Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowanyyy

Już sam nie wiem co mam robić, pomóżcie.

Polecane posty

Gość zdołowanyyy

A wiec tak. niedawno poznalem fajna dziewczyne. widywalem ja w drodze do pracy i postanowilem zagadac. i tu juz pierwsza wtopa, nie mialem na tyle odwagi wiec napisalem do niej na fb. ku mojemu zdziwieniu zaczela ze mna pisac i rozmawiac na skype. okazalo sie ze (na moje oko) ma fajny charakter, nie jest jakas pusta lalą. po kilkunastu godzinach rozmow i pisania spotkalismy sie w drodze do pracy i po pracy na chwile. tych spotkan bylo moze z 5-6 takich do 20 min. no i sie stalo, zauroczylem sie i zaczelo mi zalezec na czyms wiecej. i tu nastal dramat. okazalo sie ze nie ja jeden ją podrywam, sama mi to powiedziala. wiec zeby udowodnic jej ze mi na niej zalezy (co juz jej powiedzialem, ze bardzo mi na niej zalezy i na tym zeby lepiej sie poznac), zaprosilem ja na kolacje, do kina, tu i tam. ale nigdy nie ma dla mnie czasu (dodam ze oboje pracujemy od 7.00 do 15:00 a popoludnia i weekendy mamy wolne). nawet dla kolegow ma czas a dla mnie nie, ale jak jej powtarzam ze mi zalezy, nic nie odpowiada. to juz zaczyna sie robic meczace. nie wiem co sobie w tej glowie uklada i mysli. czemu tak sie dzieje ze jak dziewczyna spotka faceta ktory duzo by dla niej zrobil i poswiecil, nie potrafi tego dostrzec albo docenic? dodam ze mam 26 lat a ona 24 wiec dziecmi nke jestesmy i przynajmniej ja mysle o czyms powaznym. moze ktos doradzi co zrobic w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzuj, dla innych ma czas dla Ciebie nie bo może Cię dyskretnie obserwuje czy rzeczywiście jesteś sam i czy pozostawiony samemu sobie nie pocieszasz się jakąś. daj Jej czas, bądź blisko Niej ale się nie narzucaj. powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowanyyy
ale jak byc blisko niej jak nawet ostatnio nie rozmawiamy przed ani po pracy bo albo idzie szybciej albo szybciej ucieka albo z kolega wraca. ile mozna na tym skype rozmawiac albo smsy pisac :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie zależy .... jej nie ot cała tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnaja78
Ojejku, zalezy tylko Tobie. Ona postrzega Cie jako nieatrakcyjnego pewnie, namolnego kolesia. Dlatego juz przed Toba ucieka. czy to tak trudno dostrzec i zrozumiec? Jak ma docenic cos, co jej sie nie podoba? Nie ma takiego obowiazku, bys mial sie jej podobac i by doceniala twoje zaloty. Nie jestes w jej typie, nie chce tej znajomosci i dlatego tak sie zachowuje. A ty musisz ja olac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyt szybko odsłoniłeś karty, po paru niezobowiązujących spotkaniach wyskoczyłeś że ci zależy..laska jest atrakcyjna, na brak zainteresowania nie narzeka, wiec jak ty już podałeś się na tacy to straciła zainteresowanie. Poczytaj sobie co zrobiłeś źle może następnym razem nie popełnisz tego błędu: http://www.insomnia.pl/DZIESI%C4%98%C4%86_NAJCZE%C5%9ACJEJ_POPE%C5%81NIANYCH_B%C5%81%C4%98D%C3%93W-t197987.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga 122222
Po prostu nie iskrzy. Jak to mówią, bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×