Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaaaaa :(

Na początku odzywał się codziennie, a teraz bardzo rzadko...

Polecane posty

Gość załamanaaaaa :(

Taki problem z facetem: nasza znajomosc trwa kilka miesięcy, na jej początku facet bardzo się o mnie starał, adorowal, zabiegał, odzywał się CODZIENNIE, każdego dnia rozmawialiśmy, czy to w realu, czy w internecie, czy przez telefon. Ciagle chciał sie spotykac, pisał dużo smsów. A teraz od jakiegoś czasu to wszyskto sie skończyło :( Tzn. jak już rozmawiamy, to jest fajnie, miło, tak jak było, ale częstotliwość naszego kontaktu się strasznie zmniejszyła, odzywa sie do mnie raz na tydzień :( Myślicie, że znudził się mną? Jak juz się spotkamy to nic na to nei wskazuje. Nie wiem, może jestem za dobra, bo nei chcę sie czepiac o to nie odzywanie się, boje się, ze gdy zacznę się czepiac, on w ogóle przestanie się odzywac. Widzicie jakieś szanse na poprawę tego wszystkiego? co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się podczepiam pod pytanie. Moim zdaniem Z NIM nic nie zrobisz. Musisz pracować nad sobą - jak się w tym odnaleźć, bo na bank już tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja schudłam 10 kilo w 2 miei
na bank poznał inna, przerabiałąm to z facetem z netu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi z powodu obrotu sprawy, ale po prostu mu sie znudzilas, widocznie on widzi ze do łóżka go to nie zaprowadzi, albo po prostu im bardziej Cie zna tym mniej Cie lubi wiec stara sie unikac bys i ty dala sobie spokoj i nie męczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest bardzo przykra sytuacja gdy ktore wprost nie potrafi powiedzieć, że z tej znajomosci niczego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaa :(
Dzięki za odpowiedzi, pomagają mi przejrzec na oczy... Mieszkamy kawałek od siebie, więc tym bardziej powinien starać się o dobry kontakt, jak kiedys, bo wiadomo, ze znajomosc na odległosc to ciężka sprawa, a on zaczął olewać. Wiecie godzę się powoli z tym, że nic z tego juz nie będzie, ale to jest rzeczywiscie bardzo przykre dla mnie:( Czy ma inna? Nie wiem, sam powiedział, ze nie znosi skakania z kwiatka na kwiatek i dpóki nei zakończy jednej relacji, to drugiej nigdy nie zacznie, ale kto go tam wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_smutna_ola
Jak ja Cie dziewczyno rozumiem wejdz na moj temat i zobacz napisał praktycznie to samo z tym ze u mnie jest gorzej facett za granica , prawie 2 lata zwiazku ja go kocham a on ..... kiedys powiedział ze nie umiałby sie ze mna rozstac kiedys dzwonił pisał mówił ze kocha , teraz mówi ze to nie tak , ze inaczej to wszystko odbieram , ze niby wszystko w porzadku, ze wiadomo ze nie bedzie tak jak na poczatku zwiazku nie wiem siedze i rycze i nie umiem sie pozbierac , widzisz im dłuzej w takim zwiazku tym trudniej zastanów sie czy tak chcesz bo tak jak ja po 1,5 roku to ciezko podjac decyzje ciezko powiedziec mam to w dupie , nie przejmuje sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowana_smutna_ola
Jak ja Cie dziewczyno rozumiem wejdz na moj temat i zobacz napisał praktycznie to samo z tym ze u mnie jest gorzej facett za granica , prawie 2 lata zwiazku ja go kocham a on ..... kiedys powiedział ze nie umiałby sie ze mna rozstac kiedys dzwonił pisał mówił ze kocha , teraz mówi ze to nie tak , ze inaczej to wszystko odbieram , ze niby wszystko w porzadku, ze wiadomo ze nie bedzie tak jak na poczatku zwiazku nie wiem siedze i rycze i nie umiem sie pozbierac , widzisz im dłuzej w takim zwiazku tym trudniej zastanów sie czy tak chcesz bo tak jak ja po 1,5 roku to ciezko podjac decyzje ciezko powiedziec mam to w dupie , nie przejmuje sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaaa :(
Właśnie czytałam Twój wątek, przykro mi bardzo :( cholera, że tak ładnie zaczynające się zwiazki msuze sie tak brzydko kończyć i zawsze to my cierpimy, a oni sobie nic z tego nie robia. Ja juzchyba wiem, co powinnam zrobić - olać go i dac sobie spokój, bo nie zmuszę go rpzeciez, żeby znowu się mna interesował, a mi takie odzywanie sie raz na tydzień nie pasuje. Nie wiem, dlaczego nagle mogłam mu sieznudzić, zawsze starałam siemyślec o jego potrzebach, zaskakiwać go jakoś, być wyrozumiała. No za dobra byłam chyba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×