podpięcie pod firmę celem uzyskania zasiłku macierzynskiego

czy ktoras ma takie doświadczenie? jestem na bezrobociu i w ciazy. mam mozliwosc zatrudnic sie fikcyjnie w firmie mojego kuzyna. chcialabym uzyskac info nt wysokosci zasilku itp wie ktos cos na ten temat?

to znaczy jeśli za szybko pójdziesz na zwolnienie, kuzyn zapłąci karę a zasiłek... macierzyński? chyba w wysokości pensji

Podziwiam, że kuzyn sie naraża. To prawie pewne, że będzie miał kontrolę z ZUSu, będa przesłuchiwać jego, jego pracowników i ciebie, a w razie wątpliwosci ty nie dostaniesz zasiłku, a kuzyn będzie miał problemy.

na dwoje babka wróżyła moja droga 1. może ci się udać, dostaniesz macierzyński w wysokości średniej wysokości zarobków podlegających opodatkowaniu tj. np. 13 czy dodatki mogą/nie muszą ci się liczyć 2. może wam się nie udać i jeszcze dostaniecie karę, jeśli zus wyniucha, że zatrudniłaś się będąc w ciąży (też jeszcze zależy który to tydzień) i np. byłaś większą część pracy na zwolnieniu to niestety możesz mieć podważone prawo do macierzyńskiego znam takie przypadki niestety a tak btw i jak się tu nie wk*rwić... w mojej miejscowości jest kobieta która zatrudniła się właśnie fikcyjnie w firmie rodzinnej, całą ciążę siedziała na dupsku grubym, nic nie robiła. termin miała na grudzień 2012 ciążę przenosiła i ma roczny macierzyński ja pracowałam, nie oszczędzałam się zbytnio, termin miałam na styczeń, urodziłam za wcześnie, czyli w grudniu i gucio, macierzyńskiego rocznego nie mam.

Ważne jest też, czy miałaś wcześniej jakieś udokumentowane staże, praktyki, zlecenia czy inne umowy. Bliska koleżanka zatrudniła się fikcyjnie w firmie męża. Na samym począteczku ciąży. Badania do pracy robiła jako "nieciężarna" ;p Po prostu nie powiedziała lekarce, że już czas jakiś nie ma okresu, tylko zawijała makaron na uszy. Firma nie miała żadnych nieprzyjemności, ona jednak została wezwana do ZUSu celem wyjaśnień. Pojechała, dostarczyła jakieś tam poprzednie swoje świstki, że gdzieś już pracowała i dali spokój, jest teraz na macierzyńskim. Wysokość macierzyńskiego to średnia z zarobków z ostatnich 12 miesięcy, o ile się nie mylę.

Guzik prawda. Co wy piszecie? O jakich stażach? W PL zatrudnienie cieżarnej jest zgodne z prawem. U nas zatrudnili dziewczyne w 6 miesiacu, zaraz po studiach. Tyle, ze ona NORMALNIE PRACOWAŁA, a nie tłukła ściemę. odbijała sie na bramkach, wysyłała @. I przy kontroli zus potrzebuje tylko dowodów na to, ze faktycznie pracowałaś.

Nie guzik prawda, tylko piszę jak było. Tu autorka pyta o zatrudnienie fikcyjne. Nie chodzi tu jej o zatrudnienie celem pracy tylko zasiłku. Mało która ciężarna ma taką możliwość, a wiele dałoby się za to pokroić. Ja nie krytykuję i nie osądzam, bo w takiej sytuacji nie byłam, ale pewnie też szukałabym jakiegoś sposobu.

dzieki za opinie. ja jeszcze nie wiem czy w ogole pojde na to, szczerze mowiac nie czuje tego, wolę chyba biedzic. jednak mąz namawia mnie, bo moze byc ciezko tylko z jego pensja. jestem 3 miesiacu c.

Jak masz możliwość to nie zastanawiaj się tylko działaj j. Pamiętaj ze w papierach musi być porządek . Jesteś dopiero w 3 miesiącu wiec kombinuj. Zawsze będziesz miała rok macierzyńskiego:)

Ja tak zrobiłam. Zatrudnił mnie ojciec w firmie w 3miesiącu ciąży.dokładnie w 12/13 tygodniu. Zatrudniona zostałam na najniższą krajową i po 3 miesiącach ide na zwolnienie(tyle trzeba przepracować zgodnie z prawem)-tylko ja faktycznie chodze do pracy i pensje dostaje. Chyba z 100 osób może poswiadczyc ze pracuje w firmie. Mam nadzieje ze się nie przywali zus bo wszystko jest zgodnie z prawem-ide na zwolnienie 1 lipca.

a czy ja musze cos wpłacac wczesniej? i macierzynski to chyba pół roku nie rok?

macierzyńskiego jest rok (w sumie ustawa ma wejść we wrześniu ale skoro wszyscy tak się ciesza to ja traktuje oto już na 99% pewne) masz 100% zasiłku macierzyńskiego płatne przez pół roku i następne poł płatne 60% lub 80% płatne przez cały rok.Urlopu ma być tyle co zasiłku czyli rok. To obowiazuje dla dzieci urodzonych od 2013 roku.

gmegksflglek'gh--> i jak pojdziesz na zwolnienie to dostajesz jakies chorobowe czy jak to wyglada? czy wplacasz wczesniej jakies składki?

Jak pójde na zwolnienie to pierwsze 33 dni płaci pracodawca a kolejne pensje do dnia porodu wypłaca zus. Czyli u mnie do porodu będą 2 pensje. Potem macierzyński dostane wyliczony : zarobki z ostatnich 12 msc dodane i podzielone przez 12. Tak pi raz drzwi bo tam oczywiście sa jakies odcięcia na to na cos a to na cos. Po kilkadziesiąt złotych w miesiącu.

ale czy jesli mam umowe o prace to nie płace wczesniej zanim mnie zwolnia na chorobowe jakichs skladek? czy tylko w przypadku umowy na zlecenie place sama skladki? gdzies mi sie obilo na necie, ze dziewczyna zatrudnila sie fikcyjnie w firmie brata i najpierw placila jakis skladki by pozniej miec macierzynski

oczywiscie że od początku zatrudnienia do dnia pójścia na zwolnienie kuzyn płaci za ciebie składki, potem płaci składkę jeszcze za pierwsze 33 dni zwolnienia, później już nie. Jak pójdziesz na zwolnienie, to ZUS cię skontroluje, więc lepiej nie idź za szybko i chodź w czasie umowy normalnie do pracy, w razie kontroli musisz mieć dowody, że pracowałaś naprawdę, i to nie świadka kuzyna, tylko współpracowników, klientów, swoje podpisy na dokumentach firmy. Pracuję w sądzie, mamy pełno takich spraw, gdzie kobiety zatrudnione w ciąży odwołują się od decyzji ZUS wyłączającej je z ubezpieczenia, co skutkuje brakiem chorobowego i macierzyńskiego. Gdy nie mają dowodów na rzeczywistą pracę, przegrywają.

Zatrudnisz sie fikcyjnie? A kto bedzie bulil za skladki? Bedziesz musiala kuzynowi kase dawac, skoro wcale nie zamierasz sie tam pojawic w pracy.

Co nieco na ten temat: https://pbkb-adwokaci.pl/matki-zatrudnione-firmach-rodzinnych-na-celowniku-zus/