leżała ze mną na sali kobieta w... 14ciąży!!

a kobieta nie wiedziala nawet, ze jest w kolejnej ciazy??? I przyszla do szpitala na zabieg usuwania macicy??? Gdzie tu odpowiedzialnosc, dbalosc o dzieci, ktore juz powolalo sie na ten swiat, powiedzcie mi, prosze... Przeciez ta kobieta musiala byc wyniszczona po kolejnych ciazach, skoro miala miec usuwana macice!!! To oznacza olbrzymie problemy zdrowotne, moze nawet raka szyjki macicy... Naprawde uwazacie, ze decydujac sie na dziecko rok po roku stajemy sie lepszymi rodzicami??? Ja tego nie rozumiem - czytam tu same skrajnosci - albo aborcja zamiast antykoncepcji, albo brak jakiejkolwiek metody zapobiegania ciazy i plodzenie bez zastanowienia kto te dzieci wychowa, kiedy jego mama umrze...?

Powiem tak. Moja mlodsza siostra przyszla ze szkoly i opowiadala o zbiorce pieniedzy dla biednej rodziny. Mowila ze jest ich tam 10 i nie maja co jesc. HAHA, przepraszam ale nikt majtek sciagac nie kazal i dzieci robic tez nie. Jesli nie stac nas na prezerwatywy to tymbarzdziej na dziecko. Pozdrawiam.

jasne, rodziny wielodzietne to patologia i to straszna, bo tak wam wmawiają te lewackie media. Nie to co te wszystkie modne ostatnio single - tacy wspaniale wolni i szczesliwi - tylko szkoda, ze na niby w tej swojej samotni. Albo rodzice z jedynakiem - tez takie to modne ostatnio ( czesto rodzice nie mieszkajacy juz razem ), mnostwo kasy, malo czasu - bo przeciez rodzice caly czas pracują - zero milości. To dopiero jest patologia !!

Juz_mamusiaa - sory ale moge miec swoje zdanie. Kogo teraz w polsce stac na utrzymanie 14 dzieci ? Znasz przypadek takiej rodziny gdzie nie brakuje pieniedzy na jedzenie a kazde z dzieci ma nowe buty, nowe pachnace ubranka i jest najedzone ? Zastanow sie co w ogole mowisz. Tak, robmy sobie dzieci i niech panstwo daje zasilki z kieszeni podatnikow. To jest dopiero zajebiste myslenie. Niech najstarsza corka syn zajmuja sie mlodszym rodzenstwem i nie ida na studia tylko do pracy zeby nakarmic rodzenstwo. Zejdzcie ludzie na ziemie.

nie oto chodzi, ze kazda wielodzietna rodzina jest automatycznie dysfunkcyjna...na pewno wiele rodzin z tej grupy to kochajace sie gromadki, w dodatku calkiem dobrze zabezpieczone finansowo. Rzecz w tym, ze w takim wypadku ilosc dzieci jest WYBOREM, nie bezmyslnym plodzeniem kolejnych i kolejnych dzieci.... Nie wierze, ze owe 14-te dzieciatko omawianej tu kobiety bylo planowane. Nie wierze, ze ta kobieta byla szczesliwa.

już_mamusiaa- no widzisz a ja własnie mam jedno żebym nie musiała zapierdalać cale życie i miała więcej czasu dla siebie i mojej rodziny :)

Ktos tu pytal jak to jest w takiej rodzinie.Bylo ciezko czasem bo teraz to juz rodzenstwo dorosle i mamy wlasne dzieci,jednak dwoje to najwiecej :P.Rodzice mieli wlasna firme i stac nas bylo na wiele rzeczy,opiekowalismy sie soba faktycznie wzajemnie,a po szkole i w weekendy pomagalismy rodzicom. Czesto wizyty na chirurgi bo rodzenstwo zywiolowe bardzo :),sama mialam 3 razy noge zlamana.Mysle ze nauczylo nas to jednak zaradnosci. Jest wiele plusow ale i minusow zycia w wielodzietnej rodzinie. Jednak klezanki, koledzy zawsze z checia nas odwiedzali bo zawsze wesolo bylo do dzis wspominaja te czasy bo mamy nadal kontakt.

Do autorki: Goń się ty plociuchu niemyty! :o

żona mojego chrzestnego pochodzi z takiej rodziny, było ich 12 . Nie wiem jak zyły te dzieci jak byly małe, na pewno skromnie. Ale teraz tworzą super rodzine, wzajemnie sobie pomagaja, jak sie komus ma urodzic dziecko to rodzenstwo prosi , uwaga - zeby juz jemu czy jej nie przywozic wiecej rzeczy, bo dostal wszytsko i nie chce wiecej. Poza tym w tej gromadce jest fryzjer, mechanik, stolarz , górnik - i wiele uslug maja za darmo. Umawiaja sie z siostra na dzien fryzjera, ona przyjezdza i caly dzien zamuje sie glowami w rodzinie ;) Samochod sie popsuje, jada do brata i za darmo...Bardzo ale bardzo mi sie podoba ten model rodziny. Dodam tylko, ze mamę szanuja strasznie ( ojciec juz nie zyje)...wiekszosc z tej 12 wyszla na tzw "ludzi ", jeden z braci tylko skonczył źle...kiedy jedna z ich cioć straciła dom w pożarze, cała ta gromadka wzieła się za remont, poskaldali sie na materilay i w miesiac dom Jej odbudowali... takze, same plusy posiadania takiej rodziny. Jak dla mnie

wpiszcie w google - Alarm! Bieda polskich dzieci! "...To nie dane wyssane z palca, ale raport profesjonalistów z Głównego Urzędu Statystycznego. W biedzie żyje co trzecie polskie dziecko..." także przestańcie pieprzyc, że wielodzietność to coś wspaniałego, przecie to jest trauma dla tych dzieci, bo te dzieci doznają tylko biedy. Tkaże dla mnie tacy rodzice to bezmózgowie, bo już na samym poczęciu fundują tym dzieciom biedę, do tego ci rodzice powiększają bezrobocie w naszym kraju,niedługo to będziemy żyli jak w afryce

o litości, że jej się brocha jeszcze nie rozleciała, ze ona jeszcze jest w stanie nogi rozłożyć, nie moge, ale te baby wytrzymałe, nie idzie ich z*****ć

to nie jedne zwierzęta nie byłyby w stanie tylu porodów znieść