Szczyt głupoty szwagra i jego zony -wejdzcie -smiechu warte

Od roku Ja z mężem załatwialiśmy sobie pozwolenie na budowę domu, zgody na podciagniecie wody prądu bo to jakby ostatnia działka przy drodze itp. No i zaczynamy budowę w lipcu. Planujemy budowac dom gdzies 6-7 lat bo chcemy bez kredytu raczej.Jakos od ponad roku było wiadomo ze się bierzemy za budowę bo rozmawialiśmy z rodziną jak to przy okazjach jakiś bywa. Wczoraj dowiadujemy się ze brat męża z żoną też budują dom! Jakby nie było mają pozwolenie już od jakiegoś czasu i postanowili sobie ten dom wybudować mniej więcej wtedy co my-tylko nic nie mówili bo chcieli to szybciej zrobić :D normalnie żalosne-my nie kryslismy się z budową domu a tamci jak jacys szpiedzy:D -dowiedziałam się ponadto ze to pomysł szwagierki bo:" jak to ona jest odemnie starsza o 8 lat i ona ma nie mieć domu a my mamy mieć" co najśmieszniejsze w tym wszystkim.....oni mieszkają z teściami na górze a na dole mieszka jej siostra z męzem(tzn siostra dól teściowie srodek brat meza z zona i dziecmi góra)-mają dzialke jakies 5km od tego domu. ALE domu nie budują na tej działce!!! ONA zarządziła aby szybciej budowa poszla to dom zbudują na działce tej co mieszkają 10 metrów od stojącego domu aby taniej było na jej ojca wszystko załatwiać i aby on się dołożył do budowy :D:D:D Nie wiem jak można być az tak głupim :D - i to dlatego tylko ze my dom zaczynamy w tym roku budowac, normalnie to się nadaje do ukrytej prawdy :D

naprawdę chciałbym mięć w życiu takie "problemy " jak autorka .

Eeee, a niby dlaczego oni nie mogą wg ciebie budowac domu? Ty masz monopol na budowę? Test szwagierki oczywiście usłyszałas osobiście, a nie z jakiś powtórzonych pięćset razy plotek? Mam wrażenie, ze to tobie się w tyłku przewróciło z powodu tej budowy, tak z posta wynika: "ja buduję, więc każdy kto też buduje odgapia i zazdrości"...:/

Wierze ze można być taką idiotką-moja szwagierka jak dowiedziała się że robimy wesele w 2010 roku w lipcu to specjalnie namówiła mojego brata który oczywiście kretyn się zgodził na wesele w czerwcu :D bo jak to ja jestem od niej młodsza i ona ma mieć wesele później-mało tego starala się aby jej wszystko na weselu było najnajnaj -i lepsze od mojego. Poczynając na dekoracji kościoła samochodzie i zespole to kończąc na przystawkach :D

A moze nie chcieli wam mówić, bo oni już dawno mieli pozwolenie a wy sie staraliscie więc nie chcieli was dolowac pustaku.

Ja też :o

...........

Poza tym to chyba was średnio stac na ten dom... Budowa 6-7 lat? jak zamieszkacie to od razu będzie coś do remontu.

Tekst usłyszałam jak żona szwagra mówiła do swojej matki-jak byliśmy na urodzinach u ich dziecka. Coi lepsze-kazali pustaki na podwórku płachtą przykryc aby nikt się nie domyślił ze to na budowę-ale oczywiście ojciec żony szwagra się wygadał-ona to taka czerwona ze złosci się zrobila. smieszy mnie to ze mają działke tylko z pozwoleniem im by się dłużej zeszło i dlatego chcą u rodziców na działce-tylko ta dzialka ma 1000m2 i do tego warsztat samochodowy na podworku(co skutkuje średnio 6-10 samochodami na trawniku-dlatego to szczyt głupoty.

śmiechu warta to Ty jesteś.....

jasny trafił i krew zalała, bo jak inaczej wytłumaczyć zakładanie głupawego tematu na kafe?

.l,kmjn

szcyzt szczytów 86 - ty jesteś następna walnięta jak autorka hehhe

autorko mieszkasz na wsi ?

Tylko ze oni to w ukryciu nie tylko przed nami załatwiali, tylko też przed rodzicami jej męża(czyli moimi teściami) i całym rodzeństwem bo ilekroć pytani o budowę odpowiadali ze nie nie-oni nic nie będą robic.-jakby to od początku było czarno na białym to ok ale smieszy mnie otoczka jaka wokół tego sobie zrobili. Pozwolenie dostali później niż my chyba o miesiąc.-wiem bo potem jej ojciec i o to się wygadał do mojego meza. sorry ale wiem ze nie umiecie sobie po prostu wyobrazić tego ze jakas baba(jak zona mojego szwagra) może być tak pusta:O -to się często nie zdarza.

a ja rozumiem o co chodzi autorce, bo moja szwagierka (czyt.siostra męża) i jej mężuś też muszą mieć wszystko co my. jak dowiedziała się że jestem w ciąży to urządziła mega focha, nie odzywała się do mnie, a pootem wszystkim opowiadała, że oni wolą poczekać, bo teraz nie opłaca się mieć dzieci (?!) jak kupiliśmy mieszkanie to też chcieli kupić, wiem, bo chodzili oglądać, ale jak się okazało, że ich nie stać to mówią że lepiej z rodzicami mieszkać (akurat w 3-pokojach w 7 osób)

No niesamowite jakie ludzie maja problemy hehe

a ja rozumiem o co chodzi autorce, bo moja szwagierka (czyt.siostra męża) i jej mężuś też muszą mieć wszystko co my. jak dowiedziała się że jestem w ciąży to urządziła mega focha, nie odzywała się do mnie, a pootem wszystkim opowiadała, że oni wolą poczekać, bo teraz nie opłaca się mieć dzieci (?!) jak kupiliśmy mieszkanie to też chcieli kupić, wiem, bo chodzili oglądać, ale jak się okazało, że ich nie stać to mówią że lepiej z rodzicami mieszkać (akurat w 3-pokojach w 7 osób)

hej hej to nie jest problem tylko dla smiechu to napisałam:D -co wy poczucia humoru nie macie? Po prostu zastanawiam się czy tylko ja mam takie osoby w rodzinie-widać tylko ja skoro to was tak dziwi O Ach, boje jesteśmy po budownictwie z mezem wiec nie martwcie się wiemy ile dom musi odstać aby można było wchodzić i ile może stać pusty i można go konczyc. Zapewniam ze nie będzie nic do remontu ps. wielkim bledem jest to ze ktoś się po 2 latach od początku budowy wprowadza-poczytajcie dlaczego.

ze ona bedzie dom szybciej i pewnie taniej bo jej sie doloza?:P A ty 7 lat dom chcesz budowac? Hahaha i co myslalas ze przez te 7 lat masz monopol w rodzinie na budowe:D

niesnaski rodzinne i ich wylewanie na forum to kretyństwo! jesteś tak samo tępa jak gorsza część Twojej rodziny. Masz żal do niej bo boisz się że szybciej się wybuduje? że ludzie powiedzą "nic nie mówili, a mają szybciej dom niż Ty.." ja mam 25lat i za miesiąc się wprowadzam do swojego domu. Jak usłyszę że ktoś bedzie miał zamiar z mojej rodziny się budować, dam im "przykryte pustaki" i inne potrzebne rzeczy by nie musieli się o nie tak starać jak my. Z taką zawiścią daleko nie zajedziesz... niech się buduje.. to jak bedzie wybudowane, jak będą wspólnie żyć zależy od nich.. często jest jednak tak, że kiedy robisz coś na chama, albo by się 'pokazać' wychodzi z tego chujnia.. więc zamknij pysk i chwyć się roboty.

Alez ty az zielona z zazdrosci jestes!!!! ha ha ha ;)

Poza tym to chyba was średnio stac na ten dom... Budowa 6-7 lat? jak zamieszkacie to od razu będzie coś do remontu.

CVBN

do tego co dalej napisalas to współczuje szwagrowi twojemu.....w zyciu bym się na takie fanaberie nie zgodził szanownej małżonki i nie chciał zamieszkac z teściami na 1000m2 działce :O:O:O:O:O

Po budownictwie i budowac będziecie 6-7 lat? To ile wy po tych studiach zarabiacie, 2500zł?

Nie rozumiem :o to co, mieli czekać według ciebie 7 lat aż wy skończycie budować? Co cię to w ogóle obchodzi że oni chcą budować dom i kiedy? Co innego gdyby uparli się na waszą działkę albo coś...a tak nie widzę związku, a tym samym głupoty ani niczego takiego. Po prostu budujecie każdy swój dom i tyle, skup się na swoim i nie zaglądaj w cudze plany

fascynująca opowieść, doprawdy.

Gdzie ja napisałam ze im zazdroszczę?:D Po prostu przedwczoraj przezylismy mega szok bo co do nich się przyjezdzało na jakies okacje to nic nie mówili o tym domu:D Ja wole z mężem swoimi pokładami finansowymi budowac i może mi to zajmie 6-7 lat a może 5 bo akurat ktores z nas awansuje? A może weźmiemy kredyt za 3 lata na wykończenie? Kto wie. Tu chodziło o cos innego-o to ze smiesznym jest to ze ktoś buduje do jak najszybciej bo młodszy brat z żoną budują to i oni musza .

rodzinke: kupiliśmy tv 46 cali to brat męża musiał kupic 52 cale :D Kupilismy wózek quinny buzz 4 to oni musieli quinny mood:D jak powiedzieliśmy ze lecimy do Egiptu to oni ze leca na Malediwy: aaaaahhhh rodzinka jest the best