Pomóżcie napisać mi list do biologicznego ojca

,,autorko,czego ty do ku rwy nedzy oczekujesz?" Tego,że skoro się obudził i chce być ojcem to niech będzie nim. Niech choć raz udowodni,że mu zależy na mnie. Niech choć raz wyśle choćby kartkę na święta, czy urodziny. I niech przestanie się chwalić ile kasy na co wydaje. Bo każda jego rozmowa zaczyna się od tego co miał na obiad na pierwsze danie, na drugie i jaka surówka.

powiedz to jemu wlasnie.

O kartkach mówiłam przy naszej pierwszej rozmowie. Na nic się zdało. Dwa dni temu miałam urodziny. Nie wysłał życzeń nawet na maila, czy skeypa.

Zabawka już się znudziła... Już nic mu nie napiszę, bo znowu kontakt urwał. Nic już nie muszę wyjaśniać, bo już wszystko wiem. Potrzebował jedynie informacji o mnie dla Sądu,że niby się mną interesuje. Perfidny egoista.