Nie mogę zajść w ciążę - starania o dziecko

problemem moze byc ABORCJA ktorej dokonalas , pisalas o tym w innych postach :( to taka kara za wyskrobanie niewinnego zycia

LILA58- z tego co wiem to trzeba pobrać ten bromergon z 2 cykle..ale slyszlam od dziewczyn, ze i w 1 cyklu sie udaje..wiec szansa jest:) a robiłas HSG??

Hej mogę dołączyć do dyskusji? :) My też staramy się o dziecko - jest to 3 cykl starań i jestem totalnie skołowana, już sama nie wiem czy mi zależy - wszystko co związane z dziećmi źle mi się kojarzy i generalnie jakaś taka wrażliwa jestem na tym punkcie:( Nie robiłam jeszcze żadnych badań jak będe w polsce w wakacje to zamierzam zrobić badanie na prolaktynę. Obecnie jestem w 33 dniu cyklu, moje cykle są 33 dniowe, nie czuję się jak na okres, nawet piersi mnie nie bolą le wiem, jestem pewna, że okres przyjdzie i znowu będe ryczeć:(

za zaszłam właśnie w pierwszym cyklu brania Bromergonu, więc działa :)

Nadzieja123321- serdecznie zapraszamy do dyskusji:) 3 miesiace to jeszcze za krotko, zeby sie martwic ale rozumiem Cie, bo ja juz po 2 miesiacu mialam lekki stres...postaraj sie nie nakrecac bo w 100% zdrowe kobiety zachodza w ciaze nawet kolo 9 miesiaca..Jezli nie masz mozliwosci teraz zrobic badan, to kup sobie chociaz paski owulacyjne(one nie zawsze pomagaja-bo jesli ktos mam zaburzenia cyklu to czasem pasek wychodzi pozytywnie a owulki nie ma) sa niedrogie, latwo dostepne i moze wlasnie Tobie pomoga:)-dzieki nim moja kolezanka wlasnie w 4 cyklu zaszla:)

Dzięki gabisssss - teraz w tym cyklu używałam testów owulacyjnych...tylko 1 wyszedł pozytywny( chociaz i tak nie jestem do konca pewna)....pisałam, że to mój 33 dzien cyklu i dziś miałam dostać okres ale w ogóle nie czuje się jak na okres...Mój mąż przyszedł z pracy i namówił mnie żeby zrobić test i zrobiłam test dziś o 16 i wyszedł negatywny:(....także trzeci cykl zakończony niepowodzeniem...Szczerze nie wiem jak niektóre dziewczyny wytrzymują ileś lat starań, naprawdę podziwiam je.

nie widze postów

a ja właśnie chyba wpadłam, co prawda z mężem ale seks był w gumce, nie była uszkodzona ani nic. Co wy tu piszecie o stresie............. ja mam teraz mega stresy i jak na złość zaszłam pomimo braku wytrysku w środku i bez żadnych "staranek" z minimalną szansą na ciążę. Uważam że stres ma się nijak do fizjologii kobiecej, procesu jajeczkowania, owulacji, wytrysku i pogoni plemników za komórką jajową.....chyba że to jakiś ciężki, długotrwały prowadzący do tego że można osiwieć.

imnot wcisnelam sie na forum "wczesne objawy ciazy" i dziwisz sie ze ci dziewczyny nie odpisywaly????NO WOLNEGO.PRZECIEZ JAK NIE BYLAS W CIAZY TO CO CI MIALY PISAC?/KOMENTOWAC Kzdy twoj wpis o tempce, bou jajnika czy bolu piersi???kazda kobieta co miesic ma podobne bole wiec co one ci mialy odpisac. napisalas ze wiele ci doradzily, podsunely kilka cennych uwag o badaniach ktore masz zrobic, ale co wiecej mogly skoro dalej nie bylas w ciazy?przelecilam kilka stron z twoimi wpisami i w kolko pisalas o tych samych objawach(nie wiem co pisalas wczensiej i nie znam calej twojej historii) ale nie konczyly sie one ciaza wiec nie miej do nich pretensji .... zajdz w ciaze jak najszybciej ale pisanie przez ciebie i mikusie ze czulyscie sie tam zbedne i ignorowane jest nie fair wobec poswieconego wam przez te dziewczyny czasu!!!

Wiem ze mialysmy pisac o objawach, staraniach itd ale musze sie gdzies wygadac - mialam wielka nadzieje ze cos z tego bedzie ze sie uda bo termin okresu zero objawow, nigdy przedtem tak nie mialam a tu na tescie jedna kreska.... i znowu kilka dni placzu, liczenie dni, pozniej starania pozniej znowu glupia nadzieja i znowu rozczarowanie i tak w kolko.... a mam jeszcse do was pytanie czy ktoras z was uzywa cyclotestu?

nadzieja123321- kochana, ale jak najbardziej piszemy tu co sie dzieje z nami/ nasza psychika jak ponownie nie wychodzi...kazda z nas, ktora tu wchodzi przezywa to samo...jedna bardziej druga mniej...ale napewno nie sa to miele przezycia...ja mam tak samo jak Ty...prawie co miesiac licze na to, ze okres nie przyjdzie i w koncu zostane mama...a jak przyjdzie małpa-@ to jest totalna załamka...dopiero po paru dniach sie ogarniam i zaczynam kolejna walke:)

ile takich walk jus stoczylas ? .... Plamowalam sobie ze zajde w ciaze, urodze, w miedzyczasie taki egzamin zdam potem do pracy a tu sie okazalo ze z moich planow nic bo ja w ta ciaze wcale moge zajsc.... Wvzoraj jak zrobilam ten test zastanawialam sie czy mie lepiej zaczekac do @ i miec pewnosc i juz zaczal by sie kolejny cykl.... a teraz wiem ze nie jestem ale z drugiej strony nie wiem co jest ze mna, czemu nie mam objawow na okres.... chyba juz wariuje

Zycze powodzenia kobietki. Nie poddawajcie sie .

gabisss222 LILA58- z tego co wiem to trzeba pobrać ten bromergon z 2 cykle..ale slyszlam od dziewczyn, ze i w 1 cyklu sie udaje..wiec szansa jest Ja zaszlam po 3 tyg brania bromergonu.

do imnotu4u tylko nie widzę sensu czekania na ten dzień. bo tu sa dwie kwestie do poczęcia może dojść tylko jak jest uwolniona komórka + plemnik. W tym jedynym dniu. ALE nie tylko ze zbliżenia w tym czasie może dojść do zapłodnienia. Możemy współżyć 2/3 dni przed owulacją i ona może dać życie. Czekanie na ten jedną chwilę pewnie bardzo stresuje i jak się przegabi to jeden miesiąc w plecy.

Staram sie juz dlugo bo 1,5 rok. Badanie cyklu mialam owulacje mam regularnie. U mnie raczje nastawiam sie na in vitro bo po badaniach meza wyszlo ze ma 20% liczby plenikow z normy wiec to niewiele. Teraz sie leczy bierze m.in testosteron czy to cos da nie wiem. HSG mialam bez znieczulenia. Wkladanie cewnika nie boli. Jak sie ma drozne jajowody to nie boli. No mnie bolalo na koncu przez jakies pol sekundy. Da sie wytrzymac wiec nie ma sie co stresowac. Moja rada przebadajcie mezow bo w wielu przypadkach to wina niestety jest po stronie facetow a kobiety sie bez ustannie zamrtwiaja ze to ich wina bzdora.

duże przekonanie jest, że współżycie trzeba ograniczać do minimum. tylko po co? Porównałabym to np. mleka matki. Im dziecko więcej ssie to organizm dostosowuje się, produkuje więcej mleka i czy to mleko w większej ilości wytwarzane jest gorsze? Publikacje medyczne wskazują że współżycie co drugi dzień, lub nawet codziennie nie powodują obniżenia ilości i ruchliwości plemników, co więcej poprawiała ruchliwość i ilość u mężczyzn cierpiących na oligozoospermię! Zaś powstrzymanie się od współżycia dłuższe niż 10 dni parametry nasienia ulegają pogorszeniu. a co do dojrzewania plemników - to one są CAŁY CZAS produkowane, nastęnie w najądrzach dojrzewają. I to nie jest tak, że dopiero po współżyciu organizm zaczyna produkować nowe i one dopiero dojrzewają

Aneta Jurczyk Bzdora bo jakos mojemu mezowi jak mial wykonac badanie nasienia to kazali wczesniej zrobic 3 dni przerwy od wspolzycia. Takze ta ilosc i czestotliwosc stosunkow ma znaczenie.

Dzirwczyny musicie byc cierpliwe cierpliwe i jeszcze raz cierpliwe ja czekajac 5 lat przezywalam koszmar a teraz tylko in vitro mmie czeka Pisze bloga jest tam wiele cennych informacji takze jak sobie radzic tyle ze z nieplodnoscia blog jest w stópce jak ktoras ma ochote zajrzec to zapraszam i glowy do gory przyjdzie na was czas ja mimo 5lat czekania wiem i wierze ze uda mi sie i bedzie mi dane byc matka to wy tym bardziej nie macie sie co zalamywac;)

Dzirwczyny musicie byc cierpliwe cierpliwe i jeszcze raz cierpliwe ja czekajac 5 lat przezywalam koszmar a teraz tylko in vitro mmie czeka Pisze bloga jest tam wiele cennych informacji takze jak sobie radzic tyle ze z nieplodnoscia blog jest w stópce jak ktoras ma ochote zajrzec to zapraszam i glowy do gory przyjdzie na was czas ja mimo 5lat czekania wiem i wierze ze uda mi sie i bedzie mi dane byc matka to wy tym bardziej nie macie sie co zalamywac;)

Ja uwazam ze raz na 3 dni jest ok, akurat jest czas na regeneracje plemników a z drugiej strony jest szansa, że 3 dni plemniki przeżyją w odpowiednim środowisku. A ponawiam pytanie czy któraś stosowała lub stosuje cyclotest do monitorowania cykli? Ja planuje w wakacje jechać do Polski i przebadać wszystko to co da radę przebadać w miesiąc...Ile mogą trwać takie podstawowe badania? Ile dni się czeka na wyniki, na podjęcie leczenia - mam tylko miesiąc. Mogę brać tabletki wszelkie, nie muszę pić na urlopie i mogę ( a nawet muszę) wszystko prywatnie załatwiać? Orientujecie się ile to może trwać?

Ja uwazam ze raz na 3 dni jest ok, akurat jest czas na regeneracje plemników a z drugiej strony jest szansa, że 3 dni plemniki przeżyją w odpowiednim środowisku. A ponawiam pytanie czy któraś stosowała lub stosuje cyclotest do monitorowania cykli? Ja planuje w wakacje jechać do Polski i przebadać wszystko to co da radę przebadać w miesiąc...Ile mogą trwać takie podstawowe badania? Ile dni się czeka na wyniki, na podjęcie leczenia - mam tylko miesiąc. Mogę brać tabletki wszelkie, nie muszę pić na urlopie i mogę ( a nawet muszę) wszystko prywatnie załatwiać? Orientujecie się ile to może trwać?

Ja uwazam ze raz na 3 dni jest ok, akurat jest czas na regeneracje plemników a z drugiej strony jest szansa, że 3 dni plemniki przeżyją w odpowiednim środowisku. A ponawiam pytanie czy któraś stosowała lub stosuje cyclotest do monitorowania cykli? Ja planuje w wakacje jechać do Polski i przebadać wszystko to co da radę przebadać w miesiąc...Ile mogą trwać takie podstawowe badania? Ile dni się czeka na wyniki, na podjęcie leczenia - mam tylko miesiąc. Mogę brać tabletki wszelkie, nie muszę pić na urlopie i mogę ( a nawet muszę) wszystko prywatnie załatwiać? Orientujecie się ile to może trwać?

post dodal mi sie trzy razy - sorki;p

paula 82 Mozesz mi podpowiedziec jak sie bada ten wrogi sluz. Bo wszyto juz iala ale tego jeszcze nie. I gdzie to sie wykonuje?

Na wrogi sluz nie ma lekarstwa?

Hej. Kora z tego co wiem ns wroci sluz insyminacja . Aczkolwiek moe sa jakies leki. Mi moj lekarz powiedzial ze nie jednk z doswiadczenia wiem ze ilu lekarzy tyle opini:)

Nadzieja123321-no od 9 miesiecy ale w sumie od 7 bo w jednym cyklu (w marcu)wyjechałam na szkolenie 2 tygodniowe a teraz w maju tez cykl bez staranek bo miala HSG..wiec juz kilka cykli przepłakałam.. no ale trzeba sie wziąć w garść:) myslec pozytywnie!!:)

imnot ja już mam 4 letnie dziecko a teraz staram się o drugie i w styczniu tamtego roku zaszłam w ciąże ale testy negatywne wychodziły a mleko z piersi ciekło nie wiedziałam o co chodzi nawet u gina byłam ale nic nie widział itd a po 14 dniach od daty planowanej miesiączki dostałam krwawienia myślałam że to wkońcu miesiączka a tu poronienie jak okazało się po kolejnych krwawieniach bo było ich kilka...........i tak to wyglądało....i od tego czasu staram się o kolejną ciąże( dziecko) gabisss, Biest30.....dzięki za dobre słowa, mam nadzieje że szybko mi pomoże....za was też trzymam kciuki!

gabisss nie miałam badania drożności za to miałam wszystkie inne badania hormonalne i właśnie wyszło że PRL za wysokie i ten bromergon biorę już 3tyg dziś termin małpy i na razie nic ale nie czuje się ani na miesiączkę ani na ciąże ....tyle że ostatnio mam dużo stresów więc miesiączka może być z poślizgiem .........