co byście na to odpowiedziały?

dzisiaj jak szłam na miesto zaczął padać deszcz. zmokłam cała do suchej nitki zanim dobieglam do rossmana. Wziełam automatyczną parasolkę ,a babka przy kasie do mnie z takim politowaniem w głosie ,, ale ta parasolka kosztuje 19,99" ... tak jakby mnie nie było stac na cos za 20 zł.... może byłam zmoknieta ,ale to chyba nie powod zeby tak mowic klientce?

że przecież widzę.

no ja jej powiedziałam ,że przecież widze cene ... to policzyła i tyle... ale sie wkurzyłam , tak jakby to ,ze zmokłam oznaczało ,że jestem biedna czy co?

no ja coraz bardziej przekonywuję sie, ze pracownicy rosmana to jacy dziwni i nawiedzeni ludzie łącznie z ochroniarzami.

o mój boże miałam kiedyś podobną syutację gdy robiłam zakupy w rossmanie ochroniarz łaził za mną krok w krok .. od stoiska do stoiska... nie wiem czemu ale irytowało mnie to i trochę wk****ało.... więc zwinęłam się z tamtąd czym prędzej....

dziwne, nigdy się nie spotkałam z takim chamstwem w rosku

no ochroniarze tam też nie raz się dziwnie patrzą to fakt ... a ubieram się zwyczajnie jeansy , kurtka... zreszta idiotka sie mogła domyśleć ,że skoro na dworze pada ,a kupuje parasolkę to zmokłam ,a nie przyszłam jakos byle jak

a moze ty jestes jebnieta? bo mogła pomyśleć że ty myslisz, ze to jet np. reklamówka a nie towar za kasę, chciała się upewnić ze wiesz bo w koncu to jest sklep z kosmetykami, nie czuj się obrazona bo to bez sensu, jakbyś wzieła dezodorant to bys nie usłyszała "ale o koszte 10 zł" więc pomyśl trochę. Równie dobrze moła poyśleć że dla niej to dużo za takie badziiewie i chciała się upenić ze dla ciebie to pestka:-)

no chyba każdy potrafi odróżnić parasolkę od darmowej reklamówki...

taa parasol reklamówką :D sorry bardzo, niech się nie wchrzania, ten tekst był co najmniej dziwny i niepotrzebny.

zreszta jak stałam przy kasie to jak mogłam pomyśleć ,że niby jest darmowa?

hahaha, zabawne, jak nasze reakcje odzwierciedlaja nasze postrzeganie samych siebie...ja bym nigdy w zyciu nie odebrala jej uwagi jako ''przytyku''. Mysle, ze raczej chodzilo jej o to by sie upewnic czy wiesz jaka jest cena, bo moze sama by nie kupila parasoli za 20 zl i nie chciala bys ty jej zrobila awanture przy kasie, ze co ta parasolka taka droga. mysle, ze raczej niczego zlego na mysli nie miala. ale jako ktos ma malo dystansu do siebie tak jak ty to tak wlasnie reaguje

hahaha, zabawne, jak nasze reakcje odzwierciedlaja nasze postrzeganie samych siebie...ja bym nigdy w zyciu nie odebrala jej uwagi jako ''przytyku''. Mysle, ze raczej chodzilo jej o to by sie upewnic czy wiesz jaka jest cena, bo moze sama by nie kupila parasoli za 20 zl i nie chciala bys ty jej zrobila awanture przy kasie, ze co ta parasolka taka droga. mysle, ze raczej niczego zlego na mysli nie miala. ale jako ktos ma malo dystansu do siebie tak jak ty to tak wlasnie reaguje

ale co mnie obchodzi czy ona by kupiła czy nie ( poza tym 20 zł za parasolkę to niezbyt wygórowana cena wg mnie raczej automatyczne przeważnie są droższe) . chodzi o to ,że nie powinna mówić takich tekstów do klientów bo włąśnie niektorzy moga to wziać do siebie ,ale babka pewnie nie zdaje sobie nawet z tego sprawy . Tak samo jak moja koleżanka opowiadała ,że kiedyś weszła ubrana zupełnie na luzie do takiego droższego sklepu to została zignorowana zupełnie...Każdego klinta sie powinno traktowac rowno nie zależnie czy wyglada na bogatego czy nie

w wielu sklepach, nie tylko w rosmanie taki ekspedientki i ochrona :/ Mnie też kiedyś ochroniarz obserwował jak oglądałam perfumy i kosmetyki do makijażu a że nie byłam sama to powiedziała do tej drugiej osoby "Czuje się jak złodziej" tal żeby ten przemiły Pan usłyszał i wyszłam. W centrum handlowym Ptak pod Łodzią tez same gwiazdy pracują :/ większość ciuchów tam to tani badziew a one zachowują się jak by Pana Boga za nogi złapały.

droga parasolka za 20 zł ? rozumiem jakby 100 zł kosztowała :/

Już bez przesady, że chciała Cię obrazić. Parasol za 19,99 jest parasolem automatycznym, ale wygląda identycznie jak zwykły za 12,99 i klienci często się mylą i biorą ten droższy myśląc, że to ten tańszy, a potem przy kasie awantura, trzeba wycofywać, anulować, zabiera się czas i sobie i klientowi. Widocznie chciała zaoszczędzić tego i sobie i Tobie... Ktoś dobrze napisał, że reakcje na pewne sprawy odzwierciedlają nasze postrzeganie samych siebie ;)

Bez przesady, że chciała Cię obrazić od razu. W rossmannie są parasolki automatyczne za 19,99zł i zwykłe za 12,99zł i nie różnią się praktycznie niczym poza metką i guziczkiem. Bardzo często klienci je mylą i biorą te droższe, myśląc, że są to te tańsze. Potem przy kasie są awantury, wycofywanie, anulowanie i to też zabiera czas i klientom i pracownikom. Widocznie i sobie i Tobie chciała tego oszczędzić...