Wszędzie do pracy poszukują studentów

Ludzie po studiach chyba mają umierać z głodu.

Bo studenci pracują za marne grosze i nie musisz za nich płacić składek, a pracodawcy to wykorzystują. Polski rynek pracy to dno, dlatego teraz zalewają nas Ukraińcy, bo tylko oni się tak dają.

Napisał co wiedział, a g_wno wiedział. Student dostaje do ręki pieniądze, które w u normalnego pracownika zbiera ZUS. Dlatego można wypłacić mu ponad połowę więcej niż etatowemu pracownikowi za wykonanie tej samej pracy. Zadowolony jest z tego i student i pracodawca. Nie rozumie tego tylko przygłup, który myśli, że pieniądze na wypłaty przynosi do firmy "dobra wróżka".