Pomóżcie napisać mi list do biologicznego ojca

,,Uwazam ze warto dowiedziec sie o czlowieku ktory mianuje sie twoim tata .atym bardziej ze chce cie znac.Dowiedz sie DLACZEGO TAK POZNO" Ja wiem czemu. Puszczono za nim ENA , będzie miał sprawę o nie alimentację. Komornik wszedł mu na hipotekę. Zwyczajnie jestem mu teraz potrzebna.

Jak już będzie po kłopotach to znowu mnie oleje.

Z pozwu wynika, że on pił i bił mamę. Zostawiła go. Musiało tak być, bo rozwód dostała na pierwszej rozprawie. Zostały też mu odebrane prawa rodzicielskie. Musiało więc coś być na rzeczy. Teraz gdy ze mną rozmawia też nigdy nie jest trzeźwy. Może dlatego tak się pląta w tym co mówi.

Ha ! to nie takie proste i komornik nie wejdzie mu na hipoteke.Nie wiem kto ci takich bzdur nagadal. Poza tym,jesli jest wyrok komorniczy to jego kontakty z toba nie maja nic wspolnego z umozeniem. badz pewna ze na hipoteke nikt mu nie wjechal za zalegle alinenty. Ty naprawde musisz sie dowiedziec o co tu chodzi./

Ach, ja już sama nie wiem, co robić. Pisać, nie pisać... Z jednej strony mam tatę, którego bardzo kocham, który zawsze przy mnie był, na którego zawsze mogę liczyć i wypłakać się w rękaw, gdy się nieszczęśliwie zakocham, a z drugiej strony on - obcy człowiek, ale jednak ojciec.

,, kochanka Franka Ha ! to nie takie proste i komornik nie wejdzie mu na hipoteke.Nie wiem kto ci takich bzdur nagadal." Nikt mi nie nagadał bzdur. W KW jest zapis ,że Komornik prowadzi egzekucję , nr sprawy i na czyją rzecz. Przyszło też pismo od Komornika o zajęciu, a potem o oszacowaniu i wycenie. ,,Poza tym,jesli jest wyrok komorniczy to jego kontakty z toba nie maja nic wspolnego z umozeniem." Ale są pomocne do sprawy o nie alimentację.

zgadzam sie,jesli chodzi o nieplacenie alimentow,to nie tedy droga. nic mu nie dadza kontakty z toba. dowiedz sie co sie stalo. jesli bil matke, nie znaczy,ze ciebie. pamietaj,ze ejst druga str medalu. prawda lezy po srodku. ja bym nie pisala zadnych listow itd. chcesz zakonczyc znajomosc? bo nie wiem jak to nazwac. to zrob to. zablokuj,zmien dane na skype, cokolwiek. ciagle z nim rozmawiasz,podswiaodmie chcesz miec z nim kontakt. albo zostaw to tak jak jest,albo go po prostu zablokuj.

a tak juz powiem bo mnie to zlosci ile k***a tych alimentow jest???ze taki cyrk robisz?

Już z nim nie rozmawiam, od czasu, gdy jego kobieta powiedziała,że mam pójść do pracy i zarabiać na siebie.

,,gość a tak juz powiem bo mnie to zlosci ile k***a tych alimentow jest???ze taki cyrk robisz? " Jaki ja cyrk robię?

ile ty masz lat?

autorko,moze czas najwyzszy isc do roboty? co taka ksiezniczka jestes? moze sobie wmawiasz i oni chca ci pomoc,zalatwic jakas prace,zebys sobie zarobila? czemu wszedzie weszysz podstep? nie gadasz z nim? to nie gadaj i przestan zakladac durne tematy.

gość masz dzieci ?

Jak mozesz przekrslac czlowieka,nie wiedzac co ma do powiedzenia tobie? a w dodatku ty sama nie wiesz co mu powiedzie ci pytasz ludzi. Nie wiesz co mowic? nie mow nic posluchaj co on ma do powiedzenia i wtedy zdecyduj czy jest wart szansy na bycie ojcem. Jesli go teraz przekreslisz mozesz kiedys zalowac i moze cie dreczyc fakt ze nie wiesz naprawde dlaczego stalo sie jak stalo. ale p[amietaj zre moze tez byc za puzno ;)

Ha ! to nie takie proste i komornik nie wejdzie mu na hipoteke.Nie wiem kto ci takich bzdur nagadal. Poza tym,jesli jest wyrok komorniczy to jego kontakty z toba nie maja nic wspolnego z umozeniem. badz pewna ze na hipoteke nikt mu nie wjechal za zalegle alinenty. Ty naprawde musisz sie dowiedziec o co tu chodzi./

Problem w tym,że on nie ma mi nic do powiedzenia, poza tym ,że ,,gdyby nie rozwód byłoby inaczej".

Ha ! to nie takie proste i komornik nie wejdzie mu na hipoteke.Nie wiem kto ci takich bzdur nagadal. Poza tym,jesli jest wyrok komorniczy to jego kontakty z toba nie maja nic wspolnego z umozeniem. badz pewna ze na hipoteke nikt mu nie wjechal za zalegle alinenty. Ty naprawde musisz sie dowiedziec o co tu chodzi./

mam,malo tego!!! mnie matka i ojciec zostawili jak mialam jakies 7 lat.

,,gość autorko,moze czas najwyzszy isc do roboty? co taka ksiezniczka jestes? moze sobie wmawiasz i oni chca ci pomoc,zalatwic jakas prace,zebys sobie zarobila? czemu wszedzie weszysz podstep? " Nikt z moich znajomych nie pracuje. Nie znam rodzica, który by kazał nieletniemu dziecku iść zarabiać.

,,gość mam,malo tego!!! mnie matka i ojciec zostawili jak mialam jakies 7 lat. " I każesz swoim nieletnim dzieciom pracować i zarabiać na swoje utrzymanie? Może jeszcze szkołę mam rzucić?

moglas spytac ta co ci powiedziala zebys szla do pracy,kim jest dla ciebie zeby ci takmowic i kto jej dal takie prawo!!! rodzice maja prawo utrzymac dziecko,jesli jego nie ma kolo ciebie ma ci kase dawac i koniec kropka.bez wzgledu czy ty pracujesz czy nie.

kochanka Franka On ma Komornika w PL, mieszkanie, które zajął też jest w PL.

autorko, nie wiedzialam ile masz lat,nikt chyba nie wie. owiane tajemnica. moze mieli zamiar zalatwic ci jakas prace,zebys sobie dorobila. cholera jasna, od 16 roku zycia pracowac mozesz. moze nie mieli wcale nic zlego na mysli. daj juz spokoj,skoro na kazde pytanie masz odpowiedz. jednak boli cie to i podswiaodmie nie chcesz konczyc tego- dowiedz sie ile winy jest matki, wtedy bedziesz miala klarowna sytuacje. zlosc ci przejdzie,jak bedziesz starsza. mi przeszla, mialam gorzej niz ty.

,,gość moglas spytac ta co ci powiedziala zebys szla do pracy,kim jest dla ciebie zeby ci takmowic i kto jej dal takie prawo!!!" Ja akurat myślę,że ma prawo się wtrącać.W końcu to jego kobieta. On alimentów dobrowolnie nie będzie płacił,bo powiedział,że nie stać go.

moje dziecko ma niespelna 6 lat. nie wiem o co ci chodzi,ale juz nudna sie robisz. nikt ci nie kaze isc do pracy. moze chciala ta kobieta dobrze,zebys dorobila,zebys zaczela cos sama dzialac. mama za bardzo nad toba skala. teraz nawet dorobienie do keiszonkowego to wyzysk dzieci? ja tam bedac nieletnia,sama palilam sie do tego. no,ale...

,,dowiedz sie ile winy jest matki, wtedy bedziesz miala klarowna sytuacje." Ale za co mam ją winić? Za to,że odeszła od męża alkoholika?

jego kobieta to ma prawo ale do decydowania o ich wspolnych finansach i dzieciach o ile takowe maja. Nie mieszkasz z nimi,nie wychowuje cie,wiec jakie ma prawo kazac ci isc do pracy?:D

no,ale jak go nie stac to co ma zrobic? autorko,czego ty do ku rwy nedzy oczekujesz?idz spac gowniaro

,,moze chciala ta kobieta dobrze,zebys dorobila,zebys zaczela cos sama dzialac. mama za bardzo nad toba skala." Ale tu nie chodzi o to,że mi się pracować nie chce, czy coś w tym stylu. Mnie zabolało to, bo skoro mnie zaprosił na tydzień,czy dwa to powinien ten czas poświęcić na to, aby ze mną być, poznać mnie, a nie wysłać do pracy.

,,gość jego kobieta to ma prawo ale do decydowania o ich wspolnych finansach i dzieciach o ile takowe maja. " Dzieci nie mają wspólnych i mieć już nie będą. Ona jest od niego dużo starsza.