Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłodniona (chyba)

i chyba mnie zapłodnił :-)

Polecane posty

Gość zapłodniona (chyba)

Od dawna rozmawiałam z mężem o poczęciu dzidziusia, ale on się jakoś kulawo do tego zabierał. Wczorajszego popołudnia miałam owulację, ale nie poruszałam tego tematu w domu. Jak spał w nocy nawilżyłam swoją rękę lubrykantem i zaczęłam pieścić twardniejący przyrząd męża, po chwili rękę zabrałam, kolejna chwila i zaczął odwzajemniać pieszczoty. Niby przez sen wypięłam się w jego kierunku i poczułam jak zaczyna we mnie wchodzić, chyba był śpiący dokumentnie, bo nawet nie wstał po gumkę, tylko wypełnił mnie całą. Swoimi r***ami potęgowałam jego podniecenie, rozbudził się tylko i zapytał czy założyłaś mi gumkę? Powiedział nie, przecież chcemy dziecka. Wkrótce po tym eksplodował potężną porcją nasienia. Liczę, że mnie zapłodnił, bo czas na to był książkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cie zapłodnił to urodzisz chłopczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłodniona (chyba)
ważne, żeby było zdrowe, a płeć jest mało istotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłodniona (chyba)
mam koleżankę w realu, mam również koleżankę w auchan i lidlu. Na szczęście nie mam koleżanki w biedronce. Nie rozmawiam z nimi na temat mojego współżycia z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutaj też nikt nie ma ochoty
tego czytać. Może terapeuta będzie łaskaw wysłuchać o twoim przyrządzie, wypełnieniu i zapłodnieniu. :o Spadaj i nie trolluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłodniona (chyba)
masz inne tematy do czytania, nikt Cie nie zmusza wchodzić na mój topic, nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy otworzyła Ci się macica i sperma dostała się do jajka, pewności nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myślisz, że to takie proste to gratuluję ;) kobiety latami starają się o dziecko a w ciebie raz się chłop spuścił i myślisz, że to już ?:D wiesz, że miałaś owulację bo potwierdziłaś ją monitoringiem? wiesz, że pęcherzyk był odpowiednich rozmiarów i że pękł? no to już 50% sukcesu za Tobą ;) teraz "tylko" plemnik Twojego męża musi byc odpowiednio szybki, silny i żywotny, dotrzeć w odpowiednią porę, jajeczko musi się zagnieździć w odpowiednim miejscu i utrzymać odpowiednio długo... gratuluję "ciąży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myślisz, że to takie proste to gratuluję ;) kobiety latami starają się o dziecko a w ciebie raz się chłop spuścił i myślisz, że to już ?:D wiesz, że miałaś owulację bo potwierdziłaś ją monitoringiem? wiesz, że pęcherzyk był odpowiednich rozmiarów i że pękł? no to już 50% sukcesu za Tobą ;) teraz "tylko" plemnik Twojego męża musi byc odpowiednio szybki, silny i żywotny, dotrzeć w odpowiednią porę, jajeczko musi się zagnieździć w odpowiednim miejscu i utrzymać odpowiednio długo... gratuluję "ciąży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy otworzyła Ci się macica i sperma dostała się do jajka, pewności nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa z młyna
zależy czy otworzyła Ci się macica i sperma dostała się do jajka, pewności nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa z młyna
zależy czy otworzyła Ci się macica i sperma dostała się do jajka, pewności nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa z młyna
zależy czy otworzyła Ci się macica i sperma dostała się do jajka, pewności nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubie czytac takie niewyuzdane kulturalne opisy seksu:P Tez mi się zdarza męża zmolestowac na spiocha-szybciej mu staje i jest jeszcze twardszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubie czytac takie niewyuzdane kulturalne opisy seksu:P Tez mi się zdarza męża zmolestowac na spiocha-szybciej mu staje i jest jeszcze twardszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myślisz, że to takie proste to gratuluję ;) kobiety latami starają się o dziecko a w ciebie raz się chłop spuścił i myślisz, że to już ?:D wiesz, że miałaś owulację bo potwierdziłaś ją monitoringiem? wiesz, że pęcherzyk był odpowiednich rozmiarów i że pękł? no to już 50% sukcesu za Tobą ;) teraz "tylko" plemnik Twojego męża musi byc odpowiednio szybki, silny i żywotny, dotrzeć w odpowiednią porę, jajeczko musi się zagnieździć w odpowiednim miejscu i utrzymać odpowiednio długo... gratuluję "ciąży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka mykowa
i co? jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×