Dlaczego po seksie z kobietą czuję się zawstydzona?

Jestem kobietą, mam 20 lat. Po stosunku z mężczyzną czuję się dobrze, a po seksie z kobietą czuję pewnego rodzaju zażenowanie... nie wiem, cięzko mi to opisać. ale mam ochotę wtedy powiedzieć "spadaj, bylo nam fajnie ale teraz nie jesteś mi potrzebna". Sam stosunek jest dla mnie fajny i z facetem i kobietą. Jednak po już tylko z mężczyzna. O czym to swiadczy?

Że emocjonalnie nie jesteś bi

sex jako sport akceptujesz z kobietami i mężczyznami, ale potrzebę bliskości masz tylko w stosunku do mężczyzn. Wydaje mi się to dość oczywiste...

Moze powinnas sprobowac tojkata

chyba boisz się tego, że ktoś może się o tym dowiedzieć. skoro w trakcie jest Ci dobrze to kontynuuj a problem chyba zniknie. ja po pierwszym razie z dziewczyną tez miałam dylematy emocjonalne ale ponieważ odpowiada mi to jak mam okazję to z niej korzystam. Jestem lekko bi.

To swiadczy o tym ze rozłozysz nogi przed burkiem osiedlowym baranem capem byle miec cos miedzy nogami I nienazywaj lessbijskiego obrzydliwego lizania i wkładania sobie w c**y wibratorow sexem. SEX JEST TYLKO POMIEDZY KOBIETA A MEZCZYZNA jestem załamana Toba

" załamana" pozostań w stanie swojej nikłej swiadomosci, że sex tylko M+K

Może masz poczucie, że to społecznie nieakceptowalne?