Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy

Pomóżcie napisać mi list do biologicznego ojca

Polecane posty

Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy

Chcę mu wszystko wygarnąć, a nie potrafię. On musi pojąć,że dla mnie jest dnem i nic tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kupie se peruke
a dlaczego tak chcesz napisac? moze to matka go zostawiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
No i co z tego, że go zostawiła? To go usprawiedliwia, że on zostawił mnie,że nigdy go nie interesowało co się ze mną nie dzieje, czy mam co jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
Teraz się odezwał i usilnie chce mieć kontakt, bo mu grunt się pod nogami pali i gra tatusia. Tylko czemu moim kosztem? Dla mnie to obcy człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
Od kilku dni z nim rozmawiam i dochodzę do wniosku, że on ma coś z głową nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz porostu co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
Ale nie wiem jak zacząć taki list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kupie se peruke
ale jak to mu grunt sie pali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedz dlaczego niechcesz mu tego powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz cie znam z innych watkow.Mam wrazenie ze go nie chcesz ale z drugiej strony nie zrywasz kontaktow.O co chodzi?? Gdybys naprawde chciala zerwac kontak na zawsze to bys napisla öd.p*****l sie " i tyle .A ty listy chcesz pisac????? Wnioskuje ze prawda mamusi nie musi byc calkowita prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kupie se peruke
jak to co skoro go zostawila? powinnas miec do niej pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kupie se peruke
tez tak czuje ze matka to kawał dziadostwa i czesto tak jest ze nastawiaja przeciw ojcu jesli jest rozwod itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
Chciałam mu to powiedzieć przez skypa, ale mi przerwał. Powiedział, że mnie kocha, bo jestem jego jedynym dzieckiem. A wcześniej mówił,że mam rodzeństwo, bo jego kobieta ma dzieci (dorosłe) i kocha je i traktuje jak własne. Śmieszne to, bo własne traktował zawsze tak jakby go nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że taki list przyniesie ulgę i satysfakcję tylko Tobie z tytułu, że wyrzuciłaś z siebie cały ten żal. Ludzie nie zmieniają się ot tak więc nie liczyłabym na to, że to jakoś ruszy Twojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie i matke ojciec zostawil zanim sie urodzilam. nie interesowala sie nami.raz w zyciu go widzialam na sprawie o alimenty. mialam wtedy 6 lat i do dzis go pamietam. byl taki okres w mom zyciu ze bardzo chcialam zeby byl kolo mnie,ale niestety-za to go nienawidze w glebi serca.za to ze zniszczyl mojej mamie zycie! Pamietam ze byl czas kiedy chcia;lam nawet pojechac go poszukac,ale chyba nie zdawlam sobie sprawy ze ten czlowiek poprostu niechce mnie znac. Dzis sama jestem rodzicem,zrouzmialam wiele,i mam nadzieje ze kiedys ten PAN bedzie bardzo zalowal tego co zrobil. Wiem xe go nigdy nie poznam,ale nie zalezy mi na tym...pogodzilam sie z tym ze bez ojca tez mozna zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powiedział, że mnie kocha, bo jestem jego jedynym dzieckiem." no ja nie dałabym się na to nabrać. A sama nie widziałam ojca od 10 lat więc wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
,,chyba kupie se peruke tez tak czuje ze matka to kawał dziadostwa i czesto tak jest ze nastawiaja przeciw ojcu jesli jest rozwod itp " Moja mama nie ma z tym nic wspólnego. Ja byłam malutka, gdy się rozwiedli. Nie odwiedzał mnie i nawet nie miałam pojęcia ,że on istnieje . Miałam chyba coś z 5 lat jak dowiedziałam się o jego istnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co Ci teraz kontakt z nim? Przecież to obcy człowiek jakby nie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba kupie se peruke
zapytaj sie jak to było? moze ojca to wina a moze matka sie puszczala i sie rozwiedli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie to znaczenie jaki był powód rozstania? Faktem jest, że ojciec ją olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amoze to mama ci go zle pokazala? wzielas tez to pod uwage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
,, kochanka Franka Zapytaj matke o jej strone historii i ojca.Jestem ciekawa/" Matka mi nic złego o nim nie powie, bo ona wychodzi z założenia,że jaki by on nie był to jednak to ojciec i jedyne co usłyszę to to,że nie pasowali do siebie. Prawdę jako taką znam , bo kiedyś natrafiłam na jej segregator, a tam pozew, wyroki...poczytałam... A on ją obwinia za wszystko, bo to ona odeszła, a rok później wystąpiła o rozwód, bo poznała mojego tatę. Raz ją wyzywa, poniża, a za chwilę przeprasza i mówi,że był młody i głupi i że żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
,,chyba kupie se peruke zapytaj sie jak to było? moze ojca to wina a moze matka sie puszczala i sie rozwiedli? " A nawet gdyby tak było to co to ma wspólnego ze mną? Z tym,że mnie olał i nie łożył na moje utrzymanie? Nie chciał mieć ze mną kontaktu, a teraz mnie tak bardzo kocha. Przecież on mnie nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatrgo powinnas porozmawiac z tym czlowiekiem.To ze ponizal matke nie znaczy ze nie kochal ciebie.sama sprawdz.sama sprawdz,dlaczego nie mail kontaktu z toba. Najpierw dowiedz sie prawdy a potem skreslaj.Nigdy nie wiesz czego sie dowiesz. Pamietaj.Twoj ojciec mogl byc ostatnim skur,wysynem dla mamy.A dla ciebie okaze sie przyjacielem na lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
,, bauntyy To po co Ci teraz kontakt z nim? Przecież to obcy człowiek jakby nie patrzeć Mi nie jest potrzebny-jemu tak. Przynajmniej z moich rozmów będzie wiedział, co to znaczy być tatą. Bo mu opowiadam o tacie (tak po złości), a on się wścieka,że na ojczyma mówię tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
kochanka Franka Ale co ja mam sprawdzać? Przecież to jasne,że nie chciał. Mieszkał zaledwie 7 km ode mnie. Ten dzień, kiedy dowiedziałam się,że to on jest moim ojcem pamiętam. Pamiętam,że mama mu mówiła, że ma się dobrze zastanowić, bo jeśli chce być ojcem to nie takim ,że pojawi się raz na 5 lat. Tydzień później nawet pozwoliła mu mnie wziąć do siebie na tydzień, aby nie czuł się skrępowany. Zepsuł mi ten pobyt i już go więcej nie widziałam. Gdy byłam w gimnazjum znalazłam jego konto na NK, napisałam. Myślicie,że odpisał? Nie. Usunął konto. Moim przyjacielem on na pewno nie będzie, choćby dlatego,że ciągle kręci. Głupie sprawy, ale kręci. Np. mówi podaj nr telefonu to ci czasem naładuję kartę. Podałam i mówię to mi nabij , bo już matki nie będę prosić,bo mi już w tym miesiącu za 50zł nabiła . A on, że on nie ma takiej możliwości. No to ja mu to po co mi to proponowałeś. A on się mota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potrzebuję- Waszej- pomocy
Zaprosił mnie też na wakacje. No i fajnie. A po chwili słyszę jego kobietę,że mam odpowiedzieć, czy przyjadę, bo ona mi pracę załatwi, abym nie siedziała u nich bezczynnie. Poczułam niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze twoj ojciec mieszka w Anglii.Moze faktycznie nie mogl naladowac. Jednak w tobie jest taka negacja,ze lepiej napisz mu,odbierdol sie pan. Zdecyduj,chcesz miec kontakt z ojcem i dowiedziec sie "jak bylo"albo cie to nie interesuje i zwalniasz go ze swojego zycia jednym slowem. Uwazam ze warto dowiedziec sie o czlowieku ktory mianuje sie twoim tata .atym bardziej ze chce cie znac.Dowiedz sie DLACZEGO TAK POZNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×