Co zrobić z takim sąsiadem pomóżcie

Pół roku temu kupiliśmy nasze wymarzone mieszkanie. Wszystko pięknie z wyjątkiem jednego sąsiada, w ciągu pół roku już dwa razy zasnął z papierosem zapalonym i wywołał pożar, ostatnio nie zakręcił kurka w kuchence gazowej. Facet jest alkoholikiem. Byliśmy już wraz z mężem i kilkoma sąsiadami w spółdzielni, a oni, że nic nie mogą zrobić, bo płaci czynsz regularnie i nie zakłóca ciszy nocnej, ich nie obchodzi, że zagraża naszemu bezpieczeństwu, ważne, że im kasa wpływa co miesiąc..

mialam identycznego pijaka za sciana, na szczescie po 3 latach mieszkania z nim sciana w sciane facet umarł z przepicia...

mój mąż pracuje w pogotowiu, ma nocny dyżur, a ja się boję zasnąć, wącham co chwile na klatce czy nie czuć spalenizną...

Może kup czujniki dymu? Same Cię obudzą gdy zacznie się palić...