Strój kąpielowy a rozstępy na udach

Dobry wieczór forumowiczki! Mam straszny problem! Tak, tak, wiem. Jak większość z nas. Ale u mnie wygląda to tak: Nikt z moich znajomych rozstępów nie ma! Zrobiły mi się one w poprzednią zimę. Miałam początkową depresję, obżerałam się bo jedynie to dawało mi chwile przyjemności. W szybkim tempie przytyłam 10kg!! Efekty oczywiste: ROZSTĘPY. Na jednym udzie mam ich tylko może z 5, ale na drugim?! Porażka!! Tak jakby mi jedna noga zgrubła 2x bardziej od drugiej! Normalnie plejada. Nie potrafię ich zaakceptować. W zeszłym roku nie poszłam ani nie pojechałam na żaden basen czy plażę. W tym roku chcę to zmienić, już schudłam czuje się dobrze ale co z nimi? Kiedy stoję nie widać ich tak, ale gdy siedzę robi się tak jakby krew mi do nich napływała i z powrotem są czerwone! Jak przestać się ich wstydzić? Gdybym jeszcze mogla się podbudować, żeby jakaś koleżanka także tak miała ale wszystkie szczuplutkie :( Nie chcę się już kryć, kocham wodę!! Może jakiś odpowiedni strój? Czym mogę odciągnąć od nich uwagę?

Żadna nie zna jakichś trików??

Nikt?

wiesz, jak odciągnąć od nich uwagę? zapomnij o nich i baw się dobrze prawie nikt nie jest na 100% zadowolony ze swojego wyglądu,ale to nie powód, żeby rezygnować z życia jeżeli okaże się, że ktoś zwróci złośliwie na nie uwagę to będzie tylko dowód na to, że z tą osobą nie warto się zadawać poza tym - jak opalisz nogi to rozstępy będą mniej widoczne, a z upływem czasu, po latach bardzo zbledną i staną się mało widoczne