Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fcvgtbyhnujmk,

Mój syn i korepetytorka. Co zrobic?

Polecane posty

Gość fcvgtbyhnujmk,

mój syn ma 16 lat. od jakichs trzech lat przychodzi do niego korepetytorka i pomaga w przedmiotach scislych i jezykach. jestem z niej zadowolona. Syn ma dobre oceny i radzi sobie w szkole. mam jednak problem. ktoregos razu, kiedy z nim rozmawiałam o szkole i korepetycjach, to zauwazylam, ze mowi o swojej korepetytorce "po imieniu". kiedy go zapytalam, czy zwraca sie do niej po imieniu to powiedzial, ze tak., nie wiem, co mam o tym myslec. Korepetytorka jest fakt dosc mloda, ma 24 lata, ale nie wiem, czy to dobrze, zeby mlody czlowiek mowil do niej po imieniu. Kolezanka mi napomknęla, ze moze lacza ich jakies blizsze relacje. nie wiem, co mam o tym sadzic. pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewit
mnie podrywal mój korepetytor. jak rzuciłam zajęcia to moi rodzice się jeszcze złościli na mnie. myślę, że znajoma mogła mieć rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcvgtbyhnujmk,
może powinnam zrezygnowac z korepetycji? sama nie wiem, co zrobic. boje sie, ze moj syn moze byc w podobnej sytuacji, a tylko boi się o tym powiedziec glosno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KakaIaken86
Nic tylko płakać ze się wspaniale seksiz nią :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutaferia
No wiesz. Ja miałem to samo. Od mówienia po imieniu się zaczęło, a skończyło się na tym, że moja korepetytorka rozwiodła się z mężem XD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalusiaaaa
Wydaję mi się, że to wszystko jest normalne. Przebywając ze sobą ludzie zacieśniają ze sobą kontakty co nie od razu musi oznaczać miłość, ot zwykłe koleżeństwo. Korepetytorka zna zapewne podstawy pedagogiki i wie jakie należy mieć podejście do uczniów dlatego może ta forma po prostu ułatwi im kontakt i przyswajanie wiedzy Twojemu synowi. Nie wysnuwaj pochopnych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KakaIaken86
Dostał motywacje i oddala mu sie ;) Co chcesz więcej mamuśko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalusiaaaa
Wydaję mi się, że to wszystko jest normalne. Przebywając ze sobą ludzie zacieśniają ze sobą kontakty co nie od razu musi oznaczać miłość, ot zwykłe koleżeństwo. Korepetytorka zna zapewne podstawy pedagogiki i wie jakie należy mieć podejście do uczniów dlatego może ta forma po prostu ułatwi im kontakt i przyswajanie wiedzy Twojemu synowi. Nie wysnuwaj pochopnych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutaferia
Ja też tak miałem. Od mówienia po imieniu się zaczęło, a potem moja korepetytorka rozwiodła się z mężem. Lepiej uważaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewit
dokładnie. to się zaczyna od mówienia po imieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcvgtbyhnujmk,
nie wiem, co mam myslec. troche mnie martwicie. to jeszcze dziecko i boje sie, ze ona moze go jakos wykorzystac. ogolnie to mam o niej dobre zdanie. jest dobrą nauczycielka, dobrze tlumaczy, syn robi postepy w nauce, ale nie wiem, jak wygladaja relacje miedzy nimi. jak sprawdzic, czy nie laczy ich nic wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta88
Mamo syna, lepiej zobacz, czy on jest atrakcyjny, bo jak to brzydal, to ładna dziewczyna go nie zechce... Poza tym to są relacje bardziej jak koleżanka-kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Masz staroświeckie poglądy i Twoja koleżanka również😠 Co z tego że mówią sobie po imieniu? Wcale nie znaczy że muszą się :rechotać" Powinnaś być zadowolona że chlopak robi postepy w nauce,a nie masz sprosne mysli:D Sadzą w niebie w/g siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcvgtbyhnujmk,
dlaczego mam staroswieckie poglady? jestem na anonimowym forum wiec moge mowic wszystko, co mi przyszlo do glowy, nawet jezeli to jest glupie i absurdalne. na zywo nigdy tej dziewczynie tego nie zarzuce, bo sama zdaje sobie sprawe, ze to dziwne. wiele razy sie zdarzalo, ze zostawialam ich samych. teraz mam takie mysli, ze mogli w tym czasie to robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowienie sobie po imieniu w za
Sadzie mona nazwac seksem. Chron swe pachole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POronione POmysły
na starej piczy młody chooj ćwiczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcvgtbyhnujmk,
dlaczeog nie widać postów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SW 1313
On już ją wyruchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcvgtbyhnujmk,
odezwie się ktos powazny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SW 1313
Bo śmierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś ci chodzi po głowie
i nie jest to zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuuuu
mam nadzieję, że dzieci poszły już spać i ktos powazny sie wypowie. Prosze o jakies rozsądne porady. co jaj mam zrobic? porozmawiać z synem czy nie czuje się... molestowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 lat to nie jest aż tak duża róznica wieku - on nastolatek ona pewnie jeszcze studentka, ja na jej miejscu też bym prosiła ucznia żeby zwracał się do mnie po imieniu - to nie szkoła w końcu;) nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuuuu
znowu posty się nie wyświetlają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuuuu
ale ja sobie nie moge wyobrazic, zeby relacje nauczyciela z uczniem byly takie luzne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, o ile to nie prowokacja, to obawiam się że twój 16letni syn z potencjalnego romansowania z korepetytorką na pewno nie będzie ci się tłumaczył, bo gdyby tak było raczej nie odczuwałby tego jako molestowanie ;) Jeśli wiesz, co mam na myśli. Ja do wszytskich swoich młodych korepetytorek/korepetytorów mówiłam po imieniu. Przecież dzieli ich różnica ledwie kilku lat, byłoby mu może dziwnie zwracać się do niej per Pani. Jeśli ustalili że tak im wygodnie to nie widze problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmateuska
Uwazam, ze nie powinnas sie martwic. Sama udzielam korepetycji i jak bylam jeszcze studentka, to tez "pozwalalam" mowic sobie po imieniu. To ulatwia komunikacje, uczen sie bardziej otwiera, nie boi sie zadawac pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuuuuu
to nie jest prowokacja. chce uchronic moje dziecko przed sytuacja, ktora moze powaznie odbic sie na jego psychice. z jednej strony moj syn ma dziewczyne, ale z drugiej nigdy jej nie widzialam, wiec moge sobie myslec, ze mnie oszukuje i cos robi ze swoja nauczycielka. myslicie, ze 24 letnia kobieta zainteresowałaby sie 16-letnim chlopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale masz problem kobieto
Ja też chodzę na korepetycje, mam 18 lat, a mój korepetytor jest koło 30tki a nawet chyba po 30tce i też mówimy do siebie po imieniu. Dla mnie to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że powinnaś mieć na oku tą dziewczynę. Nie wiadomo jaka jest. Stare przysłowie mówi "Cicha woda brzegi rwie". On ma tylko 16 lat a tamta poza mądrością i wiedzą może być cwana. Za czym się coś zrobisz to przyjdzie do ciebie z brzuchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×