Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duzy_problem111111111111

Obciążenie kosztami naprawy- ważne!

Polecane posty

Gość duzy_problem111111111111

Sprawa wygląda nastepująco- moja firma wykonywała zlecenie budolwane jako podwykonawca dla firmy X. Zlecenie skonczyło się w lipcu- był odbiór- pozytywny- ostatnia transza pieniędzy i na tym niby koniec. Po dwóch tygodniach od odbioru firma X wezwała mnie do usunięcia źle wykonanych rzeczy! dodam, ze była zabierana kaucja- połowa kaucji miała być zwrócona po miesiącu, gdy nie będzie usterek, reszta po 4 latach. W liscie z wezwaniem do napraw było, że obciążą to z kaucji i po miesiącu kaucja ta nie została wypłacona. Obecnie- dziś- przyszedł list, że z związku z nieusunięciem została wezwana inna firma i jestem obciążona kosztami 10000 zł, przy czym część zostanie odliczona z kaucji gwarancyjnej. Kaucja miała wynieść właśnie o.k. 10000 zł. Po skończeniu zostanie wystawiona faktura, z której zostanie odjęta kaucja. I teraz nie wiem o co chodzi- współpraca z firmą zakończyła się kiepsko- problem z ich strony z płatnością- budynek jest użyteczności publicznej, więc rzeczy, które były tam wykonywane wiadomo, że będą się niszczyć (regipsy, malowanie). Nie wiem jak na to zareagować, bo przecież co miesiąc mogą wysyłać, że coś jest źle, a wcale tak nie będą, fakturę przecież wystawioną oni, a nie firma robiąca niby poprawki i mogą tak ode mnie ciągnąć kasę przez te 4 lata gwarancji. Wydaje mi się, że bez sądu się nie obędzie, ale co Wy sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbiór był w lutym, nie w lipcu- pomyłka. 1 lutego, 2 tygodnie później przyszło wezwanie do poprawek, bo 1 marca miała być zwrócona połowa kaucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ci zapłacili za remont ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie chaotycznie piszesz
Usunęłaś te usterki, do których zostałaś wezwana po 2 tygodniach od odbioru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo, bardzo dużo, to było duże zlecenie, kaucja stanowiła 5% całości kwoty i tak się teraz zastanawiam, czy nie chcą wyciągnąć pieniędzy jak najwięcej. Przecież za miesiąc znowu mogą wezwać do jakiś poprawek. Podpisując umowę byłam u adwokata i mówił, że to kaucja jest zabezpieczeniem- to była pierwsza tak duża praca wykonywana przez moją firmę. Teraz też się wybieram do adwokata, ale nie mam jak w tym tygodniu, a chciałabym poznać opinię od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie usunęłam tych usterek, było w liście napisane, że pokryje to kaucja- dokładnie, że jak nie usunę usterek w ciągu 7 dni (list przyszedł ostatniego dnia, kiedy miał być termin usunięcia) to nie wypłacą kaucji, bo kaucja pokryje koszt naprawy usterek. Dziś przyszedł list, że koszt naprawy to 10000 zł, a ze ich nie usunęłam to biorą inną firmę, po skończeniu to firma X wystawi mi fakturę za usunięcie z uwzględnieniem odliczenia kaucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strasznie chaotycznie piszesz
W zasadzie sama podcięłaś gałąź na której siedzisz :O Jak można nie odnieść sie do takiego pisma? Wiadomo, że w takiej sytuacji wzywa się zewnętrzną firmę, która koszta poprawek wyciągnie na maksa :O Poza tym idiotycznie skonstruowana umowa- nie było podanego zakresu usterek? przecież zniszczenia wynikające z użycia nie powinny wchodzić w ich zakres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam, że dla mnie jest bardzo dziwne, że dwa tygodnie po odbiorze, stwierdzili, ze spękały wszystkie regipsy w całym budynku, a przy okazjiw międzyczasie rozmawiałam z dyrektorem firmy, który stwierdził, a raczej zasugerował, że kaucja nie zostanie zwrócona, bo na pewno coś znajdą. Wiem, wiem mogłąm jechać, sprawdzić. Budynek jest podzielony na dwie części- w jednej są właśnie te poprawki, w drugiej nie ma- robione tak samo, ci sami pracownicy, więc gdyby zrypali pracownicy to przecież wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd ty spadłaś? W naszym kraju rządzą złodzieje, a ty powiadomiona że cię chcą wydymać, że kaucję chcą przekręcić, nawet nie ruszyłaś tyłka żeby sprawdzić i zapobiec temu, teraz jęczysz? Ta banda potrafiła zrujnować potęgi, głośne afery od 20 lat i ty na słowo wierzysz, czas usunięcia usterek liczysz od ich rzekomego stwierdzenia a nie zawiadomienia cię o nich i potwierdzenia, z taką ufnością i wiarą w sprawiedliwość zjedzą cię na śniadanie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×