała..